- 1 Nowy projekt 120-metrowego wysokościowca (237 opinii)
- 2 200 tys. zł odpraw wiceprezydentów (160 opinii)
- 3 Strzały podczas domowej awantury (73 opinie)
- 4 Protestowali ws. pyłu nad Gdańskiem (188 opinii)
- 5 Jaki powinien być nowy Manhattan? (43 opinie)
- 6 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (157 opinii)
"Skarbiec" jest pośrednikiem finansowym i specjalizuje się w udzielaniu pożyczek osobom fizycznym. Jego siedziba mieści się w Gdańsku, ale sieć biur obsługi klienta obejmuje cały kraj. Ulotki z banknotem stuzłotowym w tle można często znaleźć m.in. w kolejce SKM. Nieokreślona firma (brak nazwy) zachwala: "Kredyty są za drogie? Chcesz płacić niższe raty? Planujesz wydatki? Zapoznaj się z naszą ofertą finansową". Na odwrocie - aderesy biur w 16 miastach Polski. Po wybraniu numeru z anonimowej ulotki można usłyszeć: "Skarbiec, słucham".
- Zdaniem UOKiK, niektóre z klauzul umieszczonych przez "Skarbiec" we wzorcach umownych kształtują interesy pożyczkobiorców w sposób sprzeczny z prawem i rażąco naruszający dobre obyczaje - informuje Małgorzata Cieloch z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - W związku z tym, prezes urzędu wniósł do sądu pozew o uznanie ich za niedozwolone i zakazanie stosowania.
UOKiK zakwestionowało tzw. wzorce umów przedwstępnych stosowane przez PKF "Skarbiec". Zgodnie z nimi wypłacenie pożyczki jest uzależnione od wywiązania się konsumenta ze wszystkich zobowiązań, również zawartych w umowie właściwej. Problem w tym, że klient podpisując umowę przedwstępną nie zna treści umowy właściwej. To oznacza, że "Skarbiec" może dowolnie sformułować przyszłą umowę pożyczki i jednostronnie decydować na jakich warunkach (i czy w ogóle) ostatecznie przeleje zadeklarowaną kwotę na konto pożyczkobiorcy. Okazuje się również, że możliwa jest sprzedaż wierzytelności bez zgody konsumenta - jest to sprzeczne z postanowieniami kodeksu cywilnego. Jeśli pożyczkobiorca spóźni się ze spłatą raty - musi zapłacić rażąco wysoką opłatę karną - 0,35 proc. raty za każdy dzień zwłoki (to znacznie więcej niż stopa odsetek z tytułu zaległości podatkowych). Równie wysokie są tu koszty wystawienia upomnienia - 50 zł.
- Zapisy obciążają konsumenta obowiązkiem zapłaty należności, które nie zostały wymienione w umowie - zapis ten de facto przyznaje spółce "Skarbiec" prawo do dokonania jednostronnej zmiany ceny usługi, bez pozostawienia konsumentowi możliwości odstąpienia od umowy bez negatywnych konsekwencji - dodaje Małgorzata Cieloch.
Rozstrzygnięciem ewentualnych sporów ma się zająć... sąd polubowny. We wzorze odstąpienia od umowy przedwstępnej jest zapis o tym, że konsument rezygnuje z wszelkich roszczeń w stosunku do przedsiębiorcy, a więc również w sytuacji gdy odstąpienie od umowy spowodowane jest np. nienależytym wywiązywaniem się z niej przez spółkę "Skarbiec".
Jeżeli sąd podzieli argumenty prezesa UOKiK, kwestionowane klauzule zostaną wpisane do rejestru postanowień umownych uznanych za niedozwolone. Od tego momentu ich stosowanie w umowach zawieranych z konsumentami będzie zakazane.
Niestety, niemożliwe było uzyskanie od PKF "Skarbiec" komentarza do zarzutów UOKiK. Pod dwoma numerami telefonu spółki (podanymi w gdańskim biurze obsługi klienta) można było przez długi czas usłyszeć sygnał "zajęte". Jeśli sygnał był wolny - to nikt nie odbierał.
