- 1 Dostał 5 mandatów naraz (54 opinie)
- 2 Winda, która wygląda jak kapliczka (26 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (281 opinii)
- 4 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (115 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (196 opinii)
- 6 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (41 opinii)
W Gdańsku powstanie białoruski port
W mieście odbyły się rozmowy, dotyczące utworzenia Białoruskiego Centrum Towarowo-Logistycznego w Porcie Gdańskim. Utworzenie w Gdańsku białoruskiego "przyczółka" istotnie zwiększy przeładunki portu i przyniesie miastu tak potrzebne nowe miejsca pracy.
Jak twierdzą władze gdańskiego portu, jest o co walczyć, gdyż Białoruś jest największym europejskim krajem pozbawionym dostępu do morza, a jej gospodarka wbrew pozorom ma się całkiem nieźle. - Białoruś przeładowuje w zagranicznych portach morskich aż 15 milionów ton ładunków. Gdyby udało nam się przejąć choćby część tego obrotu, a mamy do tego warunki, byłaby to dla portu bardzo dobra wiadomość - mówi Janusz Kasprowicz, rzecznik Portu Gdańsk.
Regionalne Białorusko-Pomorskie Forum Gospodarcze odbyło się na Pomorzu już po raz trzeci i zgromadziło czołowych polityków i biznesmenów z naszego regionu. W Forum wzięli udział m.in. wicemarszałek województwa pomorskiego Wiesław Byczkowski, wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak, konsul generalny Republiki Białoruskiej w Gdańsku Rusłan Jesin, wicegubernator obwodu mohylewskiego Wiktor Niekraszewicz oraz prezydent Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza Janusz Baran.
W Forum uczestniczyli również przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA z prezesem Zarządu Ryszardem Strzyżewiczem. I to właśnie oferta Portu, który zaproponował Białorusinom utworzenie swoich "autonomicznych" terminali i centrum logistycznego w atrakcyjnym miejscu w pobliżu terminalu DCT, spotkała się wśród białoruskich gości z największym zainteresowaniem.
Jak twierdzi rzecznik Portu, aby przyciągnąć białoruski biznes, należy mu zaproponować coś więcej, niż tylko zwykły przeładunek. Tylko w takim wypadku gdańska oferta może być konkurencyjna wobec oferty portów Litwy i Łotwy, z których Białorusini obecnie korzystają.
- Sprzedać tych terenów nie możemy, gdyż zabrania nam tego ustawa o portach morskich. Istnieje natomiast możliwość długoterminowej dzierżawy lub utworzenia polsko-białoruskiej spółki, która będzie zarządzać Białoruskim Centrum Towarowo-Logistycznym i zarabiać na operacjach transportowych i logistycznych. Teren jest niezwykle atrakcyjny, gdyż w sąsiedztwie mają powstać nowe szlaki komunikacyjne, w tym Trasa Sucharskiego i Obwodnica Południowa - mówi Janusz Kasprowicz.
Jak dodaje rzecznik gdańskiego portu, w przyszłym białoruskim kompleksie portowym mają być przeładowywane przede wszystkim kontenery, dowożone z/na Białoruś koleją. - Perspektywy są wysokie, tym bardziej, że teraz w kontenerach wozi się praktycznie wszystko - nawet towary masowe, zapakowane w worki - tłumaczy Kasprowicz.
Spośród grup towarowych, które Białoruś eksportuje drogą morską, można wymienić m. in. nawozy sztuczne (kombinat w Salihorsku jest jednym z większych na świecie), autobusy, traktory, drewno, żywność oraz paliwa i produkty ropopochodne, przetworzone w białoruskich rafineriach (w Nowapołacku i Mozyrze).
Bardzo perspektywiczny jest również eksport towarów wyprodukowanych w specjalnych strefach ekonomicznych w Grodnie i Brześciu, skomunikowanych z Gdańskiem linią kolejową polskiej szerokości. W strefach tych zainwestowało już wiele zachodnich przedsiębiorstw w celu obniżki kosztów produkcji, a wśród inwestorów nie brakuje też firm z Pomorza.
Zdaniem ekspertów, szanse na powodzenie tego przedsięwzięcia są duże, ale pod warunkiem dobrego skomunikowania gdańskiego portu z białoruskim zapleczem. A obecnie jest z tym kłopot, ze względu na różną szerokość torów (polskie tory dochodzą tylko do Grodna i Brześcia) oraz fatalny stan infrastruktury kolejowej na Warmii i Mazurach, czyli pomiędzy Gdańskiem a Białorusią. To się jednak może zmienić, gdyż istnieje koncepcja modernizacji tej trasy - marszałkowi Janowi Kozłowskiemu wspólne działania na tym kierunku zaproponował podlaski wicemarszałek Ignacy Jasionowski, pomysł ten wspierają też niektóre warmińsko-mazurskie samorządy.
