• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W domkach jednorodzinnych lepiej segregują śmieci, choć zdarzają się kary

Ewelina Oleksy
12 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Plastiki nie powinny trafiać do zielonego pojemnika na szkło. Jeśli jednak trafią, konsekwencje może ponieść cały blok.
  • Plastiki nie powinny trafiać do zielonego pojemnika na szkło. Jeśli jednak trafią, konsekwencje może ponieść cały blok.

Choć segregowanie śmieci jest obowiązkowe, to ciągle są tacy, którzy z tego obowiązku się nie wywiązują. Pół biedy, jeśli mieszkają w domku jednorodzinnym - wtedy konsekwencje finansowe ponoszą sami. W blokach natomiast obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa. Sprawdziliśmy - decyzje o podwyższeniu opłaty za niesegregowanie śmieci w Trójmieście częściej są nakładane na mieszkańców osiedli, bo w domkach jednorodzinnych problem jest mniejszy.



Czy musiałe(a)ś kiedyś płacić więcej za odbiór śmieci przez brak ich segregowania?

Szkło do zielonego pojemnika, papier do niebieskiego, plastiki i metale do żółtego, odpady bio do brązowego, a to, co nie pasuje do żadnej z wymienionych kategorii - do pojemnika czarnego. Zapamiętać powinni to wszyscy mieszkańcy Trójmiasta, bo segregowanie śmieci to ustawowy obowiązek.

Nie wszyscy się z niego jednak wywiązują, więc sypią się kary w postaci podwyższonej opłaty za wywóz śmieci.

Jeśli firma odbierająca odpady stwierdzi brak segregacji w danym miejscu, powiadamia o tym miasto, a to nakłada na użytkowników wiaty zazwyczaj dwa razy wyższą opłatę za wywóz śmieci. We wspólnotach mieszkaniowych czy spółdzielniach odpowiedzialność jest zbiorowa, bo ciężko złapać za rękę tego z mieszkańców, który wyrzucił śmieci gdzie popadnie.

Takie konsekwencje ponieśli np. ostatnio mieszkańcy jednego z bloków na osiedlu Garnizon w Gdańsku. Pracownicy odbierający śmieci rozcięli worki i zobaczyli, że w pojemnikach na odpady posegregowane są nie te, które być powinny. Czyli np. w plastikach było też szkło.

Oni wywiozą twoje śmieci - lista firm z Trójmiasta



Ciekawą historią w tym temacie podzielił się z nami czytelnik.

- Mieszkam w domu jednorodzinnym. Córka, pod moją nieobecność, organizowała imprezę i żeby zataić ilość alkoholu, wyrzuciła butelki do pojemnika na odpady zmieszane, bo tam były mniej widoczne niż w zielonych workach, do których jest zbierane szkło. Czy za taki brak segregacji może być kara? - zapytał pan Michał.
Odpowiadamy: akurat w tym konkretnym przypadku nasz czytelnik miał szczęście. Bo jak informują gdańscy urzędnicy, nie zaszła potrzeba podwyższenia opłaty. Ale zaszłaby, gdyby córka naszego czytelnika, zamiast wyrzucić butelki do pojemnika na odpady zmieszane, wyrzuciła do worka ze szkłem np. plastiki i resztki jedzenia z imprezy.

- Z uwagi na konieczność zachowania jak największej czystości strumienia odpadów surowcowych kładziony jest nacisk na uchybienia w zakresie segregacji tych właśnie odpadów, gdyż obecność domieszek innych frakcji odpadów wymaga ich dodatkowego "doczyszczania". Odpady resztkowe podlegają natomiast w sortowni standardowemu procesowi wybierania zmieszanych z nimi, niewysegregowanych odpadów surowcowych, np. szkła. - tłumaczy Joanna BieganowskaUrzędu Miejskiego w Gdańsku - Z uwagi na powyższe, w omawianym przypadku nie zachodziła konieczność podwyższenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. W opisanej, jak i każdej innej sytuacji - brak segregacji stwierdza firma odbierająca odpady. W oparciu o materiał dowodowy zbierany przez firmę wywozową, Urząd może podjąć lub nie - działania zmierzające do nałożenia podwyższonej opłaty. - dodaje.

W domkach jednorodzinnych lepiej segregują śmieci



Właściciele domków jednorodzinnych są karani tak samo, jak mieszkańcy bloków. Rodzaj zabudowy przy kontroli nie ma znaczenia. Ale faktem jest, że mieszkańcy domków jednorodzinnych bardziej się w tym temacie pilnują, bo karani za brak segregacji są rzadziej.

