- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (124 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (459 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (180 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (208 opinii)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (187 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku otrzymali anonimową informację od kobiety, która donosiła, że jest przetrzymywana w domu publicznym. Przekonywała także, że jest faszerowana narkotykami przez swoich ciemiężycieli.
Policjanci dość szybko zlokalizowali dom publiczny, w którym mogła być przetrzymywana kobieta. W środę przed południem funkcjonariusze weszli do lokalu w Brzeźnie, gdzie znajdowało się czterech mężczyzn i osiem kobiet, w tym 15-latka. Wszyscy zostali zatrzymani.
Policjanci ustalili, że kobieta, która przez telefon informowała o swoim uwięzieniu przebywała tam całkowicie dobrowolnie. Nie była przetrzymywana siłą i nie podawano jej narkotyków. Gdy dzwoniła na policję najprawdopodobniej była pijana.
Krzysztofowi K., 46-letniemu właścicielowi lokalu, w którym znajdował się dom publiczny przedstawiono zarzut czerpania korzyści z cudzego nierządu, za co grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Na miejscu zatrzymano również 32-letniego Marka W., który w czasie interwencji zaatakował policjantów - grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności. Wczoraj obaj zostali doprowadzani do prokuratury. Inne osoby zostały po złożeniu wyjaśnień zwolnione.
Opinie (134) ponad 20 zablokowanych
-
2006-03-31 14:12
a jaka to roznica ?
- 0 0
-
2006-03-31 14:15
wydaje mi się, że tylko ptaki bywają monogamiczne i trwałe w związkach
sporadycznie zdarza się to wśród przedstawicieli innych gatunków- 0 0
-
2006-03-31 14:16
mi nie chodzi o monogamię samą w sobie
lecz o to by wam udowodnić że burdele mogły by nie miec racji bytu gdyby faceci byli inni
- 0 0
-
2006-03-31 14:24
Nie desperuj sie tak kobieto.
Nic to nowego do sprawy nie wniesie , nawet jezeli udowodnisz , ze burdele bylyby niepotrzebne , gdyby wszyscy faceci byli baranami .To nie zajecia z retoryki.
W niczym tez nie pomoze to tej uwiezionej w Brzeznie kobiecie.
Za bezpodstawne wezwanie policji , bedzie musiala zaplacic z nadgodzin.
I sama sobie winna - bylo nie pic.- 0 0
-
2006-03-31 14:29
barany to chyba w haremach
- 0 0
-
2006-03-31 14:32
z artykułu tak dokładnie to nic nie wynika
bo nie wiem czy z całkowitą pewnością można było osądzić, że przebywała tam dobrowolnie,pozatym powinna dostać nagrodę za to że pomogła policji rozpracować kolejny burdelik
- 0 0
-
2006-03-31 14:41
Jak rozpracowac ? Co oni tam rozpracowali ?
Masz na mysli to , ze policjanci zostali przez 32 - letniego Marka W. pobici ?
To jest fakt , ale bylbym ostrozny w nazywaniu tego rozpracowaniem.
Wszystkich zaraz zwolnili , a pana Marka W. zostawili sobie jeszcze "do rozpracowania".- 0 0
-
2006-03-31 14:42
a może i nie, bo wyglada na to, że panie barany są wyemancypowane i prowadzą własne grupki
także nie ma co się rozmarzać, panowie:)- 0 0
-
2006-03-31 14:49
czyż to nie wielki sukces policji?
"Krzysztofowi K., 46-letniemu właścicielowi lokalu, w którym znajdował się dom publiczny przedstawiono zarzut czerpania korzyści z cudzego nierządu, za co grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat."
więc przypiszą sobie zasługi pojmania tego osobnika
konic dyskusji, pora spadać do domku, miłego wieczorku wszystkim za i przeciw "baraniemu" zyciu- 0 0
-
2006-03-31 15:01
miłego wieczoru
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.