Natomiast w pokonaniu problemu różnej szerokości torów pomóc ma system SUW-2000, funkcjonujący już z powodzeniem na granicy z Ukrainą. - Osobiście uważam, że należy ten wynalazek wdrożyć również na granicy polsko-białoruskiej. Bez tego, a także bez inwestycji w poprawę infrastruktury kolejowej i drogowej, gdańskie przedsięwzięcie może się nie udać, gdyż mamy wielu konkurentów nie tylko w portach bałtyckich, ale również nad Morzem Czarnym. Czeka nas wiele pracy, ale wszystko jest do zrobienia - komentuje Kazimierz Zdunowski, Dyrektor Generalny Polsko-Białoruskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Warszawie.
Opinie (93) 3 zablokowane
-
2009-10-26 10:14
W Gdańsku powstanie białoruski port
szkoda, że nie Port Gabonu
- 2 6
-
2009-10-26 10:40
Jest to obopólna korzyść, dla nas miejsca pracy, zagospodarowanie portu i zwiększenie znaczenia, dla nich możliwość dostępu do
morza, łatwiejsz transport towarów.
- 4 0
-
2009-10-26 10:56
(1)
Kiedyś była koncepcja doprowadzenia szerokiego toru do Gdańska i portu.
- 3 1
-
2009-10-26 15:35
to była mrzonka
a ta firma tylko zablokowała rozwój portu na kilka lat, bo trzymała tereny nic nie robiąc.
- 0 0
-
2009-10-26 11:05
JAK ZWYKLE SŁOWA I TYLKO SŁOWA
"Wszystko da się zrobic" ale polskie piekiełko to tylko optymizm połaczony z deklaracjami i na tym poziomie kończy sie zdecydowana ilość przedsięwzięć. Wszyscy deklarauja , że to się da zrobic tylko kto da pieniądze, te pustosłowie zostanie za 2 kwartały zaktualizowane. brakuje na podstawowe inwestycje drogowe nie mówiąc o zacofanym polskim kolejnictwie, gdzie korupcja i nieudolnośc połaczona z wszechwładzą związków hula jak halny po górach. Władze powinny nauczyć się rozsadnego planowania i grać w otwarte karty bo czasami nieskordynowane plany bardziej szkodzą niż wolne ale wywazone realizacje inwestycji i innych zamierzeń. Nie trzeba chyba przypominac,że zgodnie z zamierzeniami autostrady powinny być juz zbudowane długo przed wejściem Polski do UNI a z tego wyszło to chyba widac.
- 1 1
-
2009-10-26 11:12
A Kaliningrad przecież obok? (1)
A Oni tu czego? MAją pzrecież "swój " przyjazny kaliningrad.
- 2 9
-
2009-10-26 15:36
A co nas to obchodzi?
Róbmy interesy, a nie szukajmy siódmego dna.
- 3 0
-
2009-10-26 12:08
białoruś da gdańszczanom pracę , dziekujemy ci adamowicz.
- 6 0
-
2009-10-26 12:08
fajnie.
- 2 0
-
2009-10-26 12:10
(1)
na tych naszych portach to wszyscy robią kasę tylko nie polska, wstyd , tak zmarnować takie możliwości , polacy walczyli o dojście do morza.
- 1 3
-
2009-10-26 15:37
Jakie możliwości?
Są one ograniczone. Skończcie z tym megalomaństwem.
- 1 1
-
2009-10-26 12:15
NIE ZROZUMIEM TEGO NIGDY, JAKI TRZEBA MIEĆ RZĄD W PAŃSTWIE,ZŁODZIEJE,OKRADLI KRAJ W BIAŁY DZIEŃ, TAKIE PIĘKNE DOKI TAK ZANIEDBAĆ,WRĘCZ ZNISZCZYĆ BO PRZECIEŻ OBECNIE SĄ W ZAPŁAKANYM STANIE, A PIS SZUKA W HISTORI WINNYCH ZA CZASÓW DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ, NIECH SZUKA WINNYCH ZA WYSPRZEDANIE STOCZNI I PORTÓW.
- 1 2
-
2009-10-26 12:18
niedługo w gdańsku będą mówili w dwóch językach. (1)
- 3 0
-
2009-10-28 01:37
kiedyś było ich więcej.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.