- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (158 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (139 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (8 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
W Sopocie opłata za śmieci albo w formie ryczałtu, albo liczona od powierzchni
Sopot w końcu przedstawił swoje propozycje dotyczące sposobu pobierania opłat za odbiór śmieci. Radni zadecydują 5 kwietnia, którą z nich wybrać: do wyboru będą mieli wariant z naliczaniem wysokości opłaty zależnym od powierzchni lokalu oraz wariant ryczałtowy, gdzie wysokość opłaty również będzie jednak zależeć od wielkości lokalu.
Drugi z wariantów zaproponowanych radnym, to wariant ryczałtowy. W jego wypadku stawki są jednak także zależne od powierzchni lokalu. I tak, za odbiór śmieci z lokali do 45 m kw. powierzchni opłata wyniesie 34 zł za śmieci nieposegregowane, bądź też 17 zł za śmieci po segregacji. W wypadku lokali od 45 do 90 m kw., odpowiednio: 82 zł lub 41 zł. Wreszcie, w wypadku lokali o powierzchni większej niż 90 m kw., również zależnie od tego, czy śmieci nie będą posegregowane, czy też będą: 124 zł lub 62 zł.
W obu wariantach miasto przygotowało też dodatkową premię dla osób segregujących odpady: za darmo dostarczy im pojemniki do segregacji śmieci, bezpłatnie będzie też odbierać odpady zielone (np. liście) oraz gruz.
- Specjalnie przygotowaliśmy dla radnych dwa różne warianty, aby uniknąć wokół tego projektu dyskusji politycznej i skupić się na kwestiach merytorycznych. Z tego samego powodu nie będę w żaden sposób sugerować, który z wariantów uważam za lepszy. Oba są dobre - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
W najbliższych dniach propozycje miasta będą jeszcze konsultowane z przedstawicielami spółdzielni mieszkaniowych (wcześniej, właśnie po takich konsultacjach, miasto wycofało się z pierwotnego pomysłu, aby opłaty naliczać od ilości zużywanej w lokalach wody).
- Ponieważ 70 proc. sopocian mieszka w zasobach należących do spółdzielni, chcemy dać spółdzielniom wolną rękę co do metody jej wewnętrznych rozliczeń i sposobu pobierania opłat od mieszkańców. Spółdzielnie będą jedynie zobligowane do rozliczenia z miastem według wyliczeń metody wybranej przez radnych - mówi Wieczesław Augustyniak, przewodniczący komisji inżynierii i ochrony środowiska.
Czytaj o uchwale śmieciowej przyjętej w Gdańsku
Radni mają ostatecznie zadecydować o wyborze konkretnego wariantu podczas najbliższej sesji Rady Miasta, która przewidziana jest na 5 kwietnia. Kilka dni temu wojewoda zaapelował do wszystkich gmin w województwie, aby dokonały wyboru wcześniej, bo do końca marca. Dla władz Sopotu "ultimatum" wojewody nie stanowi jednak problemu.
- Myślę, że pięć dni nie zrobi nikomu różnicy. Napiszę zresztą w tej sprawie do wojewody, jeżeli będzie nalegać na wybór metody do końca miesiąca, to po prostu poproszę przewodniczącego rady o przyśpieszenie terminu sesji. Nie wydaje mi się jednak, aby było to konieczne - dodaje Karnowski.
Czytaj o uchwale śmieciowej przyjętej w Gdyni
W Gdańsku opłata uzależniona jest od powierzchni mieszkania. Stawki to 0,66 zł za 1 m kw. mieszkania i 0,05 zł za każdy dodatkowy 1 m kw. powyżej 110 m kw. w przypadku śmieci posegregowanych na mokre i suche. Przy braku segregacji odpadów stawki są wyższe i wynoszą odpowiednio 0,88 zł i 0,07 zł.
W Gdyni radni przyjęli następujące stawki: 19 zł za mieszkanie do 40 m kw., (28 zł przy braku segregacji), 32 zł za mieszkanie do 80 m kw. (48 zł) i 39 zł - gdy lokal przekracza 80 m kw. (58 zł).
Opinie (180) 1 zablokowana
-
2013-03-06 19:56
taki koleś z Wawki
co "robi w śmieciach" wczoraj w tivi zameldował że okreslono juz średnio , ilu mieszkańców zadowoli w temacie śmieci jeden dodatkowy urzędas.10 000 (DZIESIĘĆ TYSIĘCY )tubylców. No lemingi ! Kalkulatory do ręki i POliczyć ilu w Gdańsku "śmieciowych urzędasów" przybędzie !! Ale ile w budyniowej metropoliii ??
