• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście brakuje krwi

Michał Stąporek
3 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Studenci skupieni na sesji, tragiczny wypadek na budowie w Gdyni i większa niż zwykle ilość wypadków samochodowych - to wystarczyło by w Trójmieście zabrakło krwi.

- Rzeczywiście, brakuje nam krwi typu A i zaczyna brakować krwi typu 0. Nie ma jeszcze tragedii, ale być może niebawem będziemy musieli prosić szpitale o przekładanie zabiegów planowych - skarży się Małgorzata Szafran, dyrektor gdańskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. I dodaje: - Wszystkich pełnoletnich bardzo proszę o oddawnie krwi.

Czy sytuacja, w której brakuje krwi jest czymś wyjątkowym? I tak, i nie. Jednak obecnie nałożyło się na siebie kilka niekorzystnych czynników.

W maju do punktów krwiodawstwa zgłasiło się mniej niż zwykle dawców. Dlaczego? Studenci są zajęci sesją, a licealiści walką o lepsze końcowe oceny na świadectwa. - Od kilku lat to głównie młodzi ludzie oddają krew - przyznaje Małgorzata Szafran. W najbliższych tygodniach, gdy młodzi ludzie wyjadą na wakacje nie można liczyć na szczególną poprawę.

Sporo krwi wymagała akcja ratowania robotnika, który dwa dni temu uległ wypadkowi na budowie w Redłowie. Poza tym wczoraj doszło do czarnej serii wypadków samochodowych - do południa 10 osób zostało rannych. Doszło do trzech wypadków. W zderzeniu dwóch samochodów osobowych na trasie Nowa Karczma-Liniewo rannych zostało sześć osob. W tej samej okolicy doszło do zderzenia samochodu osobowego i ciężarówki. Trzy osoby zostały ranne, najciężej poszkodowaną przewieziono śmigłowcem do Gdańska. W kolejnej kolizji, która miała miejsce w miejscowości Rytel, koło Czerska, wziął udział autobus przewożący dzieci i mikrobus. Kierowcę tego ostatniego przewieziono do szpitala.

Szczęściem w nieszczęściu jest to, że gdańskie centrum krwiodawstwa uzupełniło jakiś czas temu swoje zasoby, "wypożyczając" pewną ilość krwi od swojego oddpowiednika ze Słupska. Krew trzeba będzie jednak zwrócić i dlatego apel Małgorzaty Szafran jak najbardziej obowiązuje.

Informacje dla dawców krwi: 520 40 10

Opinie (92)

  • No cóż, skoro traktuje się krwiodawców jak zielarz łąkę...

    .. czyli narwać za free i sprzedać...
    ...to ma się skutki, że liczyć można wyłącznie na zaangażowaną ideologicznie młodzież. I tyle.
    Ja rozumiem, wypreparowanie krwi kosztuje, dlatego można skroić potem szpital, tylko dlaczego dawca ma dokładać do interesu?

    • 0 0

  • oddałam już pięć litrów

    Mam grupę A+, ale tak długo jak w stacji przy Hoene-Wrońskiego krwiodawca bedzie persona non grata moja noga tam nie postanie. Wszystko robią z łaski, trzeba czekać najpierw na lekarza, potem na pobranie. Łóżka wolne, panie siedzą, coś tam piszą, plotkują a człowiek stoi i czeka.
    Poza tym, dowiedziałam się, że NFZ zwraca szpitalowi za podanie trzech i więcej jednostek krwi a najczęściej pacjentowi wystarczą dwie i żeby dostać zwrot "coś" muszą zrobić z tą trzecią jednostką. Coś-czyli wylać do kibla. Nie po to daję się kłuć, żeby z powodu głupich przepisów "DAR ŻYCIA" wylądował w rurach.
    Nie ma juz recept na vitaminy i żelazo, o wszystko trzeba się dopraszać, w której aptece lub przychodni przyjmą dziś krwiodawców bez kolejki? Donacji nie mozna sobie też odliczyć od podatku.
    Krwi będzie coraz mniej bo nikt nie chce być traktowany jak potulny zbiornik krwi, który można wydoić w razie potrzeby.

    • 0 0

  • Czy trzeba mieć aktualne prześwietlenie płuc? Kiedyś tego wymagano.

    • 0 0

  • Amel.

    Ale to nie Osrodek jest winien, tylko ustawodawca. Osrodek robi tylko swoje.

    Ja chodze tam juz od ponad 8 lat i nigdy nie mialem z nimi problemow.

    • 0 0

  • chętnie bym poszedł i oddał krew ale mój szef mi nie da wolnego.

    • 0 0

  • wygląda mi na to, że trzeba bedzie zmienić kościół z pod wezwaniem mochera na św. jehowy
    przynajmniej to bede miał z głowy kiedy przyjdzie bida w postaci potrzeby transfuzji
    za komuny dawcy traktowani byli z atencją wyróżniani nagradzani i promowani

    • 0 0

  • Chętnie bym pomogła ale w maju oddałam,

    A kobiety mogą tylko raz na 3miesiące

    • 0 0

  • Bzdura obsługa stacji Krwiodastwa jest bardzo przyjazna

    Na Hoene jest bardzo miła obsługa, widocznie musiałeś źle trafić.
    Nie trzeba mieć prześwietlenia płuc!!

    • 0 0

  • taaaa studenci skupieni na sesji i dlatego brakuje krwi....

    • 0 0

  • gosska

    Ja też jestem kobietą i zawsze oddawałam co 2 miesiące,
    jak wszyscy bez względu na płeć. Czy coś się zmieniło?
    Teraz nie moge bo jestem w ciąży ale za kilka miesięcy znowu zacznę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane