- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (89 opinii)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (66 opinii)
- 3 Ważą się losy linii kolejowej do Wiczlina (14 opinii)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (74 opinie)
- 5 Sami złapali złodzieja katalizatorów (131 opinii)
- 6 Bezpłatny-płatny parking pod Ergo Areną (20 opinii)
W Gdańsku powstanie Urząd Górniczy. Po co?
To nie prima aprilis: 1 kwietnia w Gdańsku rozpocznie działalność Okręgowy Urząd Górniczy. Choć Pomorze nie kojarzy się z tą branżą, to działa u nas kilkaset zakładów górniczych, a ponad połowa nowych otworów górniczych w Polsce powstaje właśnie na północy Polski.
Więcej: Gaz łupkowy: szansa czy dobry marketing?
- W Gdańsku będzie sporo pracy. Pod nasz nadzór trafi ponad 880 zakładów górniczych z całego Pomorza oraz województwa kujawsko-pomorskiego. Chodzi o firmy działające nie tylko na lądzie, ale także na morzu - mówi Mirosław Koziura, prezes Wyższego Urzędu Górniczego. - Obecność w Gdańsku zwiększy naszą efektywność oraz poprawi kontakty z przedsiębiorcami. Zatrudnionych będzie tu 16 osób. W najbliższy poniedziałek powinny ukazać się pierwsze ogłoszenia dotyczące pracy w OUG w Gdańsku. Do końca 2015 roku urząd powinien przejąć wszystkie kompetencje innych jednostek.
Dotychczas przedsiębiorcy z Pomorza, działający w sektorze wydobywczym, podlegali pod Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu, który nadzorował pięć województw północno-zachodniej Polski. Z tego obszaru został wydzielony Okręgowy Urząd Górniczy w Gdańsku, koncentrujący się na Pomorzu.
- Czasy się zmieniają, a Pomorze - nie słynące z tradycji górniczych - zanotowało wzrost liczby takich przedsiębiorstw - tłumaczy minister środowiska Maciej Grabowski. - OUG w Gdańsku będzie nadzorował nie tylko poszukiwania gazu z łupków. Chodzi też o 33 tys. km kw. obszarów morskich, na których prowadzone są poszukiwania i wydobycie ropy naftowej oraz gazu. To według mojej oceny bardzo przyszłościowy kierunek działań.
Czytaj też: Lotos i PGNiG wspólnie poszukają ropy i gazu
Według ministra Grabowskiego, choć kilka zagranicznych koncernów zrezygnowało już z wydobycia gazu łupkowego w Polsce, to poszukiwania gazu powinny być kontynuowane.
- Łupki mamy, choć faktycznie różnią się one od złóż w Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie, bo są mniej przepuszczalne twierdzi Grabowski. - Potrzebna nam nowa technologia wydobycia, nad którą pracują naukowcy, także z Politechniki Gdańskiej.
Czy nad morzem też świętuje się Barbórkę? Zobacz prezesa Grupy Lotos w mundurze górnika.
Opinie (113) 8 zablokowanych
-
2015-03-27 15:27
Czego te pasożyty nie zrobią by się nażreć na nasz koszt
- 14 2
-
2015-03-27 15:39
Chyba sie dosyc pozno obudzili...
Gazu z lupkow chyba juz nikt nie szuka, a oni stworzyli teraz nowy urzad, he, he, he...
Pewnie glownie dla bursztyniarzy.- 8 1
-
2015-03-27 15:56
Teraz pewnie górnicy ze Śląska będą się również zwalać do Gdańska w czasie strajków o podwyzkę płac
- 8 4
-
2015-03-27 16:04
Ja kopie gaz łupkowy więc jestem górnikiem i to dla mnie ten urząd
- 1 1
-
2015-03-27 16:05
rodzina na swoim
rządowy program stworzony dla urzędników i ich znajomych przekracza granice absurdu. Tylko urzędnicy nie muszą się martwić o byt. Pracy w urzędach nie ma, za to miejsc pracy nie brakuje, a dla rodziny zawsze znajdą się kolejne
- 8 2
-
2015-03-27 16:08
Po co? Trzeba załatwić robotę paru krewnym i znajomym królika.
- 13 2
-
2015-03-27 16:09
Gaz z łupków na Pomorzu
Szybciej się skończył niż zaczął więc tworzenie instytutu na naszym terenie jest tak uzasadnione jak budowa ecs. Najważniejsze żeby rodzina i inni z układu mieli dobrze uposażone posady płatne z publicznych pieniędzy.
- 11 2
-
2015-03-27 16:19
Kolejny pomysł na wyłudzenia kasy od podatników
I to na kolejnych urzędniczych darmozjadów. Łupki są nieopłacalne a czy kiedyś będą to nie wiadomo i szkoda czasu i pieniędzy na takie urzędy. Poza tym nawet obecna metoda szczelinowania tak wielkie ilości pitnej wody zużywa a resztę zatruwa, że powinna być zakazana. Polska stepowieje na potęgę.
- 9 3
-
2015-03-27 16:31
Budyniolandia jest znana z najwiekszej biurokracji wiec kolejne urzedy po zarzadcach śródmiesci itp mnie niedziwią (2)
- 8 2
-
2015-03-27 17:11
Jakoś w Gdyni koszty biurokracji są dużo wyższe w przeliczeniu na jednego mieszkańca (1)
- 0 1
-
2015-03-27 18:17
a leming wiesz ze Gdyni jest mniej mieszkańców i te bajeczki z kreatywnej ksiegowosci
- 0 1
-
2015-03-27 17:09
A Szczurek pewnie nie może przeboleć że nie w Gdyni :)
- 1 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.