- 3 1
-
2013-03-06 20:20
Co Wy gadacie. (2)
Właśnie okazuje się, że ustawa jest niekonstytucyjna i tyle. Inna sprawa. Po co budowano sortownię na Szadółkach jak każdy ma w domu sortować? Zamiast wrócić do domu i po pracy odpoczywać będziecie sortować.
- 8 0
-
2013-03-06 21:05
to nie o to chodzi, ja segreguję- mam zwykły kosz (1)
i kosze na plastik i na papier- mam paier to go wrzucam do odpowiedniego kosza a nie wrzucam do ogólnego i wieczorem sortuję. Kwestia jest jak to możliwe,że opłaty wzrosną 2-3 razy a do tej pory firmy prywatne i spółki komunalne śmieci wywoziły i jakoś nikt nie marudził i nie dopłacał do biznesu
- 1 0
-
2013-03-07 04:41
Ja nie sortuję.
Mam ciekawsze zajęcia po pracy niż sortowanie - czyli praca na rzecz miasta za którą jeszcze ja muszę im zapłacić.
- 2 0
-
2013-03-06 20:21
Pompują kasę
z ludzi a sami dla czystości w mieście nie robią NIC.Chodniki i jezdnie zasyfione jak po tsunami a im tylko w głowach jak tutaj jeszcze oskubać mieszkańców.co tutaj jeszcze wymyślić,jaki parapodatek.
- 5 2
-
2013-03-06 20:25
Ja mam jedno wiaderko na śmieci. A jego miejsce jest tradycyjnie
pod zlewem. Moje mieszkanie to nie sortownia śmieci. Tą za grube miliony wybudowano na Szadółkach - niech tam sobie sortują. Ludzie - co wy sobie dajecie wbijać do łbów.
- 8 1
-
2013-03-06 20:30
BEDZIE TERAZ SYF NA MAXA !!! Jadac do pracy kazdy worek smieci wywali w lesie !
Teraz kazdy bedzie bral worek z nadmiarem smieci i wywali z okna przy drodze po drodze do pracy ! Tak bedzie ! Zaden koszt wywozu bo i tak do pracy sie non stop jezdzi !!!!!! Cale drogi beda usiane worami smieci i nikt tego nie rozwiaze zobaczycie . Do oplaty za sortowanie beda oddawane dwie butelki i sloik i troche kosci z kurczaka a cala reszta smieci do wora i po drodze z okna ! TANIO , EKONOMICZNIE BO PLACIMY ZA SORTOWANIE A NIE MUSIMY SORTOWAC I NIECH SObIE LESNICZY LATA Z PREZYDENTEM I TO ZBIERA :)))) a radni pod krzakami niech siedza w nocy w lesie :)))) Tak bedzie ! zobaczycie ! Przy drodze sa rowy to elegancko sie tam wory uloza :)) Te smieci nawet moga amortyzowac wypadki bo beda jak poduszki amortyzujace !
- 9 1
-
2013-03-06 20:40
(1)
A kto pozbiera śmieci między a SM Zaspa(na JPII).Wieczny syf.
- 3 1
-
2013-03-06 20:41
miało być między Trzema żaglami a SM Zaspa
- 1 0
-
2013-03-06 20:41
A ja się pytam (1)
Gdzie podziały się odkurzacze do psich klocków?
- 2 0
-
2013-03-07 07:40
Ale tylko w GiG..
- 0 0
-
2013-03-06 20:57
Złodzieje
3-4 razy więcej za śmieci??? O co k... chodzi???!
- 5 1
-
2013-03-06 21:17
A przepraszam dlaczego w Sopocie ma być drożej niż w Gdyni , czy Gdańsku?
Nie chce takich stawek!Juz wystarcza mi to , ze prywatna kotłownia okrada mnie z pieniędzy
- 5 1
-
2013-03-06 21:18
Ta sprawa pięknie pokazała jak cała trójka prezydentów ma ludzi głęboko w 4 literach!
Liczenie śmieci od metrażu mieszkania jest czystym debilizmem. Chętnie spotkam gryzonia czy budynia i wysyczę im to prosto w te ich ryje. Do tego stawka dziwnym trafem nagle z 7 - 8 zł wzrosła to 30 - 50. Nagle zamówienie hurtowe jest droższe od detalicznego... pięknie! Oszustwo w biały dzień! Tylko liczenie od zużycia wody jest skorelowane z faktyczną ilością mieszkańców! Tego chcieli ludzie... ale nie, urzędnicy i prezydenci wiedzą lepiej...
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.