- Skala problemu nieprawidłowej segregacji w nieruchomościach jednorodzinnych jest niewielka. Od początku 2021 r. dla właścicieli domów jednorodzinnych wydano tylko dwie decyzje na łączną kwotę 196,64 zł. Ogólnie w tym okresie wydaliśmy 910 decyzji, a w samym III kwartale 289 na kwotę 239 888,85 zł. - wylicza Bieganowska.

Za co kary?



Jeśli np. w niebieskim pojemniku na papier, zamiast czystego papieru znajdują się bioodpady albo butelki, opakowania lub wszystko razem (prawie jak w pojemniku na odpady resztkowe), pracownik firmy odbierającej odpady nakleja na pojemnik tzw. "czerwoną kartkę".

Wpisuje na niej datę stwierdzenia nieprawidłowej segregacji i wykonuje dokumentację fotograficzną. Odpad, po który przyjechała śmieciarka, w tym przypadku makulatura, nie jest odbierany. Odebrany zostanie wtedy, gdy według harmonogramu śmieciarka przyjedzie po odpady zmieszane.

Zobacz też:

Czy szkło trzeba myć przed wyrzuceniem?



Po odebraniu odpadu jako zmieszany pracownicy firmy odbierającej śmieci przygotowują raport, w którym wskazują dane niezbędne do wszczęcia postępowania. Po otrzymaniu raportu pracownicy Referatu Wymiaru Opłat analizują zdjęcia i określają, czy rzeczywiście w danym pojemniku odpady są niewłaściwie posegregowane. Jeśli tak, miasto wszczyna postępowanie podatkowe i nalicza podwyższoną opłatę.

W Gdyni przymykają oko na jednorazowe wpadki



W Gdyni, podobnie jak w Gdańsku, zgłoszenia o nieprawidłowościach w segregacji śmieci dotyczą o wiele częściej budynków wielorodzinnych niż jednorodzinnych.

Śmietniki na ul. Kartuskiej w Gdyni, segregacja kuleje. Film z czerwca tego roku


Od czerwca tego roku wydanych zostało tam 57 decyzji o podwyższeniu opłaty, z czego tylko osiem dotyczyło domów jednorodzinnych.

- Jednorazowe "wpadka" nie powoduje podwyższenia stawki. Nakładana jest ona wtedy, kiedy zgłoszenia o braku lub nieprawidłowej segregacji powtarzają się kilkukrotnie w ciągu danego miesiąca. Bo podwyższona odpłata nakładana jest nie na stałe, a na jeden miesiąc, ten właśnie, w którym otrzymaliśmy od firmy wywozowej kilka zgłoszeń. Natomiast raport o segregacji, a dokładniej o jej jakości otrzymujemy od firm wywozowych codziennie - informuje Agata Grzegorczyk, rzeczniczka Urzędu Miasta Gdyni

W Sopocie ponad 50 postępowań



Sopoccy urzędnicy zauważają jednak, że ustawa nie precyzuje tego, czy podwyższona opłata powinna być nakładana już za jedną wpadkę, czy dopiero, gdy brak segregacji następuje częściej lub w większej skali. Decyzja jest więc uznaniowa.

- Co oznacza, że opłata podwyższona może być nałożona już za jednorazowe przewinienie - taka jest też praktyka orzeczeń SKO w województwie pomorskim. - wskazuje Marek NiziołekUrzędu Miasta Sopotu

Opłata podwyższona może być nałożona na właścicieli każdej nieruchomości niezależnie od jej charakteru czy rodzaju.

- Informacje o złej segregacji przekazują ekipy odbierające odpady. Na podstawie protokołu osoby upoważnione do tych zadań decydują o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie złej segregacji. Od czerwca do dziś prowadzonych jest ponad 50 takich postępowań lub wydanych decyzji - informuje Niziołek.

Miejsca

Opinie (300) 5 zablokowanych

  • Kilka lat temu śmieci kosztowały poniżej 20 złotych i miałeś jeden śmietnik. Teraz kosztuje 96 złotych i straszą (3)

    odpowiedzialnością zbiorową że każdy będzie płacić 300zł. Macie tą Unię Europejską. Dowalą karę, wykupią firmy i mieszkania, zlikwidują rolnictwo, podwyższą podatki za prąd śmieci w imię ekologii. A ty tylko płać i płać coraz wyższe podatki. Kiedyś śmieci sortowane były przez oczyszczalnie i nie było takich problemów.

