- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (424 opinie)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (75 opinii)
W Sopocie wódki w nocy nie kupisz?
Sopocki radny Paweł Miękus chce ograniczyć w mieście sprzedaż wysokoprocentowych alkoholi. Wspierają go władze miasta. W kurorcie już kilka lat temu próbowano wprowadzić podobne restrykcje, wówczas zakończyło się jednak widowiskową porażką. Jak będzie tym razem?
O tym, że problem istnieje, Miękus przekonuje, cytując statystykę. W ciągu roku na Oddział Ostrych Zatruć trafia około 1200 osób ciężko zatrutych alkoholem. Około 300 z nich to... niepełnoletni. Alkohol - głównie ten wysokoprocentowy, którym można się w ten sposób zatruć zdecydowanie łatwiej niż np. piwem - kupują właśnie w sklepach.
Jeżeli nawet sklepikarze przestrzegają prawa i nie sprzedają alkoholu nieletnim, to nastolatkom problemu nie sprawia znalezienie dorosłych, którzy kupią im "butelczynę". W knajpie, gdzie alkohol pije się na miejscu, to praktycznie niemożliwe.
Właśnie z problemem pijanej młodzieży Sopot chciał już walczyć kilka lat temu. Przegłosowano wówczas nawet uchwałę, która ograniczała handel alkoholem w centrum miasta. Ostatecznie jednak przepisy nie weszły w życie. Zaskarżyła je część radnych, a wojewoda uchwałę odrzucił. Stało się tak głównie dlatego, iż ograniczała ona swobodę gospodarczą i traktowała nierówno sklepy handlujące w mieście alkoholem.
Pomysł Miękusa w te pułapki nie wpada. Miasto ma prawo dyktować warunki sprzedaży alkoholu - Miękus chciałby więc, aby każdy sklep sprzedający mocny alkohol (powyżej 18 proc.) zobowiązany był do stworzenia osobnego pomieszczenia, w którym taka sprzedaż będzie się odbywać. Obowiązywał by w nim monitoring. Częste byłyby także kontrole urzędników sprawdzających, czy alkohol nie trafia do nieletnich.
- W ten sposób liczba sklepów sprzedających mocny alkohol zmniejszyłaby się samoistnie. Poza tym nieletni mieliby większy problem z dostępem do niego - mówi Miękus.
Chciałby on także, aby sprzedaż alkoholu wysokoprocentowego w sklepach na terenie miasta mogła odbywać się tylko do godz. 22. Wszystko po to, aby wyeliminować problem młodych ludzi wychodzących o tej porze z sopockich knajp i "ruszających w teren" - często na plażę - pić dalej.
Radny chce przygotować projekty uchwał zmieniających prawo lokalne w tym zakresie na sierpień i wrzesień. Dysponuje już poparciem władz miasta. - To bardzo dobry pomysł, w Sopocie za dużo jest pijącej młodzieży. Będę lobbował wśród radnych, aby poparli projekty pana Miękusa - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
A wy jak sądzicie? Czy sprzedaż alkoholu, przynajmniej tego wysokoprocentowego, powinna być ograniczana, aby utrudnić do niego dostęp nieletnim i osobom nie znającym umiaru w piciu? Czy też może wprowadzanie takich restrykcji jest zamachem na wolność przedsiębiorców?
Opinie (208) 10 zablokowanych
-
2011-06-04 09:29
rynek
czy władze Sopotu nie pomyślały, że sklepy nocne z alkoholem w ich mieście są najzwyklejszą odpowiedzią rynku na silny popyt? dlaczego? wydaje mi się, że młodzież odwiedza Sopot nie ze względu na tani alkohol w sklepach, tylko na mnogość lokali gastronomicznych oferującą moc wrażeń
- 3 1
-
2011-06-04 09:38
hahaha (1)
niedługo to nie będzie można po 22 z domu wychodzić :D
- 5 1
-
2011-06-04 12:40
Sopot
po 22.00 będzie miastem wymarłym , raj dla złodzieji !!
- 0 0
-
2011-06-04 09:53
Frajerzy uwierzyli, że komuna upadła! Nic bardziej mylnego.
Przypominam ogłupiałym wyborcom PO, PIS, SLD, PSL, że towarzysze z PZPR już temat gorzałki "gastronomicznej" ćwiczyli. Czysta w sklepach miała czerwoną kartkę, czysta w knajpie niebieską. Gawiedź musiała przepłacać 200% i pokornie prosić barmana o sprzedanie flaszki. Głosujcie na ww oszustów!
- 2 1
-
2011-06-04 09:57
Zamykać
wszystko pozamykać i Tusku będzie miał w końcu spokój w państwie !!
- 2 1
-
2011-06-04 09:59
betonowy kurort - betonowi urzędnicy ? (1)
Pijąca nieznająca umiaru młodzież to problem, fakt ale czyżby skończyły się pomysły na walkę z pijącą młodzieżą psującą wizerunek najpiękniejszego kurortu... z betonu??? Nie tędy droga. Będą chcieli się napić i tak to zrobią tym bardziej jeśli będzie to zakazane a poszkodowanymi będą tylko sklepikarze, wobec których jest to nieuczciwe. Rozumiem, że przeciętny mieszkaniec Sopotu po 30stce, który spontanicznie postanowi napić się wódki z przyjaciółmi w domu będzie musiał zapitalać do Gdańska czy Gdyni bo ktoś sobie wymyślił bzdurna ustawę, która i tak mija się z głównym celem???Ja zapytam o ukryte przesłanki takiego pomysłu bo nie wierzę by tylko o to chodziło... :]
- 4 1
-
2011-06-04 10:38
czytaj ze zrozumieniem
- 0 1
-
2011-06-04 10:03
sopocka prohibicja (1)
Próbowali już kiedyś ograniczać dostęp do alkoholu. Zadziałało w drugą stronę
- 5 0
-
2011-06-04 12:38
No
ale radni chcą żyć na wysokiej stopie !!
- 0 0
-
2011-06-04 10:08
a kim on kurde jest żeby ograniczać komu kolwiek ?! ustawowo to rozumiem ciach bajera
ale samorządowo to nie spier... z taka inicjatywą ot co!
- 4 0
-
2011-06-04 10:15
szanowany lekarz
czlowieku uprawiaj swoj zawod. nie glupiej pod parasolem Karanowskiego.szkoda czsu i fatygi.to glupotki te pomysly.
- 3 0
-
2011-06-04 10:23
to nie nieletni spozywajacy alkohol sa problemem, ale ci juz calkiem pelnoletni (1)
bo to oni nie potrafia sie zachowywac, i jeszcze miejscowe sopockie atrakcje żulowe... to nie g*wniarzy nachlanych widze w sopot ....
- 4 0
-
2011-06-04 10:34
zakaz sprzedaży wina marki wino ??? :]
- 0 0
-
2011-06-04 10:45
A CO MÓWIŁ RADNY WYBORCOM PRZED WYBORAMI??
NIE JESTEM Z SOPOTU I NIE ZNAM PANA RADNEGO ALE NA PEWNO NIE ZDRADZIŁ SWOICH NIECNYCH PLANÓW PRZED WYBORAMI! MOŻE NIE MIAŁBY OKAZJI WYSKOCZYĆ Z TAKIM GENIALNYM ZAMIAREM PROHIBICJI. MŁODY JEST TEN MIĘKUS??
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.