- 1 Zbiórka dla najbliższych zabitego tenisisty (114 opinii)
- 2 Obywatelskie zatrzymanie włamywacza (39 opinii)
- 3 Wybuch w Hevelianum w czasie pokazu (78 opinii)
- 4 Triathlon w Gdańsku. Będą utrudnienia (198 opinii)
- 5 Mandat na 7,5 tys. zł dla rowerzysty (194 opinie)
- 6 Rocznica Sierpnia '80. Co zaplanowano? (190 opinii)
W obiektywie National Geographic
Motywem przewodnim pokazu jest postać tajemniczej Afganki, dziewczyny, którą w latach 80. sfotografował w obozie dla uchodźców Steve McCurry. Nie miał czasu z nią porozmawiać. Nie wiedział, jak się nazywa, bo musiał uciekać. Fotografia znalazła się na okładce magazynu. Czytelnicy z wielu krajów świata chcieli poznać losy dziewczyny. Poszukiwania portretowanej trwały kilkanaście lat. Autor odnalazł ją w ubiegłym roku w odległej górskiej osadzie. Nie umiała pisać, ani czytać. Postać Afganki symbolizuje losy ubogiej części świata.Zdjęcia wykonane w Polsce ukazują nasz kraj od strony nieznanej, niemal egzotycznej. Oglądamy też miejsca znane, lecz widziane pod niezwykłym kątem, okiem dobrego fotografa. Magazyn "National Geographic" ukazuje się od końca XIX wieku. Początkowo nie zamieszczano w nim zdjęć. Pierwszy numer wydrukowano w 160 egzemplarzach. Obecnie nakład wynosi 12 milionów. Od pięciu lat ukazuje się wydanie polskie czasopisma. W 2000 roku nasz magazyn uzyskał nagrodę za Debiut Roku przyznaną przez "Media i Marketing Polska" W 2002 roku fotograf magazynu, Witold Krassowski, otrzymał 3 nagrodę w najważniejszym konkursie fotograficznym na świecie "World Press Photo".
Wydarzenia
Opinie (39) 1 zablokowana
-
2004-07-18 15:08
Panie rajski, nie kazdy mial przyjemnosc
mieszkac w poniemieckiej kamienicy.Niektorzy
zamieszkiwali rowniez owe blokowiska.A tak na
marginesie, wole sto razy te zabawy na klatce niz
na cmentarzu.Dobrze sie Pan tam bawil?
PS:Na Panskim miejscu nawet bym o tym nie wspominal.
Amen.- 0 0
-
2004-07-18 15:10
Dla kogo te ulgi?!!
Wystawa fajna tylko szkoda ze dopiero przy wejściu czeka wiadomość,że ulgi przysługują tylko posiadaczom kart pewnego banku .A co z biednymi studentami albo z innymi osobami, którzy nie posiadaja aż tylke kasy, którzy chcieli by zobaczyc wystawe? Czy sztuka musi być zarezerowawana tylko dla ludzi posadających kase!!!!
- 0 0
-
2004-07-18 15:45
Lepiej kolego nie chwal się dzieciństwem.Wolne klatki to sa tylko w zoo.
- 0 0
-
2004-07-18 15:56
Jakos tego nie zauwazylem.Byles,
kolego, ostatnio w ZOO?Tak sie sklada, ze
ja bylem.Jesli czegos nie jestes pewien
nie pisz o tym.Dobrze, misiu?- 0 0
-
2004-07-18 16:38
Głowy do góry!!!!!!
Wy tylko narzekacie i narzekacie!!!!!! Wiem, że Jarmark nie wszystkim musi sie podobać, ale to przecież nie taka tragedia!!! Można sobie chociaż troszke połazić, popatrzeć czy coś kupić!!! Człowiek się nie nudzi przynajmniej!!! Jeśli będzie dużo toi-toiów to nie ma się czym martwić!!!!!
- 0 0
-
2004-07-18 16:41
Przepraszam, o czym Panienka pisze?
- 0 0
-
2004-07-18 16:48
Ale to chyba Pan, Panie rajski, pamieta?
pikuty - gra z wykorzystaniem noża, wymagająca cyrkowych umiejętności. Należało wbijać nóż w ziemię w najbardziej nieprawdopodobnych pozycjach. Np. oprzeć ostrze noża na nosie i jednym zwinnym ruchem spowodować by nóż wbił się w ziemię. Jeśli między rękojeścią a podłożem nie mieściły się dwa palce, rzut był nie zaliczony.
- 0 0
-
2004-07-18 18:02
Tak pamiętam za moich czasów była to gra w noża.Zmał ją chyba każdy.Nie wiem czemu ale ta gra była bardzo popularna wśród chłopaków.
- 0 0
-
2004-07-18 18:06
Kto obraził czeskiego.Proszę tego nie robić.Wolne klatki się znajdą.Trzeba pogadać z małpą.
- 0 0
-
2004-07-18 18:16
Panie czeski*, jesli Pan probuje mnie
wsadzic do klatki w ZOO, to jakiej sie Pan
odpowiedzi ode mnie spodziewal?
Zycze wszystkim milego wieczoru:)
*Zakladajac oczywiscie, to Pan jest "romanem czeskim".- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.