- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (153 opinie)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (214 opinii)
- 3 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (90 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (196 opinii)
- 5 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (413 opinii)
- 6 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (50 opinii)
W kajdankach do... Europy
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21331__kr.webp)
Mieszkaniec Gdańska, Jakub Chańko 1 maja podjął pracę w kurorcie, jeżdżąc rykszą. Z widocznymi ranami obu rąk spowodowanymi otarciem od kajdanek zgłosił się dzień później do redakcji. Był rozżalony, mówił, że tak brutalnie potraktowali go 1 maja w południe sopoccy policjanci nieopodal Hotelu Grand.
- Wyjeżdżałem akurat wraz z kolegą na rykszy - opowiada. - Po przeciwnej stronie ulicy stało obok nieoznakowanego pojazdu policyjnego z numerem rejestracyjnym GD 48856 trzech policjantów. Zawołali najpierw kolegę, potem mnie. Policjant powiedział do mnie "już na tym g... nie pojeździsz w tym sezonie" i zażądał dokumentu tożsamości. Podałem książeczkę wojskową. Jeden powalił mnie na maskę tego samochodu, a drugi straszył mnie, że "nam dopier..." Skuli mi ręce kajdankami tak, że mam rany. Potem wrzucili do samochodu.
Według Jakuba Chańki jeden policjant sprawdzał przez radiostację zgodność jego danych osobowych, a drugi - stojący na zewnątrz - bawił się jego książeczką wojskową, zrywając z niej zdjęcie. - Gdy zauważył w książeczce, że mam wpisaną kategorię zdrowia "D", kpił sobie i ubliżał mi od kalek.
Jakub twierdzi, że niczego mu nie zarzucono, nie przesłuchano, nie sporządzono żadnego protokołu, zwłaszcza z zatrzymania. Mówi, że gdyby ktoś mu opowiedział o takim traktowaniu przez policjantów, nie uwierzyłby, bo zawsze miał do nich zaufanie. Teraz je utracił i czuje się ich ofiarą.
Z badania przeprowadzonego przez dr Sylwię Lisiecką-Tyszko z AMG wynika, że Jakub Chańko doznał urazu rąk. Taki sam los spotkał w kurorcie 21-letniego Michała Polanowskiego, młodzieżowego mistrza świata w Formule Windsurfing.
- Zostałem wyciągnięty na bruk, skuli mnie kajdankami i tak leżałem przez półtorej godziny, płacząc i trzęsąc się z zimna, bo byłem tylko w koszulce - twierdzi żeglarz. - Myślałem, że to bandyci przebrani za policjantów zamierzali ukraść mój samochód. Nie chcieli okazać legitymacji ani podać przyczyny zatrzymania.
O zatrzymaniu Polanowskiego poinformowała PAP. Rzecznik sopockiej policji Andrzej Tewiel oświadczył agencji, że pojazd został zatrzymany w wyniku blokady zarządzonej na terenie Trójmiasta w związku z napadem rabunkowym na jedną z gdańskich hurtowni. "Z doniesień wynikało, że sprawcy, mający broń, poruszali się podobnym samochodem. W trakcie zatrzymania żeglarza i jego brata, który prowadził pojazd, policjanci wyczuli od kierującego pojazdem woń alkoholu. Kierowca odmówił badania alkomatem, dlatego został zabrany na pobranie krwi. Wynik nie jest jeszcze znany" - stwierdził rzecznik.
Według Polanowskiego nie jest prawdą, aby jego brat odmówił poddania się badaniu alkomatem.
- Alkomatu nie mieli przy sobie policjanci i dowieźli go po upływie pół godziny. Brat wcześniej wypił łyk szampana. Ja nie protestuję przeciwko kontroli policyjnej, lecz przeciwko sposobowi jej prowadzenia, nieludzkiego traktowania, znęcania się nade mną - powiedział Michał Polanowski, który zamierza powiadomić prokuraturę.
Wczoraj nie było możliwości zweryfikowania doniesień Jakuba Chańki. Rzecznik policji o tej sprawie powiedział nam krótko: "aż niewiarygodne, aby było prawdziwe". Dziś sprawdzi, co zawierają materiały policyjne.
Opinie (197)
-
2004-05-04 09:52
prawda pewnie lezy gdzies po srodku, jednakze dla polskiej policji mam 0 szacunku. zawsze robia to, co jest malo wazne: jak w artykule, albo schowaja sie w krzakach i lapia bo jest ograniczenie do 50, w koncu na lody do mcdonaldsa musza zarobic no nie?
- 0 0
-
2004-05-04 09:52
albo jak zastrzela ci dziecko - "och, pomylka, przepraszam, zrob sobie nowe"
- 0 0
-
2004-05-04 10:10
do Anonima
weź sobie człowieku na wstrzymanie i przestań wypisywac tu pierdoły!~!!! ale czy znasz całą prawde? byłeś przy tym? ja po prostu CHCĘ WIERZYĆ w to, ze policja została jakoś sprowokowana, bo przeraża mnie myśl, ze mozna zostać tak potraktowanym przez "stróżów prawa" bez powodu. Rozumiesz, czy nadal pustka w głowie?
- 0 0
-
2004-05-04 10:12
no wlasnie cos podobnego na onecie wlasnie widze:
http://info.onet.pl/912926,11,item.html- 0 0
-
2004-05-04 10:12
Moi kumple leżeli na godzinę na asfalcie przy Operze Bałtyckiej bo jechali ładnym autem a "niebiescy" pomyśleli, że jak fajne to pewnie ukradli właśnie. A potem ani przepraszamy ani pocałujcie nas w d...
- 0 0
-
2004-05-04 10:18
do Niemściwego
Jsne, Policja powinna zatrzymywac mlodych ludzi tyljko dlatego ,że sa mlodzi. Wiesz co, zostań klawiszem w więzieniu tam jest Twoje miejsce. A chamstwem to sie własnie wykazałes pisząc ten kretyński post. KAPO
- 0 0
-
2004-05-04 10:20
Niemściwy
Czasy sie zmieniły, Panu juz dziekujemy. Jestem zwyczajnie oburzona tym co napisałeś. Wiesz co, nawet nie będę tego komentować bo jest to jak mówi baja, poniżej poziomu morza.
- 0 0
-
2004-05-04 10:22
A ja niedawno zarobiłem w kolejce pałą po plegarach od dwóch policjantów-zomowców, za co? A za to, że nie chciałem przejść z jednego korytarza do drugiego! Panu "Bogu" w kamizelce, kasku i z tarczą ochronną nie spodobał się mój wyraz twarzy (określił to w trochę mniej kulutralny sposób) i postanowił pokazać, że jak jest się umundurowanym cymbałem z prewencji, w dodatku z kolegami to można wszystko.
Nie jestem zazwyczaj agresywny i mściwy, ale wiem, że kiedyś jednego lub drugiego spotkam jak będą po cywilnemu... a do twarzy mam dobrą pamnieć!- 0 0
-
2004-05-04 10:23
tak, policja i zaufanie
Dzisiaj w radio mówili ,że policja uzyła broni i........efekt był taki ,że zastrzelili 19 letniego niewinnego chłopaka oraz pasażera samochodu, bo k**** MIELI PODOBNY SAMOCHÓD DO SPRAWCÓW NAPADU.
Fajnie co, tylko co teraz powiedzą rodzinom zabitych chłopaków.- 0 0
-
2004-05-04 10:23
PAMIĘĆ oczywiście:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.