- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
W jednym momencie stracili zdrowie i spokojne życie. 21-latek stanie przed sądem
Ponad rok temu runął cały ich świat. Rodzina Golimowskich wracała z Wrzeszcza do Kowal, kilometr przed domem ich auto zderzyło się czołowo z samochodem bez sprawnych hamulców, który prowadził 21-latek bez prawa jazdy. Dziś 2,5-letnia Maja nie chodzi, nie mówi, nie widzi, niedługo rozpocznie eksperymentalną terapię. Jej mama i młodsza siostra potrzebują rehabilitacji. W środę 21-latek stanie przed sądem. - Nam to już nic nie wróci, ale liczymy na sprawiedliwość - mówi pan Paweł, wspominając tragiczne chwile.
Do wypadku doszło 15 stycznia 2016 roku na ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku, Golimowscy wracali do domu. Pani Liliana była w 31. tygodniu ciąży, razem z mężem i 1,5-roczną córeczką Mają wracali z badania USG. Po drodze odwiedzili rodzinę i zabrali ze sobą chrześniaka.
- Zabrakło nam kilometra. Cały czas pamiętam te chwile. Na Świętokrzyskiej, za zakrętem ten samochód pojawił się na moim pasie, próbowałem uciekać na przeciwny, bo po prawej stronie miałem tylko barierę energochłonną, ale on też tam skręcił. Zdążyłem tylko zabrać nogi i zderzyliśmy się czołowo, nawet nie zdążyłem ostrzec rodziny - opowiada Paweł Golimowski.
Podkreśla, że wspomnienia tragicznego dnia cały czas do niego wracają. To on jako pierwszy ratował swoją rodzinę.
- Moja żona i córka były nieprzytomne, chrześniak płakał. Nie mogłem wyciągnąć Majki, ale wyłamałem drzwi i zacząłem reanimować córkę, pomagał mi mężczyzna, który się zatrzymał - dodaje.
Jego zdaniem 21-latek z bmw nie zrobił nic, aby pomóc poszkodowanym.
- Prosiłem go o pomoc, ale on tylko gdzieś dzwonił. Na szczęście przyjechali strażacy i ratownicy - mówi pan Paweł.
Jak relacjonował wówczas działania strażaków kpt. Karol Ciepiela z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, żeby uwolnić poszkodowanych wycięto dach oraz lewe tylne drzwi w fordzie, jednocześnie zdemontowano barierę energochłonną, która blokowała dostęp do auta z prawej strony.
Walczyli o życie, walczą o zdrowie
Wszyscy trafili do szpitala. Ratownicy określili stan pani Liliany jako ciężki, miała m.in. połamane nogi, krwotok wewnętrzny, uszkodzony kręgosłup. Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale kiedy po jakimś czasie tętno było coraz mniej wyczuwalne, lekarze zdecydowali o cesarskim cięciu.
- Walczyliśmy o Lenę, żeby z nami została, i się udało. Niestety najbardziej ucierpiała Maja, od momentu wypadku walczymy o jej zdrowie cały czas - opowiada pani Lilianna Golimowska.
Dziewczynka nie chodzi, nie widzi, nie mówi, cały czas jest w szpitalu w Kościerzynie pod opieką lekarzy. Majką opiekują się też jej rodzice - pan Paweł jest na urlopie wychowawczym, zaś pani Liliana musiała zrezygnować z pracy.
- Od poniedziałku do piątku Mają opiekuje się tata. Ja mam problemy z kręgosłupem, dlatego to on nosi ją na ćwiczenia. Ja jestem wtedy z Leną i naszymi dwiema starszymi córkami. Zmieniamy się w weekendy. Wtedy ja jadę do Kościerzyny, a Paweł do domu - opowiada mama dziewczynki.
Eksperymentalna terapia nadzieją dla Majki
Dzięki zbiórce pieniędzy już niedługo Maja będzie mogła rozpocząć eksperymentalną terapię leczenia za pomocą komórek macierzystych w Szpitalu Dziecięcym w Lublinie. Rodzice mają nadzieję, że dzięki temu ich córka odzyska wzrok i będzie mówić.
Wiadomo, że 2,5-latka będzie musiała przyjąć co najmniej pięć dawek. Łączny koszt leczenia, hospitalizacji oraz dojazdów to 50 tys. zł. Udało się zebrać potrzebną kwotę i pieniądze na rehabilitację.
- Terapię rozpoczniemy już 9 czerwca, najważniejsze jest dla nas to, że mamy nadzieję i teraz też będziemy razem, bo Maja będzie mogła wrócić do domu. Na leczenie do Lublina będziemy dojeżdżać. To wszystko dzięki ludziom wokół nas, którzy nas wspierają i nam pomagają - wyjaśnia pani Liliana.
Rodzina jest cały czas pod opieką fundacji "Kawałek nieba" w Rumi.
Odpowiada z wolnej stopy, grozi mu do 8 lat więzienia
W środę 26 kwietnia przed sądem stanie 21-latek. Według śledczych "oskarżony naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez co spowodował wypadek". Według biegłego z zakresu badania rekonstrukcji wypadku 21-latek nie tylko jechał za szybko, ale też prowadził samochód, w którym był niesprawny układ hamulcowy.
