- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (288 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
W kamienicy zarwała się podłoga, nie ma dokąd przenieść lokatorów
W kamienicy na Biskupiej Górce zarwał się fragment podłogi w mieszkaniu komunalnym, uszkadzając sufit prywatnego mieszkania znajdującego się piętro niżej. Do powstałych szkód przyczynił się najpewniej fatalny stan mieszkania zajmowanego bezprawnie. Mieszkańcy pozostałych lokali w budynku przy ul. Biskupiej mają już dość kłopotliwych lokatorów i niemocy miasta, które nie może znaleźć dla nich lokalu zastępczego. Mimo kontroli i wyroku sądu o eksmisji feralny lokal wciąż jest zajmowany.
Sęk w tym, że to kolejne już pismo na przestrzeni lat o podobnej treści w sprawie feralnego mieszkania i jego lokatorów. Mieszkańcy pozostałych jedenastu własnościowych kwater w budynku nie wiedzą już, co robić. Lokatorzy mieszkania gminnego czekają na lokal socjalny od 2003 r.
Wyrwa głęboka na 30 cm
Skutki zaniedbań w mieszkaniu komunalnym najbardziej odczuwa sąsiad mieszkający bezpośrednio pod tym lokalem. To między innymi regularne zalewanie i kapiący sufit, który ostatecznie 31 maja br. się zarwał.
W wyniku uszkodzenia do łazienki jego mieszkania wpadły kawałki przegniłych desek drewnianego stropu razem z żużlem i płytą kartonowo-gipsową wzmacniającą sufit. Powstała wyrwa wielkości 40 na 50 cm i głębokości ok. 30 cm. Uszkodzona została ściana i kafelki.
Właściciel mieszkania zawiadomił miasto o tym niebezpiecznym zdarzeniu i dołączył dokumentację fotograficzną, żądając interwencji. Jego wcześniejsze zgłoszenia o zalewaniu sąsiada z góry pozostawały bez odpowiedzi.
Ile można czekać?
- Osoby, które mieszkają na górze i na dole żyją teraz w dużej niepewności. Nie wiadomo, czy ten fragment, który się zerwał, to wszystko, czy może jeszcze te belki są dalej przegniłe i zaraz spadnie kolejny fragment i kogoś zabije. Taka sytuacja może się przecież powtórzyć - mówi jedna z mieszkanek kamienicy.
Twierdzi też, że wszelkie zgłoszenia sprawy do Urzędu Miejskiego - także te wcześniejsze - kończą się stwierdzeniem, że kiedy znajdzie się lokal socjalny dla lokatorów mieszkania, w którym zarwała się podłoga, wówczas będzie możliwość przeprowadzenia tam remontu i zabezpieczenia budynku.
Nic się jednak nie dzieje.
Tam nikt nie powinien mieszkać
W piśmie z kancelarii prezydenta miasta z 2008 r. zaznaczono, że sądowy wyrok dotyczący rodziny z lokalu gminnego przy Biskupiej "zarejestrowano w grupie wyroków sądowych do pilnego wydania dla dłużników stosownej oferty, która umożliwi podjęcie postępowania eksmisyjnego".
Protokół z kontroli okresowej stanu technicznego budynku z marca 2021 r. wskazał na zły stan instalacji elektrycznej w mieszkaniu gminnym i możliwe nieszczelności podłączenia pieca typu koza.
- Mieszkanie wymaga pilnego remontu i w obecnym stanie nie kwalifikuje się do zamieszkania - czytamy w protokole.
Z kolei w piśmie z czerwca br. poinformowano wspólnotę o wyłączeniu instalacji elektrycznej w lokalu i wszczęciu procedury zmierzającej do wysiedlenia lokalu.
Oczekiwanie na lokal zastępczy
Miasto potwierdza, że lokatorzy z mieszkania gminnego z Biskupiej czekają na wykwaterowanie. Nie wiadomo jednak, kiedy wskazany zostanie im lokal socjalny.
- Osoby bezumownie zajmujące ten lokal mają nakaz eksmisji z powodu wieloletnich zaległości w płaceniu czynszu. Poprzez niewłaściwe użytkowanie mieszkania doprowadziły je do bardzo złego stanu technicznego. Zgodnie z orzeczeniem sądu najemcom przysługuje prawo mieszkania socjalnego. W najbliższym czasie zostanie im przedstawiona propozycja takiego lokalu - informuje Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
W cieniu rewitalizacji
Warto przy tej okazji wspomnieć, że Biskupia Górka przechodzi w tej chwili remontowy boom - w dzielnicy trwa rewitalizacja kilkunastu budynków, o czym pisaliśmy w marcu. Kamienice zmieniają się z zewnątrz i w środku. Pierwszy budynek po generalnym remoncie przy ul. Salwator 7
Jednak zmiany, choć jak najbardziej pozytywne, nie nadążają za potrzebami dzielnicy i części mieszkańców. Wciąż nie brakuje lokali komunalnych, których lokatorzy zmagają się z wilgocią i grzybem, co zagraża ich zdrowiu. Niektórzy z nich wystąpili o lokale zastępcze i wciąż czekają.
