• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Waldemar Milewicz nie żyje

na podst. mat. TVP map
10 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Piątkowym popołudniem wstrzasnęła informacja o śmierci w Iraku dwóch pracowników TVP: dziennikarza Waldemara Milewicza i montażysty Mounir Bouamrane. Samochód, którym zmierzali do do obozu Babilon, w którym stacjonują polscy żołnierze i akredytowani są dziennikarze, został ostrzelany przez nieznanych sprawców. - Do zamachu doszło na drodze z Bagdadu do Nadżafu, w szczególnie niebezpiecznym miejscu, gdzie często zdarzają się ataki - w listopadzie ub.r. w tej okolicy zginęło siedmiu agentów hiszpańskiego wywiadu - relacjonował telewizyjnym Wiadomościom ranny w ataku operator Jerzy Ernst. Ernst został ranny w rękę, leży w szpitalu w Bagdadzie i czeka na operację. Rana jest dość poważna, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Waldemar Milewicz był jedną z gwiazd telewizji publicznej. Przygotowywał reportaże z Bośni, Czeczenii, Kosowa, Abchazji, Rwandy, Kambodży, Somalii, Etiopii, a ostatnio także Iraku. Zajmował się też problematyką integracji europejskiej i bezpieczeństwa na naszym kontynencie. Do Iraku pojechał, by relacjonować tamtejsze wydarzenia telewizyjnym "Wiadomościom" i przygotować materiał do swojego programu "Dziwny jest ten świat".

Montażysta telewizji Mounir Bouamrane, pochodzenia algierskiego, skończył w marcu 36 lat. Od 11 lat pracowal w telewizji publicznej.

Dwa dni później - opinia publiczną wstrząsneło kolejne wydarzenie: umieszczenie przez Super Express zdjęć zmasakrowanych ciał Milewicza i Bouamrane. Zachowanie gazety zostało określone przez wiekszość dziennikarzy jako wysoko amoralne.

Dzisiejszej nocy o godzinie 0.30 na warszawskim lotnisku Okęcie wylądował wojskowy samolot z ciałami dziennikarzy na pokładzie. Na płycie lotniska czekały rodziny zmarłych z wojskową asystą honorową, biskup polowy Wojska Polskiego gen. dywizji Leszek Sławoj Głódź, duchowny muzułmański Imman Nezar, dziennikarze oraz przedstawiciele Telewizji Polskiej.


na podst. mat. TVP map

Opinie (49)

  • A ja mam pytanie do wszystkich:

    We wszystkich mediach pieprzy się o publikacji w SE.
    Wszyscy są oburzeni! Największe TV i radia wystosowały list protestacyjny.
    Ale jak to się stało że nakład SE poszedł jak ciepłe bułki?

    • 0 0

  • Bolo

    bo buraki to czytaja , czytaja to stare baby, oraz te co czytuja chwila dla ciebie tina i inne gówna. TAKIE MAMY SPOŁECZEŃSTWO .
    Zadam inaczej pytanie :
    - a dlaczego Lepper zyskał spore poparcie bo to ci sami ludzie co czytują Se głosuja, rozumiesz to. Mamy otępiałe, niewykształcone społeczeństwo bezrobotnych dla których Se czy Fakt to codzienna pozywka dla ducha

    • 0 0

  • i tani jest Fakt tak jak tanie sensacje sprzedaje wespół z Se.

    • 0 0

  • Moby Dick

    I dlatego nie czytuję żadnych szmatławców i wielu innych wydawnictw a zwłaszcza tych, które głoszą wszem i wobec swoją bezstronność i apolityczność i dogłębny obiektywizm.
    tym co napisałem chciałem chciałem podkreślić to, że ci sami którzy protestowali w tym przypadku w innych zachowują się podobnie. Żeby rozwiać wątpliwośći ja jestem przeciwny takiej sytuacji w tym przypadku i w każdym innym.!!!!!

    • 0 0

  • Bolo

    Odpowiedź jest prosta: bo nie dla każdego czytelnika są takie gazety jak Rzeczpospolita, Życie Warszawy (pomimo nazwy również obszernie traktują o wydarzeniach ze świata) czy chociażby nawet Wyborcza. Wielu ludzi lubi sobie poczytać właśnie o sensacjach i różnych duperelach, których również w Super Exprssie i Fakcie jest masa. Nawet w akademiku miałem jednego stałego czytelnika tych dwóch gazet. Jedyny pożytek jaki mieli z nich inni mieszkańcy to to, że jak zabrakło papieru toaletowego, zawsze można się było nimi podetrzeć.

    • 0 0

  • MD

    "SE jako pierwszy (czego nie uczyniła żadna z innych gazet) publikuje zdjęcie zabitego człowieka"
    nie oglądałam okładki tej gazety, ale musze uczciwie przyznać że widziałam wiele razy publikowane na pierwszych stronach zdjęcia zabitych ludzi i to w gazetach uważających się za szacowne
    fakt że SE zachował się jak hiena, ale aż takie oburzenie jakie to wywołało w innych mediach (ze az ważniejsze to było od samej śmierci Milewicza i w następnych dniach innych osób) nasuwa mi na myśl jedno pojęcie "hipokryzja"

    • 0 0

  • ..bo niby co Milewicz był lepszy...?

    Ten gość był taką samą hieną jak ci z "Super Expressu". Tak samo żerował na nieszczęściu innych.

    • 0 0

  • Jocker

    Widać, że nie wiesz kim był Milewicz
    Zajmij się lepiej odrabianiem lekcji, bo jutro pani będzie sprawdzać i jeszcze lacza dostaniesz

    • 0 0

  • Mama i inni,

    dla których oburzenie jest hipokryzją.
    Nie sądzę, by to była hipokryzja. Nie należy również traktować wszystkich dziennikarzy jako hieny żerujące na cudzym nieszczęściu, przecież media odgrywają niebagatelną rolę nie tylko w naszym kraju. Docieranie do prawdy często skrywanej przez polityków, urzędasów, biznesmenów bardzo często staje się powodem do wszczęcia śledztwa lub choćby naświetlenia problemu. W naszej cywilizacji jakoś nie przyjęło się publiczne pokazywanie zdjęć (scen) okrutnych i drastycznych, a jeśli takowe powstają, to najczęściej w określonym celu np. transporty koni na rzeź. Takie zdjęcia i filmy są pokazywane o odpowiedniej porze i po uprzedzeniu widza, że będzie "jatka". Nie pokazuje się zdjęcia nieboszczyka, informacji o smierci znanej osoby często towarzyszy zdjęcie "za życia". Szczególnie bulwersuje fakt pokazania zdjęć TRAGICZNIE ZMARŁYCH, bo zazwyczaj są one robione dla celów dochodzeniowych policji, a nie jako afisz na pierwsze strony gazet.
    Jestem PRZECIWKO takim praktykom. Argumenty, że gawiedź chce coś takiego oglądać nie przekonują mnie. Czy prasa nie powinna wpływać na niewyrobione i prymitywne gusta ? Kto to ma w końcu robić, by gawiedź zaczęła się cywilizować i na widok niepełnosprawnego nie rozdziawiała gemby, a raczej zapytała : a może panu/pani pomóc?

    • 0 0

  • baja

    ja też czegoś takiego nie pochwalam
    sprawę rozpatruję niezaleznie od samej osoby Milewicza
    i trąci mi hipokryzją że fotografie jednych zwłok budzą az takie oburzenie a innych nie
    skąd to zróżnicowanie w szacunku dla zmarłych
    nasi i obcy?
    lepsi i gorsi?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane