- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (84 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (167 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (162 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (9 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
W ciągu roku policja z Pomorza zatrzymała 1,5 tys. praw jazdy
Od wprowadzenia zaostrzonych kar dla kierowców minął dokładnie rok. W ciągu 12 miesięcy prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o przynajmniej 50 km/h w terenie zabudowanym straciło ponad 1,5 tys. zmotoryzowanych z Pomorza. Rekordzista przekroczył prędkość o 111 km/h.
Po zmianie przepisów, w przypadku przekroczenia dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o przynajmniej 50 km/h - kierowca "z automatu" żegna się z prawem jazdy na okres trzech miesięcy.
Na Pomorzu policjanci zatrzymują 4 prawa jazdy dziennie
Nowe prawo spowodowało, że część kierujących zdjęła nogę z gazu. Było również wielu takich, którzy niespecjalnie przejęli się zaostrzonymi karami. Efekt? 33,5 tys. zatrzymanych praw jazdy na polskich drogach w ciągu roku.
Skupmy się jednak na województwie pomorskim. W ciągu pierwszej doby obowiązywania sankcji prawo jazdy na Pomorzu straciło siedmiu kierowców. Po miesiącu możliwość prowadzenia pojazdu straciło 86 zmotoryzowanych, a równo po roku 1543 osoby. Średnia: 4 prawa jazdy dziennie.
Najwięcej w Gdyni
W samym Trójmieście ta liczba przekroczyła 800. W Gdańsku policjanci zatrzymali prawo jazdy 373 kierowcom, w Gdyni 395, a w Sopocie 49.
- Policjanci ostrzegają, że o taryfie ulgowej nie może być mowy, ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejsze. Apelujemy o zachowanie rozwagi podczas kierowania pojazdem, przez co zwiększy się bezpieczeństwo na drogach, a także unikniemy tego przykrego wydarzenia, jakim z pewnością jest zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące - zdradza sierż. Mateusz Kmiecik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
W Gdańsku największe żniwo policjanci zebrali na ulicach: Marynarki Polskiej , Elbląskiej , Słowackiego oraz na Trasie Sucharskiego .
Z kolei w Gdyni najwięcej praw jazdy zatrzymano na ulicach: Morskiej , Wielkopolskiej , Alei Zwycięstwa oraz Estakadzie Kwiatkowskiego .
W Sopocie bez niespodzianek, najwięcej osób uprawnienia utraciło na Alei Niepodległości .
Rekordzistą motocyklista
Niechlubny rekord należy do motocyklisty z Gdyni, który na ul. Sucharskiego w Gdańsku przekroczył dozwoloną prędkość o 111 km/h.
Sprawdź, za co możesz stracić prawo jazdy
- Trzeba przyznać, że po wejściu w życie nowych przepisów, ruch uspokoił się znacząco. Ma to swoje odzwierciedlenie w liczbie zdarzeń - wypadków i kolizji - w których przyczyną była nadmierna prędkość. Liczby mówiące o policyjnych kontrolach prędkości i związanych z tym zatrzymywaniem praw jazdy wskazują wyraźnie, że tolerancji dla piratów drogowych nie będzie - wyjaśnia kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
35 złapanych za jazdę mimo zatrzymania prawa jazdy, 14 dwukrotnie
Warto dodać, że w ciągu roku pomorscy policjanci złapali 35 niesfornych kierowców, którzy prowadzili pojazdy w okresie trzymiesięcznego zakazu. W takich sytuacjach sankcja automatycznie została wydłużona do 6 miesięcy.
- Założeniem zmian w przepisach była m.in. poprawa bezpieczeństwa na drogach. I to się udało. W Gdańsku, w I kwartale 2015 roku, czyli jeszcze przed zmianą prawa, policjanci odnotowali 92 wypadki drogowe. Dla porównania, w I kwartale 2016 roku wypadków było 77 - tłumaczy kom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci odnotowali również 14 przypadków, w których kierowcy dwukrotnie byli zatrzymywani w czasie odbywania kary za brak dokumentów. Takie osoby straciły prawo jazdy i żeby odzyskać uprawnienia muszą ponownie zdać egzamin.
Policja kontroluje prędkość na ul. Morskiej w Gdyni. Tu prawo jazdy straciło najwięcej kierowców.
Miejsca
Opinie (226) 2 zablokowane
-
2016-05-18 11:31
Czas obniżyć próg do 40km/h
- 4 6
-
2016-05-18 11:34
(1)
I co? Jezdza dalej
- 4 1
-
2016-05-18 12:39
niech jeżdżą, ale niech nie traktują znaków ograniczenia prędkości jako informacji
o dolnej granicy dopuszczalnej prędkości jazdy.
- 1 0
-
2016-05-18 11:47
tak ? (1)
A mój kolega, który jest lekarzem i ma brata policjanta za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 70 dostał pouczenie. Wiem bo byłem pasażerem. Nie to żebym mu źle życzył, ale jak to jest ? Jedni mogą inni nie. Niestety nie mam dobrego zdania o polskiej policji. Kolesiostwo. Pobicia ze skutkiem śmiertelnym, ogólny brak inteligencji, łapuwkarstwo. Słabo to wygląda.
- 12 3
-
2016-05-18 16:19
Wszystkie służby mundurowe sie popierają. Widziałeś kiedyś, żeby strażak dostał mandat...
- 1 0
-
2016-05-18 12:21
Teren zabudowany
Strasznie zabudowany teren ta Sucharskiego droga ekspresowa ii statystyki tam poprawiają żeby jeszcze było bezpieczniej na bezpiecznej drodze skoro teraz podwyższyli tam ograniczenie do 100.
- 5 0
-
2016-05-18 12:24
I tak jezdza dalej, ta kara to szczyt naiwności
Tylko konfiskata samochodu i jego likwidacja.
- 4 2
-
2016-05-18 12:38
populistyczne brednie... (2)
bzdury bzdury bzdury
- 6 4
-
2016-05-18 12:40
a co proponujesz rozważny kierowco? (1)
- 1 2
-
2016-05-18 14:13
konfiskatę pojazdu za recydywę, przymusowe szkolenie bezpiecznej jazdy, pracę z ofiarami wypadków, kary finansowe,
rejestrowanie pojazdów na prawo jazdy, zakaz sprzedaży pojazdów osobom nieuprawnionym bez prawa jazdy, zakaz udostępniania pojazdów osobom trzecim, ograniczenie liczby warsztatów mających uprawnienia do badań tech. do minimum, podawać dalej?
- 0 0
-
2016-05-18 12:40
Sprawdzać cześciej
Wiele osób straci prawko za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50km lub po spożyciu alkoholu, ale tym sie nie martwi bo dalej wsiada w auto jedzie nim do pracy, gdyby sprawdzali prawka czesciej to by takich incydentów nie było.
- 5 1
-
2016-05-18 12:43
oprócz wzmacniania systemu egzekwowania przepisów ruchu drogowego
warto budować sieć ulic w mieście tak, by nie trzeba było korzystać z samochodu.
Miasto krótkich odległości z dobrze rozwiniętą siecią dróg dla pieszych, rowerzystów, komunikacji szynowej (takiej jak SKM z odpowiednią regularnością i częstotliwością) byłoby miastem ludzi mniej zależnych od posiadania i użytkowania samochodów.
Utrata prawa jazdy nie byłaby tak dotkliwa a większość mieszkańców łatwiej uznała by sens przepisów dyscyplinujących niesfornych kierowców.- 4 1
-
2016-05-18 12:51
Brak nieuchronności kary i policji na drogach
wykorzystywane jest przez kierowców buraczanych. Na szczęście buractwo samo się eliminuje.
- 6 0
-
2016-05-18 13:22
Golić do gołej skóry
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.