    • 25 5

    • (1)

      Tak, kiedyś odbiór śmieci był tańszy a teraz jest droższy i trzeba segregować. Niemniej wyższe ceny nie są skutkiem segregowania, po prostu bez segregowania byłoby jeszcze drożej. Niestety kapitalim wycenia szkody środowiskowe na zero co jest jedną z jego największych wad. Powoduje to konieczność nałożenia administracyjnych kosztów zanieczyszczania środkowiska a i tak są one niwielkie w stosunku do szkód które sami sobie wyrządzamy.

      • 0 2

      • nic nie trzeba segregować proszę mi pokazać umowę o pracę na stanowisku segregator śmieci z nikm takiej umowy nie mam i nie będę robił tego za kogoś w dodatku za friko a te nieroby z szadółek co będą robić za swoje pensje?Jajami do góry leżeć?

        • 3 0

    • Racja, ale nie "Macie tą Unię Europejską",

      lecz "tĘ"

      • 1 0

  • Ocho. Już widzę jak Grzelak zza węgła po północy wparuje mi do śmietnika (1)

    Oby tylko nie powiedzial złego słowa

    • 8 0

    • To mogło by być owocne spotkanie. Głównie śliwki.

      • 2 0

  • karę nałożyli wszystkim obywatelom kilka lat temu (2)

    podwyższając opłaty za wywóz śmieci (w tym segregowanych) o kilkaset procent

    • 48 2

    • śmieci to element wstępnej tresury zanim nastała era maseczek

      Rolują nas na wszystkim. Każą segregować śmieci wg swoich skomplikowanych katalogów segregacji, płacimy za to słono i z każdym rokiem coraz drożej (gdzie te ekonomiczne aspekty recyklingu) i jeszcze nakładają na nas zbiorcze kary za to że w nienadzorowane i wolno stojące kubły ktoś wywali śmeici jak popadnie.

      • 4 1

    • Najgorsze że cicho siedzimy...

      • 1 0

  • Kubły (1)

    Najgorsza jest bierność. Uważam że to właśnie firma która zabiera śmieci przyczynia się (celowo lub nie) do tego że mieszkańcy czasami nie segregują śmieci. Brak segregacji - wyższe koszty dla konsumentów. Mieszkam na osiedlu Piecki-Migowo. U nas te wielkie kubły na śmieci są w zamkniętych wiatach śmietnikowych. Już kilka razy zwróciłem uwagę dzwoniąc do urzędu i bezpośrednio panom zabierający śmieci aby odpowiednio te kubły były odstawiane. W tych wiatch jest bardzo ciasno i często te kubły są zastawiane tak że już nie ma dostępu do jednego lub kilku z nich. Dodatkowo bardzo często tylko czarny (nieposegreogowane) i żółty pojemnik jest otwarty a reszta pojemników jest zamkniętych. Otwieranie tych wielkich kubłów jest bardzo niewygodne. Jak otworzy się jeden pojemnik w wiacie, to klapą zasłania się drugi dlatego otwieranie na całej szerokości należy zrobić jak kubeł jest na zewnątrz czyli podczas opróżniania przez firmę. Wygląda to tak że to właśnie tej firmie zabierającej śmieci zależy abyśmy źle segregowali śmieci a tym samym więcej płacili

    • 15 1

    • U mnie to samo. Szczytem geniuszu było ustawienie kubła bio na tym od plastiku. Poza tym te pojemniki są tak zasyfiałe, że naprawdę obrzydzenie bierze gdy trzeba podnieść klapę.

      • 9 0

  • mafia smieciarska i producenci

    Ulatwiaja sobie prace i multiplikuja zyski.
    Ja nie potrzebuje opakowan, ktore ulatwiaja ttansport i dystrybucje...

    • 14 0

  • nigdy nie będę segregował!

    segregacja powinna być w sortowni nie u mnie w domu!

    • 14 1

  • Oszustwo (1)

    Mamy robić za tanią siłę roboczą za firmę która zbija miliardy za śmieciach,biznes miliardowy,wręcz proszę przestać mydlić oczy ludziom.Aby dbać o planetę trzeba zacząć edukować ludzi w Indiach i Afryce,tam to jest syf!!!!

    • 22 1

    • Czyli zgadzamy się, że trzeba coś zrobić. A dokładnie to że inni mają coś zrobić. Mało odkrywcze.

