- 1 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (49 opinii)
- 2 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (19 opinii)
- 3 Ubywa mieszkańców i rozwodów (340 opinii)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (172 opinie)
- 5 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (30 opinii)
- 6 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (347 opinii)
W trójmiejskich centrach handlowych pojawiły się oszustki
W trójmiejskich centrach handlowych pojawiły się w ostatnich dniach oszustki - kobiety wykorzystują nieuwagę sprzedawców i trik ze zwrotem towaru wraz z wydaną im wcześniej resztą. Problem w tym, iż zwracają tylko część kwoty i liczą, że w sztucznie tworzonym zamieszaniu sprzedawcy nie zorientują się, że są oszukiwani.
O takich samych oszustwach poinformowali nas sprzedawcy ze sklepów w gdańskim Alfa Centrum oraz gdyńskiej Rivierze. Wedle ich relacji, w ciągu ostatnich dni próbowano w ten sposób oszukać przynajmniej kilka osób. Za każdym razem scenariusz był podobny.
Do sklepu wchodzą dwie kobiety (co najmniej), prawdopodobnie Romki, wraz z dzieckiem. Chcą kupić jakiś niewiele warty drobiazg i płacą za niego banknotem o nominale 200 zł. Co dzieje się później?
- Kobieta się rozmyśla, oddaje pieniądze, sprzedawca zdezorientowany akceptuje zwrot. W tym momencie reszta "teamu" go zagaduje, chce oglądać milion rzeczy i wtedy dzieją się cuda. Romka oddaje plik pieniędzy z reszty i żąda swojego banknotu. Kwota reszty jest jednak niższa o 50-100 zł. Kobiety znikają, a jak je ktoś złapie, to robią aferę na całą galerię - mówi jeden ze sprzedawców pracujących w Rivierze.
Jego słowa potwierdza inny sprzedawca, tym razem z Gdańska, który również został w ten sposób oszukany. Twierdzi zresztą, iż okradzionych sklepów było więcej.
Póki co jednak, zgłoszenia w tej sprawie nie trafiły ani do policjantów z Gdańska, ani też z Gdyni. Tu jednak policja spotkała się z taką metodą oszustw. - W ostatnim czasie faktycznie odnotowaliśmy tego typu przypadki, nie w Rivierze, a w Śródmieściu, niemniej metoda jest ta sama. Jeżeli ktoś ma więcej informacji na ten temat, to prosimy o kontakt z najbliższym komisariatem - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
O tym, że podobny mechanizm oszustw był już stosowany wcześniej, wiedzą też sami sprzedawcy. - Ten "numer" jest niestety specjalnością nie tylko kobiet ze społeczności romskiej, ale też naszych rodzimych oszustów. I z doświadczenia wiem, że nie chodzi tu o zwrot towaru, tylko o samą wymianę pieniędzy. Oszust płaci banknotem 200 zł za zakupy małej wartości, dostaje resztę i wtedy nagle znajduje drobniejszą sumę pieniędzy i prosi sprzedawcę, by zamienił mu z powrotem na "grubszy" banknot. Jeśli sprzedawca się zgodzi, jest ogromne prawdopodobieństwo, że zostanie oszukany. Sprzedawca zaczyna rozmieniać mu część kwoty, np. 100 zł, i kładzie je na ladzie, oszust kładzie na te pieniądze drugie 100 zł (choć poprzedniej "stówki" nie dał sprzedawcy) i prosi o zamianę na całe 200 zł. Mechanizmów tego oszustwa jest kilka. Trzeba być naprawdę czujnym, by nie dać się oszukać - mówi jeden z nich.
Opinie (448) ponad 20 zablokowanych
-
2013-12-02 21:46
miałem taką samą sytuację.
zostałem tak samo oszukany z poltora roku temu, na 100 zł. straszni ludzie!
- 6 0
-
2013-12-02 21:49
Mialam taka sama sytuacje ok 5 lat temu pracujac w ch morena
- 4 0
-
2013-12-02 21:50
To prawda , znany numer oni już tak od dawna robią. Przychodzą całymi rodzinami i robią sztuczny tłum przy kasie.tak cię zawina że sam nie wiesz ile reszty im wydałeś.
- 5 0
-
2013-12-02 22:01
profilaktycznie nie wpuszczać i gonić ze sklepów!!!!! nie dopuszczać do zakupów!
wzywać ochronę, policje! nawet jak jeszcze nic nie zrobiły - wiadomo, że mają zawsze coś na sumieniu więc zwieją. będą gnojeni to się do ruskich przeniosą :)
- 7 0
-
2013-12-02 22:02
Już tylko Kiler....
- 4 1
-
2013-12-02 22:11
Kopa w d--ę i pogonic takie towarzystwo - oszustów romskich !
- 6 0
-
2013-12-02 22:12
Deportować takie szmaciary i problem z głowy. A jak to Polki to do łagrów na roboty przymusowe, żeby nie było, że siedzą wygodnie w pace na koszt podatnika.
- 13 0
-
2013-12-02 22:12
złodziejki (2)
Ja również miałam je w sklepie ponad dwa lata temu . Jedna stanęła przy kasie a druga z dzieckiem zaczęła chodzić i brać różne produkty , na szczęście wiedziałam o co chodzi i jak mi pokazała banknot powiedziałam przykro mi bardzo ale nie mam wydać z 200 zł . Zrobiły głupią minę i wyszły
- 6 0
-
2013-12-02 22:44
też tak robię (1)
A pozatym jak widzę romów to oczy mam dookoła skupiam się na nich ale nie tylko romowie tak robią już 4 razy spodkałam się z Panami w wieku około 45 lat zwłaszcza na oksywiu albo na dąbrowie
- 0 0
-
2013-12-02 23:15
mimi@ , a co robiłaś z tymi Panami jak już się z nimi spotkałaś ?
- 1 0
-
2013-12-02 22:14
A nie można po prostu wywiesić informacji "cyganów nie obsługujemy"
I po krzyku.
Ochrona nie pozwala temu czemuś na wstęp co centrum handlowego.
Cygan kradł, kradnie i kraść będzie.- 16 0
-
2013-12-02 22:19
Tu mi dali w tomba , dzika dzika bomba
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.