- Kierując samochodem marki bmw, nie dostosował prędkości do panujących warunków i stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem osobowym. Troje pasażerów tego samochodu doznało obrażeń ciała. W przypadku dwóch osób (małoletniej i jej matki) stanowią one ciężki uszczerbek na zdrowiu, natomiast odnośnie jednej osoby - naruszających czynności narządów ciała na czas dłuższy niż 7 dni - poinformowała Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Czytaj więcej: Jadąc bez prawa jazdy spowodował poważny wypadek - trafi przed sąd
21-latek odpowiada z wolnej stopy. Tuż po wypadku zastosowano wobec niego tylko policyjny dozór oraz nakaz powstrzymania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przyznał się do winy. Grozi mu 8 lat więzienia.
Sąd po rozpoznaniu sprawy w procesie karnym może orzec obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Rodzina Gilmowskich może też wytoczyć proces cywilny sprawcy wypadku.
"Nie usłyszeliśmy nawet przepraszam"
Wypadek zmienił wszystko i choć - jak przekonują Golimowscy - nic nie wróci im dawnego życia, to liczą przynajmniej na sprawiedliwość sądu.
- Kiedy wsiadasz do niesprawnego samochodu, bez uprawnień, to jesteś świadomym zagrożeniem. Dla nas to nie jest po prostu wypadek, to jak próba zabicia drugiego człowieka - mówi pan Paweł. - Nam się udało, bo żyjemy, ale ta jedna chwila zniszczyła nam wszystko - dodaje.
Jego żona przyznaje, że przez cały rok nie usłyszeli od sprawcy wypadku nawet słowa przepraszam.
- To jest dla nas bardzo trudne. To, czy go skażą i na ile nic już nie zmieni, ale może komuś otworzy oczy, do czego można doprowadzić - ocenia.
Miejsca
Opinie (373) ponad 50 zablokowanych
-
2017-04-25 12:28
dać śmieciowi 25 lat
- 3 2
-
2017-04-25 12:32
Przykra sprawa,
bardzo przykra.
- 1 0
-
2017-04-25 12:32
publiczna chłosta!
dlaczego w Wolnym Mieście Gdańsku na Targu Węglowym, na wprost Katowni nie stanie słup do którego bedzie się raz w miesiącu wiżać przestępce i przykładnie karać batami?
Jestem w stanie założyć się o swoje mieszkanie na kredyt, ze drobni złodziejaszkowie odpuszczą sobie a i debil też się zastanowi dwa razy zanim cos głupiego zrobi.- 7 1
-
2017-04-25 12:35
Skąd wy macie na to wszystko pieniądze?
- 3 0
-
2017-04-25 12:36
bez prawa jazdy? (1)
to teraz ten debil dostanie oprocz wyroku po kieszeni
to przestroga dla was debile jedizecie bez prawa jazdy to w przypadku wypadku OC owszem ofiarom pokryje strate a z was sciagnie wszysko co musieli zapalcic
to sobie policzcie
naprawa samochodu plus odszkdoowanie za utracone zarobki i zdrowie plus renta dla dizecka
smiec p[o wysciu z p[ierdla do konca zycia bedzie zapier...l zeby to splacic
nigdy sobie bmw juz nie kupi kredytu na mieszkanie nie dostanie
cale zycie z komornikiem
warto?
warto swirowac swoim 25 letnim bmw na drodze?- 4 0
-
2017-04-25 13:36
Niestety ale wszystko co piszesz niema miejsca i ten bandyta dostanie niski wyrok i nawet odszkodowania niezaplaci bo takie
i łagodni sedziowie
- 2 0
-
2017-04-25 12:43
ciemny lud tego nie przełknie..., (2)
ale polityka karania i kodeks karny są takie, że jak chłop był trzeźwy, a wina nieumyślna (trudne pojęcie), to dostanie najwyżej 3, góra 4 lata i wystarczy. Do tego zakaz na ileś lat, zadośćuczynienie. A ci znawcy co pisza o zabójstwie, karze śmierci - bełkot bez sensu. Sądom na szczęście takie emocje się nie udzielają. Trochę obiektywizmu !, No, ale do kogo racjonalne argumenty, toć żyjemy w Polsce. Dalej,łapy w dół, znawcy! Ipisać: "a gdyby to Twoja matka...".
- 4 4
-
2017-04-25 13:04
(1)
Wina nieumyślna?! Człowieku o czym Ty mówisz? Jakiś śmieć wsiada bez prawa jazdy, w niesprawnego gruchota i zapiep**a ile ten złom mu na to pozwala a Ty mówisz, że nieumyślnie... To się nazywa liczenie się z realnym zagrożeniem spowodowania czyjejś śmierci a nie wina nieumyślna... Wysiądzie, wzruszy ramionami, powie gnój, że on nie chciał (nawet tego nie zrobił) i po problemie... Straszne jest, że niektórzy wierzą, że to wystarczy.