      • 0 1

  • Oplata za smieci powinna byc nakładana na etapie produkcji a smieci powinny miec nadaną ustawowo (6)

    realną wartość, tak, żeby kazda osoba posiadająca smieć mogła go sprzedać. Śmieć obecnie - zgodnie ze stara defnicją, to śmiec czyli cos nic nie wartego. Dlatego ich odbior tyle kosztuje. Np w Niemczech, gdzie każda butelka czy puszka po piwie ma jakąś wartośc i można ją sprzedac w sklepie lub skupie problem pustych butelek i puszek na ulicach nie istnieje.

    • 12 0

    • Kolejna sprawa : powinnismy miec mozliwosc wyboru opakowania. W tej chwili nie mamy (3)

      Musimy kupic śmietanę w plastikowym kubeczku bo innych po prostu nie ma. Czyli systemowo jestesmy zmuszani do kupna a potem do wyrzucania plastiku. Musimy miec mozliwosc kupna ten smietany w szkle, i to w szkle ktore sprzedawca w kazdym sklepie bedzie musial od nas przyjąc z powrotem i oddac kaucje!

      • 7 0

      • I nastepna rzecz: gwarancja. Nie zapominajmy o elektrosmieciach czy przedmiotach mechanicznych. (1)

        Muszą posiadac co najmniej kilkuletnią gwarancję , np 5 lat. Wiekszosc elektrosmieci generowana jest oczywiscie przez chciwosc i chęc bycia trendy, ale sporo odpadow laduje w koszu poprzez celowe zanizanie wytrzymałosci produktu przez producenta. Tu ekologia wpadla tez przy okazji w swoje wlasne sidła, wprowadzajac lut bezolowiowy, ktory niestety jest duzo bardziej zawodny od lutu ołowiowego, co powoduje przedwczesne awarie sprzetu i nieoplacalnosc jego naprawy.

        • 6 0

        • Nie zapominajmy tez o sladzie weglowym ktory rowniez jest w pewnym sensie odpadem.

          Zabrania sie dieslom wjazdu do miast, ale nikt nie mowi jaki slad weglowy zostawia produkcja i utylizacja auta elektrycznego czy hybrydowego ktore mialoby zastapic diesla. Ekologia i dobra gospodarka odpadami nie polega na nieustannym zastępowaniu jednej rzeczy drugą tylko na wykorzystywaniu rzeczy ktorą już sie ma.

          • 6 0

      • Mozna kupic smietane w szkle, ale widzialem ja tylko w jednym sklepie w Gdyni.

        • 0 0

    • (1)

      Masz rację, tyle że to politycznie nieprawne. No bo jak to - Polak obrońca chrześciańskiej cywilizacji ma płacić więcej za mielonkę w sklepie bo jakiś plastik? Jakby nie można było wyrzucać śmieci do lasy to bóg inaczej by świat stworzył.

      • 4 2

      • Tak własnie wygląda cywilizacja śmie(r)ci - zabite zmielone zwierze zapakowane w plastik wyrzucony pozniej do lasu.

        • 3 1

  • Segreguję. I co z tego skoro do wiaty smietnikowej należą cztery bloki, w których jest z 50% mieszkań na wynajem.

    • 13 1

  • Opinia wyróżniona

    Podrzucają śmieci (23)

    U mnie wiata smietnikowa ma rozwalony zamek i jest ciągle otwarta i sam raz przyłpałem jak gość przyjechał samochodem i śmieci z auta do tego śmietnika sobie wyrzucał

    • 134 2

    • U mnie kubly do segregacji stoja poza wiata (5)

      a we wiacie zamka nie ma, bo jak raz zamek naprawili to od razu komus sie to nie spodobalo i zamek zostal zapchany a smieci przez kilka dni ladowaly przed wiata...

      I co z tego, ze ja segreguje jak kazdy czlowiek z ulicy moze wrzucic co chce i gdzie chce... A kare ponosimy my - mieszkancy.

      • 29 0

      • Skoro każdy ma dostęp do kubłów na śmieci.. (4)

        ..to uważam, że karanie mieszkańców jest bezprawne. Każdy złośliwie, może podejść i wrzucić co mu się podoba do pierwszego lepszego kubła, a karę otrzymają mieszkańcy!! To nie fair!! Chcemy uczciwych rozwiązań prawnych w tym zakresie!!

        • 30 1

        • (2)

          niestety tak jest że za krnąbrne jednostki odpowiada ogółe , tak samo jak za mocowanie Pis z UE najbardziej my dostaniemy po tyłku a nie oni. zamiast "pokorne ciele dwie matki ssie czyli zwykłe bycie lisem i lwe mamy ułana na koniu grożącego szabelką czołgom i samolotom ...tak to widzę...a kto najbardziej straci jak kasy za covid od UE nie dostaniemy ? Rząd który juz swoje nakradł ?? nie !!!my !!!!