Opinie (23)
-
2004-12-14 11:37
kredyty
Normalnie myślący człowiek trzy razy się zastanowi, czy stać go na kredyt. Czy masz w domu marmury? Każdy bank ma.
- 0 0
-
2004-12-14 13:12
Mam w domu marmury,
- 0 0
-
2004-12-14 13:17
bo nie pożyczam od nikogo
Cytat z Paula Johnsona:
"... jednak nie ma tygodnia, bym nie otrzymał jakiejś perfidnej broszurki od kogoś, kto chce mi pożyczyć pieniądze. W społeczeństwie ludzi pragnących natychmiast spełniać wszelkie swoje zachcianki, pełno jest takich lichwiarzy, którzy świetnie sobie żyją z naciągania półgłówków."- 0 0
-
2004-12-14 14:12
tylko przygłup nie odróżnia kredytu od lichwy
- 0 0
-
2004-12-14 15:44
złodzieje
Skarbiec to zwykli złodzieje,szuje.juz ja sie im dobiore do dupy to sie nie opamietaja złodzieje
- 0 0
-
2004-12-14 19:52
Myslal indyk o niedzieli a lukowi....
jezeli chodzi o kredyty hipoteczne to sa w miare atrakcyjne,oczywiscie mowie o bankach z zabezpieczeniem skarbu panstwa.Kochany luke jak teraz cie na cos nie stac to tym bardziej pozniej,nie zapomnij ze jestesmy w uni europejskiej ui ceny ida do gory nie koniecznie pensje.
- 0 0
-
2004-12-14 19:58
no pięknie:)
jak Was czytam ludkowie to mi się serce raduje - wszyscy mądrzy i ostrożni. ale zastanawiam się skąd się bierze tyle naiwniaków, którzy biora po 5 - 10 kredytów a później płaczą że nie mogą ich spłacić. nieszczęścia chodzą parami -głupi bo biedny, biedny bo głupi. a potem płacze albo się wścieka - skarży banki po sądach, urzędach, gazetach i telewizjach itd. LUDZIE, CZYTAJCIE CO PODPISUJECIE I ZASTANAWIAJCIE SIĘ NA CO WAS STAĆ!!!
- 0 0
-
2004-12-14 20:41
Vaderze,
Może i tak, może masz rację, że jak teraz mnie nie stać, to kiedyś będzie jeszcze gorzej. Tym dobitniej przemawiają Twoje słowa za tym, żeby dać sobie z kredytami spokój - bo jeśli teraz spłacałbym coś, to co dopiero, gdybym - odpukać!! - nie miał pracy, albo coś jeszcze gorszego się stało.
Dlatego sobie kredyty jednak odpuszczę. Teraz, i kiedyś tam.- 0 0
-
2004-12-14 22:03
jak nie mam na spłacenie kredytu to jest to problem banku chyba a nie mój. Co nie? Niech się teraz martwią dudki bo ja jutro jadę na kontrakt do rosji a z tamtąd pryskam potem na wyspy cooka.
- 0 0
-
2004-12-14 22:28
nie takich znaleźliśmy:)
HA! znajdziemy Cię wszędzie... a jak nie, to Twoje kredyty spłacą Twoje dzieci, wnuki, prawnuki, ciocie, wujkowie, sąsiedzi, pani z pobliskiej mleczarni albo Twoja dawna nauczycielka - znajdziemy wszystkich:))))))))
a poważnie - wiedzieliście że jak ktoś z Waszej rodziny wziął kredyt i umarł, to chociażbyście o tym nie mieli pojęcia, Bank może chcieć od Was spłaty zadłużenia - vide: przepisy o dziedziczeniu i spadku w kodeksie cywilnym. ja dowiedziałem się pracując w banku:))))))))))- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.