Opinie (262) ponad 10 zablokowanych
-
2023-07-31 23:21
Dla tych co niszczą mieszkania , to pod namiot .
- 1 0
-
2023-08-01 01:00
chore chore chore prawo lokatorskie
absurdalne prawO, które pozbawia właścicieli mieszkania praw do ich lokali, a normalnych obywateli prawa do spokoju i bezpieczeństwa, na poczet karykaturalnie rozumianej ochrony lokatorskiej. chyba tylko w Hiszpanii mają jeszcze bardziej porypane prawo, że każdy może sobie przywłaszczyć cudzy lokal i nie można go wyrzucić. U nas jest blisko: Lokator niszczy Twoją własność, zagraża bezpieczeństwu pozostałych lokatorów, zakłóca spokój, zanieczyszcza lokal i nie płaci przez dekady....Cóż, peszek! Jesteś frajerem, że wynająłeś swoje mieszkanie. A teraz nie masz prawa do lokalu którego jesteś właścicielem, nie możesz odzyskać lokalu, bo lokator je święta krowa, jak Bóg! ba! Nie możesz nawet odciąć mu mediów, musisz na niego łożyć! Bo inaczej paragraf! A wisienką na torcie jest fakt, że nie możesz podstępem nawet go wykurzyć, bo nawet jeśli włamiesz się do swojego mieszkania (absurd) i zmienisz na powrót zamki, to TY będziesz ukarany! Czyli : usankcjonowana prawem kradzież mienia i wyłudzanie pieniędzy. Są równi i równiejsi w tym kraju jak widać. I nie ma to nic wspólnego z troską o najbiedniejszych, bo to nie obowiązkiem osób prywatnych jest zapewnienie dachu nad głową i środków do życia osobom (rzekomo) pokrzywdzonym przez los, a Państwa.
Znam starsze osoby, dla których wynajem jest jedynym sposobem na przeżycie na głodowej rencie lub emeryturze. Znam też kilkunastu takich, którzy masowo wykorzystują te patologie prawną i uczynili sposobem na życie, a są młodzi i zdrowi i mogą pracować i płacić czynsz.
Wokół jest mnóstwo takich "seryjnych wyłudzaczy" metodą "na lokatora". To jest dopiero hodowanie patologii.- 4 0
-
2023-08-01 05:11
Ludzie sie pozabijaja
Wtedy ich przeniosą. Na lostowice.
- 1 0
-
2023-08-01 06:58
czytam te wszystkie wypociny,,socjalne,komunalne",w w wykupionych za zeta spoldziekczych takiej patologi nie ma?,ile jest mieszkan zadluzonych ze smietniskiem,z karaluchami poczytajcie o Przymorzu,Zaspie,NP.
- 2 0
-
2023-08-01 07:58
Zasłanianie sie przepisami prawa
A przepisy pozwalają na niszczenie? Czy przepisy pozwalają na niegospodarnosc? Na niszczenie czyjejś własności?
Chyba nie, ale tych przepisów urzędnicy nie znają!- 2 1
-
2023-08-01 09:30
W Nemczech taki problem zrozwiązuje się w jedną godzine.Wchodzą z drzwiami,pakują do samochodu i wiozą na wewnętrzny oddział pomocy społecznej.Siedzą w obozie chronionym i czekają na dalsze decyzje.Kiedy Polska nauczy sie porządku.
- 4 0
-
2023-08-01 09:42
Miejscy urzędnicy robią kasę na remontach kamienic. A rzeczywisty remont samych kamienic - to już inna bajka. (1)
- 1 1
-
2023-08-01 10:52
niech tylko miejski urzednik ruszy takiego!,Casper zaraz cala prokurature krajowa na urzad napusci!.
- 0 0
-
2023-08-01 11:22
prawo o najmie lokali w tym kraju nie istnieje
lokator jest chroniony z każdej strony, a właściciel nie ma żadnej ochrony
lokator nie płaci lub skończyła mu się umowa to właściciel ma problem,
musi iść do sądu, odczekać swój czas, a jest to nawet kilka lat (właściciel ponosi koszty opłat lub rośnie zadłużenie lokalu)
w sądzie okazuje się że dla lokatora trzeba znaleźć lokal zastępczy za który zapłaci albo właściciel albo Miasto
a lokator musi się zgodzić na dany lokal
do zmiany jest ustawa o wynajmie mieszkań, każda ze stron powinna być po równi chroniona- 1 0
-
2023-08-01 12:29
jp.
XXI w. a ludzie nie mają normalnych warunków do życia.
- 1 0
-
2023-08-01 15:10
waldemar
Pani prezydent miasta teraz jest zainteresowana czy PO wygra wybory i ma w d.....ie mieszkanców Gdanska
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.