          • 5 8

          • UE nie wymaga uchwalania poPiSowo NiEkonstytucyjnych złodziejsko-bandyckich USTAW+ (1)

            UE takich REsumCJI+ przegranych głosowań też poPiSowo nie narzuca

            • 1 9

            • a popiera głosowanie tak długo aż wyjdzie po mysli partii dominującej ?

              • 3 2

        • A kto odpowiada za stan waszej wiaty?

          Naprawcie zamek.

          • 3 2

    • oplata za smieci zatem powinna byc juz w produktach (4)

      i smieci powinny byc za free - bylby porządek

      • 26 0

      • tjaaaa i TY będziesz płacił ZADoWoLoNY za to 2x wyższą cenę? (3)

        bo tak będzie+... tak jak z siatkami foliowymi+ /bo UE wymaga - jak W-mawiał "ciemnemu ludowi" PiS/
        matooluszek "w tej opłacie ... ceny siateczek nie mogą wzrosnąć o więcej niż 10gr."
        kiedyś 5-10gr... a dziś nie znajdziesz straganu gdzie mikro-siateczka nie kosztowała by mniej niż 30gr, a 1,50zł za reklamówkę to standard!

        • 4 7

        • już płacisz (1)

          a że nic z tego nie masz? No cóż.

          • 5 0

          • wiele produków lidelowych i biedabronkowych ma opakowania droższe niż sam produkt :)

            • 4 1

        • butelki zwrotne , torebki papierowe , siatki materiałowe , pojemniki kartonowe, zawijanie w papier a nie do siateczki ... to już było ale kosztowało głównie producentów wiec przeszliśmy na plastik który jest tani i można go wywalić na śmieci zamist zbierać myć , przechowywać i ponownie wykorzystać

          • 3 0

    • w jelitkowie notorycznie "domkowcy" przywożą swoje śmieci (6)

      przez co mieszkancy kamienicy maja dopłaty za niesegregowanie, a miasto nie chce pozwolić zamknąć wiaty.
      na zaspie z kolei bezdomni robią raban

      • 11 4

      • Err, tylko po co? (1)

        W domku i tak płacisz za śmieci, czy je wyrzucasz czy nie.

        • 4 0

        • Po to podrzucają bo u siebie mają porządek i nie muszą segregować. Mieszkam koło osiedla domków jednorodzinnych. Nigdy tam nie widać mebli, sedesów odpadów budowlanych. Wszystko zrzucają przed nasze śmietniki. U nas smród, brud a u nich czysto. Kilka razy złapałam na gorącym uczynku ludzi, którzy mieszają obok na nowym osiedlu wielorodzinnym ogrodzonym jak do nas znoszą w worach śmieci nieposgregowane. U nich czysto, a my musimy dodatkowo płacić za wywiezienie ich śmieci.

          • 4 2

      • A niby po co mieliby to robić? (3)

        W każdym domku i tak się płaci (i to wielokrotnie więcej niż w mieszkaniach w blokach). Myślisz, że komukolwiek chciałoby się jeszcze wozić gdzieś te śmieci?

        • 2 5

        • Deklaruje taki, że nie mieszka (1)

          I nie płaci. Albo w ogóle nie składa deklaracji śmieciowej.
          A miasto sobie z tego nic nie robi.
          A wydawałoby się nic prostszego wysłać pod adresy bez umów służby, żeby zweryfikowały czy ktoś przebywa pod adresem...

          • 3 2

          • Nie bredź

            Straz miejska sprawdza, czy nieruchomość jest zamieszkana i czy jest umowa na wywóz. Mieszkam w domu jednorodzinnym i chodzili po całej ulicy.

            • 2 0

        • Nie chce im się segregować to pakują do bagażnika i podrzucają pod inne śmietniki.
          Chodzi tu o segregacji, a nie o płacenie, bo zapłacić muszą.

          • 1 0

    • W SM Komuny Paryskiej to NORMA (1)

      • 2 0

      • Nazwa

        Zobowiązuje :)

        • 1 0

    • Kłódka kosztuje 7 zlotych (1)

      Niech każdy za 5 zł dorobi sobie klucz i po problemie.

      • 2 0

      • Menele rozwalą...

        • 2 0

    • U mnie to samo

      99 % - takich sytuacji to znajome samochody z innych ulic gdzie zabudowa to: Domy jednorodzinne

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane