- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21996__kr.webp)
Kilku obrońców ryb spacerowało wczoraj z tablicami w kształcie karpi przed halą rybną. Wzbudzali spore zainteresowanie. Gorzej było ze zrozumieniem ich idei.
- To chyba bez sensu - komentowało dwóch mężczyzn. - Zwierzęta od zarania dziejów służą człowiekowi - okrywał się ich skórami i jadł ich mięso. Dlaczego mamy nie jeść ryb? Nawet święty Piotr był rybakiem.
- Ale przestał łowić ryby, a zaczął "łowić" ludzi - ripostował Jarosław Szmołda z "Green angels".
Kobieta, która zatrzymała się przy obrońcach karpi, zapytała dramatycznie:
- To co my mamy jeść? Szynki i schabowe nie, bo ze zwierząt, to jeszcze z ryb zrezygnować?
Większość gapiów z dziwnymi uśmiechami tylko patrzyła. Tymczasem w minionym tygodniu "Green angels", "Empatia", klub "Gaja" razem z weterynarzami i strażą miejską skontrolowali kilkadziesiąt miejsc sprzedaży ryb.
- Najgorzej jest na targowiskach w Chyloni, na Przymorzu i w Oliwie - mówi Jarosław Szmołda. - Ryby są nagminnie trzymane bez wody. Sprzedawcy tłumaczą to konstrukcją kontenerków, w których ryby są trzymane - te pojemniki mają dziurki, przez które wypływa woda. Ale czy to tłumaczy okrucieństwo? Poza tym ryb się nie ogłusza, nie pozbawia świadomości. Zabija się je na żywca i to na oczach dzieci. To jest łamanie ustawy o ochronie zwierząt z 1997 r.
Po co ta cała akcja? Przecież i tak ludzie będą jedli ryby. Organizatorzy wiedzą, że nie od razu zmienią przyzwyczajenia kulinarne konsumentów, ale chodzi im głównie o to, żeby uświadomić im, że ryba to nie rzecz, że też odczuwa ból i strach i dlatego należy przynajmniej ograniczyć jej cierpienie, zanim trafi na stół. Jak to zrobić? Do ostatniej chwili trzymać je w wodzie (ryba bez wody dusi się do 6 godzin), a potem zapewnić humanitarną śmierć czyli nie zarzynać na żywca.
- Mamy nadzieję, że ludzie usłyszą głos ryb, bo ryby mają zdolność wydawania dźwięków - wyjaśnia Joanna Krupicka ze stowarzyszenia "Empatia". - Mamy nadzieję, że zauważą dramat tych istot.
Opinie (164)
-
2004-12-21 20:52
Nie jem mięsa od 8 lat
Gardzę nabiałem i ze wstrętem patrzę na dziewczyny zajadające się jogurtami. Zapach hamburgerów i innych pieczonych mięs kojaży mi się zawsze z gównem(poprostu zatykam nos, bo zapach jest ohydny).
Jedzenie mięsa to mało estetyczny widok!- 0 0
-
2004-12-21 20:55
Sorry za ortografię!!!
- 0 0
-
2004-12-21 21:00
No!
A juz chcialem cos przygadac. ;)
- 0 0
-
2004-12-21 21:05
Moim zdaniem wigilia to debilizm (narodowa paranoja).
Pewnie teraz znowu kler udzieli dyspensy i postu nie będzie. Nie rozumiem po co Wam ta tradycjonalistyczna błazenada. Oczywiście jak zwykle 24.XII wiele osób będzie się zataczało. ***Jeśliś Polak i katolik znaczy żeś jest alkoholik!***
- 0 0
-
2004-12-21 21:06
a ja wypuszczajac sojego karpia w jego naturalne środowisko pomyslałem sobie
czemu cie czacza jeszcze nikt nie wypuścił do stawu??- 0 0
-
2004-12-21 21:17
Nie ma z czego robić problemu!
Tradycyjna wigilia w Polsce jest postna.
Łazanki z makiem
Postny barszcz z uszkami
Uszka z grzybkami
Groch z kapustą
Siano
Opłatek
Kutia
Kompot z suszonych owoców
Kasza z sosem grzybowym (poznańskie)
Życzenia zdrowia i pomyślności
Strucla z makiem
Sernik
= 12
Karp popadnie w depresję, że niepotrzebny?- 0 0
-
2004-12-21 21:19
Gallux
Karpie są w tej chwili modyfikowane genetycznie i nie mogą się rozmnażać. Tak naprawdę to nie wiem jakie jest dla nich środowisko naturalne. Twoja akcja wpuszczania karpia do stawu wynika właśnie z Twojego poczucia estetycznego. Poprostu nie chcesz czuć wyrzutów sumienia za czyjeś cierpienie. Rozumiem taki punkt widzenia. Jednak warto zastanowić się głębiej, bo każdy zakup karpia daje bilans dodatni dla producenta. co to oznacza? Poprostu nie zaleźnie czy wypuścisz karpia do stawu, czy go zabijasz musisz wziążć na siebie odpowiedzialność za produkcję cierpienia.
ps. Nie pływam w stawie, bo moim środowiskiem naturalnym jest życie wśród ludzi.- 0 0
-
2004-12-21 21:27
a jak zabic karpia w humanitarny sposob?
jestem tego naprawde ciekaw, oczywiscie nie mam nic do obroncow praw karpi, nawet ich popieram, ale w takim razie poradzcie mi co robic, bo ja nie potrafie sobie wyobrazic wigilijnego stolu bez karpia,
tak wiec, co zrobic aby karp cierpial jak najmniej?- 0 0
-
2004-12-21 21:28
Moim zdaniem wigilia to debilizm (narodowa paranoja)
To co robisz wieczorem 24-go grudnia?
Wszyscy w tym czasie siedzą przy stole i wcinają karpia. Jeżeli chcesz być wśród ludzi to chyba musisz w tym uczestniczyć. :(- 0 0
-
2004-12-21 21:28
Link dla tych co określają siebie mianem chrześcijanina
http://www.jesus-online.com/index2.html
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.