- 2 2
-
2017-04-25 14:57
to nie ja wymysliłem, to kodeks karny, sorry
umyślnie można naruszyć przepisy prawa ruchu drogowego, ale same skutki wypadku , czyli uszczerbek w zdrowiu, objęty jest zawsze nieumyslnością. Inaczej niż w przypadku pobicia kogoś, zabójstwa, kradzieży itp. Zrozumiał?
- 3 1
-
2017-04-25 12:47
Czy potrafimy być miłosierni? (9)
Co złego zrobił ten młody człowiek oprócz swej głupoty? Chciał tylko dojechać gdzieś samochodem. Nie był pijany i nie był pod wpływem środków odurzających. Czasami zastanawiam się czytając obecne tu komentarze, jak wyglądałby sąd nad niewierną kobietą znany z Biblii, którą obronił sam Chrystus. Mam wrażenie, że nawet obecność samego Jezusa i jego osobista obrona przed linczem nie uchroniłaby tego młodego chłopaka przed ukamienowaniem. Stało się co się stało, ogromna tragedia rodziny i należy im się solidarna pomoc i modlitwa. Jedynie Bóg może dzięki swej łasce przywrócić zdrowie tej rodzinie. Także zastanówcie się drodzy chrześcijanie nad tym, jak osądzacie drugiego człowieka i przede wszystkim, czy potraficie wybaczać. Bowiem Bóg miłosierny potrafi wybaczyć każdy grzech.
- 7 24
-
2017-04-25 13:37
trolu słabe te twoje prowokacje
- 3 2
-
2017-04-25 13:46
ona była niewierna? (1)
ona chyba była panną...
- 0 0
-
2017-04-25 15:41
Mniejsza o szczegóły współżyła bez ślubu z mężczyznami. Szatan jak zwykle czepia się szczegółów.
- 0 0
-
2017-04-25 16:51
no dokładnie - wszyscy na forum świętsi od papieża.
Jeszcze nigdy w życiu nikt tu nie przekroczył nawet 60km/h w terenie zabudowanym, a poza nawet wolą się nie zbliżać do 90 w obawie o złamanie prawa.- 1 6
-
2017-04-25 17:09
o jakim ty milosierdziu mówisz?
chciał dojechać samochodem to trzeba było najpierw prawo jazdy zrobić! mało autobusów tą trasą jeździ? ciekawe co byś mówił gdyby to twoja rodzina była, czy pogłaskałbyś po główce i powiedział: no trudno, stało się.
- 9 0
-
2017-04-25 17:23
Wybaczenie to jedno, a osądzenie drugie
Ali Agcy też papież wybaczył, a sąd osądził
- 5 0
-
2017-04-25 21:04
Powiedz to temu dziecku postów oczy jak już będzie mogła zobaczyć twe miłosierdzie
- 1 0
-
2017-04-25 22:47
Nie wykorzystuj Jezusa i naszej religii do swoich podlych celów (1)
- 2 1
-
2017-04-26 01:38
A co mówił Jezus? Czy mówił zabijajcie w imię ludzkiej sprawiedliwości, czy też mówił jeśli ktoś uderzył cię w policzek nadstaw drugi, jeśli ktoś uczynił coś złego tobie przebacz. Kto jest bez winy niech pierwszy uderzy kamieniem. Jezus jest miłością.
- 1 1
-
2017-04-25 13:04
poszkodowany mógł zostać na swoim pasie (1)
"próbowałem uciekać na przeciwny, bo po prawej stronie miałem tylko barierę energochłonną, ale on też tam skręcił"
- 2 8
-
2017-04-25 17:00
Ktos jedzie na ciebie na czolwke
I ty mowisz ze mogl zostac na swoim pasie... gratuluje inteligencji- 2 1
-
2017-04-25 13:06
Qerr
8 lat? Śmieszne. Wyrwać chwasta odsiedzi swoje albo i nie i dalej będzie jeździł
- 4 2
-
2017-04-25 13:28
Za jazdę bez prawa jazdy powinna być kara co najmniej 15 tysięcy. Jak może być tak mała kara skoro prowadzi się pojazd którym można tak "łatwo" kogoś zabić ??!!
Nie rozumiem, że w Polsce za przestępstwa finansowe (kradzieże, itp.) są takie same albo nie dużo mniejsze kary niż za niszczenie komuś życia, zdrowia albo znęcanie się nad zwierzętami? Czy dla ludzi naprawdę najważniejsze są pieniądze?
Za takie przewinienie jakie zrobił ten chłopak powinien siedzieć co najmniej 30 lat! Jechał bez prawka (czyli świadomie bez potwierdzonych umiejętności), jechał w dodatku ZA SZYBKO, przez co zniszczył ludziom zdrowie możliwie ze bezpowrotnie a kara to tylko 8 lat ??!! To jakiś żart.
Sąd powinien zwiększyć kary gdy ktoś świadomie popełniając błędy (nie mowie tu o nieszczęśliwych wypadkach) spowodował u kogoś uszczerbek na zdrowiu lub kogoś zabił.
Powinno być tez dużo większe kary za znęcanie się nad zwierzętami bo nie rozumiem jak można karać tak nisko tak okrutnych ludzi którzy krzywdzą inne stworzenia, przecież to potwory!!- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.