• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku powstanie białoruski port

Kuba Łoginow
26 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Gdański Port ma ambicje stać się atrakcyjnym miejscem przeładunkowym dla białoruskiej gospodarki. Gdański Port ma ambicje stać się atrakcyjnym miejscem przeładunkowym dla białoruskiej gospodarki.

W mieście odbyły się rozmowy, dotyczące utworzenia Białoruskiego Centrum Towarowo-Logistycznego w Porcie Gdańskim. Utworzenie w Gdańsku białoruskiego "przyczółka" istotnie zwiększy przeładunki portu i przyniesie miastu tak potrzebne nowe miejsca pracy.



Jak twierdzą władze gdańskiego portu, jest o co walczyć, gdyż Białoruś jest największym europejskim krajem pozbawionym dostępu do morza, a jej gospodarka wbrew pozorom ma się całkiem nieźle. - Białoruś przeładowuje w zagranicznych portach morskich aż 15 milionów ton ładunków. Gdyby udało nam się przejąć choćby część tego obrotu, a mamy do tego warunki, byłaby to dla portu bardzo dobra wiadomość - mówi Janusz Kasprowicz, rzecznik Portu Gdańsk.

Regionalne Białorusko-Pomorskie Forum Gospodarcze odbyło się na Pomorzu już po raz trzeci i zgromadziło czołowych polityków i biznesmenów z naszego regionu. W Forum wzięli udział m.in. wicemarszałek województwa pomorskiego Wiesław Byczkowski, wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak, konsul generalny Republiki Białoruskiej w Gdańsku Rusłan Jesin, wicegubernator obwodu mohylewskiego Wiktor Niekraszewicz oraz prezydent Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza Janusz Baran.

W Forum uczestniczyli również przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA z prezesem Zarządu Ryszardem Strzyżewiczem. I to właśnie oferta Portu, który zaproponował Białorusinom utworzenie swoich "autonomicznych" terminali i centrum logistycznego w atrakcyjnym miejscu w pobliżu terminalu DCT, spotkała się wśród białoruskich gości z największym zainteresowaniem.

Jak twierdzi rzecznik Portu, aby przyciągnąć białoruski biznes, należy mu zaproponować coś więcej, niż tylko zwykły przeładunek. Tylko w takim wypadku gdańska oferta może być konkurencyjna wobec oferty portów Litwy i Łotwy, z których Białorusini obecnie korzystają.

- Sprzedać tych terenów nie możemy, gdyż zabrania nam tego ustawa o portach morskich. Istnieje natomiast możliwość długoterminowej dzierżawy lub utworzenia polsko-białoruskiej spółki, która będzie zarządzać Białoruskim Centrum Towarowo-Logistycznym i zarabiać na operacjach transportowych i logistycznych. Teren jest niezwykle atrakcyjny, gdyż w sąsiedztwie mają powstać nowe szlaki komunikacyjne, w tym Trasa Sucharskiego i Obwodnica Południowa - mówi Janusz Kasprowicz.

Jak dodaje rzecznik gdańskiego portu, w przyszłym białoruskim kompleksie portowym mają być przeładowywane przede wszystkim kontenery, dowożone z/na Białoruś koleją. - Perspektywy są wysokie, tym bardziej, że teraz w kontenerach wozi się praktycznie wszystko - nawet towary masowe, zapakowane w worki - tłumaczy Kasprowicz.

Spośród grup towarowych, które Białoruś eksportuje drogą morską, można wymienić m. in. nawozy sztuczne (kombinat w Salihorsku jest jednym z większych na świecie), autobusy, traktory, drewno, żywność oraz paliwa i produkty ropopochodne, przetworzone w białoruskich rafineriach (w Nowapołacku i Mozyrze).

Bardzo perspektywiczny jest również eksport towarów wyprodukowanych w specjalnych strefach ekonomicznych w Grodnie i Brześciu, skomunikowanych z Gdańskiem linią kolejową polskiej szerokości. W strefach tych zainwestowało już wiele zachodnich przedsiębiorstw w celu obniżki kosztów produkcji, a wśród inwestorów nie brakuje też firm z Pomorza.

Zdaniem ekspertów, szanse na powodzenie tego przedsięwzięcia są duże, ale pod warunkiem dobrego skomunikowania gdańskiego portu z białoruskim zapleczem. A obecnie jest z tym kłopot, ze względu na różną szerokość torów (polskie tory dochodzą tylko do Grodna i Brześcia) oraz fatalny stan infrastruktury kolejowej na Warmii i Mazurach, czyli pomiędzy Gdańskiem a Białorusią. To się jednak może zmienić, gdyż istnieje koncepcja modernizacji tej trasy - marszałkowi Janowi Kozłowskiemu wspólne działania na tym kierunku zaproponował podlaski wicemarszałek Ignacy Jasionowski, pomysł ten wspierają też niektóre warmińsko-mazurskie samorządy.

Natomiast w pokonaniu problemu różnej szerokości torów pomóc ma system SUW-2000, funkcjonujący już z powodzeniem na granicy z Ukrainą. - Osobiście uważam, że należy ten wynalazek wdrożyć również na granicy polsko-białoruskiej. Bez tego, a także bez inwestycji w poprawę infrastruktury kolejowej i drogowej, gdańskie przedsięwzięcie może się nie udać, gdyż mamy wielu konkurentów nie tylko w portach bałtyckich, ale również nad Morzem Czarnym. Czeka nas wiele pracy, ale wszystko jest do zrobienia - komentuje Kazimierz Zdunowski, Dyrektor Generalny Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Warszawie.

Opinie (93) 3 zablokowane

  • W Gdańsku powstanie białoruski port

    szkoda, że nie Port Gabonu

    • 2 6

  • Jest to obopólna korzyść, dla nas miejsca pracy, zagospodarowanie portu i zwiększenie znaczenia, dla nich możliwość dostępu do

    morza, łatwiejsz transport towarów.

    • 4 0

  • (1)

    Kiedyś była koncepcja doprowadzenia szerokiego toru do Gdańska i portu.

    • 3 1

    • to była mrzonka

      a ta firma tylko zablokowała rozwój portu na kilka lat, bo trzymała tereny nic nie robiąc.

      • 0 0

  • JAK ZWYKLE SŁOWA I TYLKO SŁOWA

    "Wszystko da się zrobic" ale polskie piekiełko to tylko optymizm połaczony z deklaracjami i na tym poziomie kończy sie zdecydowana ilość przedsięwzięć. Wszyscy deklarauja , że to się da zrobic tylko kto da pieniądze, te pustosłowie zostanie za 2 kwartały zaktualizowane. brakuje na podstawowe inwestycje drogowe nie mówiąc o zacofanym polskim kolejnictwie, gdzie korupcja i nieudolnośc połaczona z wszechwładzą związków hula jak halny po górach. Władze powinny nauczyć się rozsadnego planowania i grać w otwarte karty bo czasami nieskordynowane plany bardziej szkodzą niż wolne ale wywazone realizacje inwestycji i innych zamierzeń. Nie trzeba chyba przypominac,że zgodnie z zamierzeniami autostrady powinny być juz zbudowane długo przed wejściem Polski do UNI a z tego wyszło to chyba widac.

    • 1 1

  • A Kaliningrad przecież obok? (1)

    A Oni tu czego? MAją pzrecież "swój " przyjazny kaliningrad.

    • 2 9

    • A co nas to obchodzi?

      Róbmy interesy, a nie szukajmy siódmego dna.

      • 3 0

  • białoruś da gdańszczanom pracę , dziekujemy ci adamowicz.

    • 6 0

  • fajnie.

    • 2 0

  • (1)

    na tych naszych portach to wszyscy robią kasę tylko nie polska, wstyd , tak zmarnować takie możliwości , polacy walczyli o dojście do morza.

    • 1 3

    • Jakie możliwości?

      Są one ograniczone. Skończcie z tym megalomaństwem.

      • 1 1

  • NIE ZROZUMIEM TEGO NIGDY, JAKI TRZEBA MIEĆ RZĄD W PAŃSTWIE,ZŁODZIEJE,OKRADLI KRAJ W BIAŁY DZIEŃ, TAKIE PIĘKNE DOKI TAK ZANIEDBAĆ,WRĘCZ ZNISZCZYĆ BO PRZECIEŻ OBECNIE SĄ W ZAPŁAKANYM STANIE, A PIS SZUKA W HISTORI WINNYCH ZA CZASÓW DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ, NIECH SZUKA WINNYCH ZA WYSPRZEDANIE STOCZNI I PORTÓW.

    • 1 2

  • niedługo w gdańsku będą mówili w dwóch językach. (1)

    • 3 0

    • kiedyś było ich więcej.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane