Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Wdowa po Grzegorzu Borysie i jej syn muszą się wyprowadzić

bra
2 lutego 2024, godz. 11:00 
Opinie (373)
Najnowszy artykuł na ten temat "Wszyscy jesteście bestiami". Zbadali list Grzegorza Borysa. Śledztwo na finiszu
Mieszkanie, w którym żyła rodzina Borysów, łatwo rozpoznać, bowiem od strony balkonu było zakryte zasłonami. Mieszkanie, w którym żyła rodzina Borysów, łatwo rozpoznać, bowiem od strony balkonu było zakryte zasłonami.

Mieszkanie, w którym żyła rodzina Borysów, łatwo rozpoznać, bowiem od strony balkonu było zakryte zasłonami.

fot. Piotr Hukało/trojmiasto.pl

Mieszkanie przy ul. GórniczejMapka, w którym mieszkała rodzina Borysów i które było miejscem zabójstwa 6-letniego Olka, należy do Agencji Mienia Wojskowego. Dlatego wdowa po żołnierzu miała się z niego wyprowadzić do końca roku, ale nadal tego nie zrobiła. Kolejny termin upływa za parę dni.



Interesujesz się jeszcze sprawą Grzegorza Borysa?

20 października 2023 r. Grzegorz Borys zamordował swojego 6-letniego syna w mieszkaniu przy ul. Górniczej, po czym uciekł z miejsca zbrodni. Ciało chłopca znalazła matka, którą coś tknęło, by wrócić wcześniej do domu.

Zaangażowano ogromne środki w poszukiwania wojskowego. W obławie na Grzegorza Borysa uczestniczyło kilkuset policjantów, strażaków, żandarmów i strażników leśnych, którzy przeczesywali pobliskie lasy.

Grzegorz Borys. Zabójstwo 6-letniego syna i poszukiwania żołnierza



Po ponad dwóch tygodniach, 6 listopada, wyłowiono ciało Borysa ze zbiornika wodnego LepuszMapka. W linii prostej to miejsce było oddalone zaledwie o 400 m od mieszkania, w którym doszło do morderstwa. Bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie.

Wdowa miała opuścić mieszkanie do końca zeszłego roku



Trzypokojowe mieszkanie o powierzchni ok. 70 m kw. należy do Agencji Mienia Wojskowego (AMW). Rodzina przebywała w nim na podstawie Ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

- W związku ze śmiercią żołnierza Grzegorza Borysa, według przepisów prawa, członkowie jego rodziny - wdowa oraz dziecko - utracili legitymację do zajmowania kwatery i zobowiązani są do jej opróżnienia oraz przekazania jej do dyspozycji Agencji w stanie wolnym od osób i rzeczy - tłumaczy Faktowi Małgorzata Weber, rzeczniczka AMW.
Kobieta miała opuścić lokal do końca grudnia 2023 r. Tak się jednak nie stało.

Trwa wyprowadzka z mieszkania przy ul. Górniczej



Pismem z 5 stycznia 2024 r. dyrektor oddziału regionalnego Agencji wezwał wdowę do opróżnienia lokalu w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia wezwania. Co oznacza, że musi opuścić mieszkanie w ciągu najbliższych dni.

Fakt podaje, że wyprowadzka trwa.
bra

Zobacz także

Grzegorz Borys: poszukiwania. Zabójstwo 6-latka w Gdyni (40)

Opinie (373) ponad 20 zablokowanych

  • 2024-02-02 12:06

    A trepy glupie jak zawsze (2)

    Okres ochronny lokatorów według ustawy o ochronie lokatorów trwa od 1 listopada do 31 marca. Więc kobieta jest na prawie.

    Cosmo

    4 miesiące

    • 11 15

    • 2024-02-02 14:36

      (1)

      Nie powinno być okresu ochronnego pasożytów

      4 miesiące

      • 7 6

      • 2024-02-02 22:42

        Idź zamelduj swe mądrosci Donaldowi

        Cosmo

        4 miesiące

        • 0 0

  • 2024-02-02 12:11

    Zabrakło empatii (1)

    Taka sprawa powinna być załatwiona po "ludzku": wiadomo mieszkanie musi opuścić, ale ze względu na trudną sytuację wojsko powinno się z nią dogadać, ustalić ile czasu potrzebuje. Po prostu słabe jest takie podejście.

    Iga

    4 miesiące

    • 27 11

    • 2024-02-02 17:24

      Iga tobie dobrze interes się kręci, wynajmij jej dwa pokoje

      4 miesiące

      • 1 0

  • 2024-02-02 12:17

    podobno

    Kucyk ma jej oddać swoje

    4 miesiące

    • 9 3

  • 2024-02-02 12:18

    Ciekawy wątek w przypadku wojny. Wojsko daje, wojsko odbiera

    Ciekawe gdyby wybuchła wojna, to ile czasu daje nasza armia członkom rodziny na zabranie swoich rzeczy w przypadku śmierci na wojnie?

    Jerofiejew

    4 miesiące

    • 21 6

  • 2024-02-02 12:21

    Ja się

    w ogóle dziwię, że ona chciała jeszcze tam mieszkać

    Ania

    4 miesiące

    • 23 1

  • 2024-02-02 12:24

    Właśnie w teraz powinni w to wkroczyć urzędnicy. Trzeba kobiecie pomóc (1)

    4 miesiące

    • 10 17

    • 2024-02-02 15:10

      Ty też możesz wkroczyć i pomóc jak jesteś taka empatyczna... zabierz ją do siebie albo oddaj swoje mieszkanie!

      4 miesiące

      • 6 3

  • 2024-02-02 12:25

    Świetny artykuł

    W cyklu jak poróżnić społeczeństwo, zdobyć wiecje wyświetleń, reklam. Już sądziłem że polityka to bagno, dlatego z niej zrezygnowałem. Widać będąc dziennikarzem można upaść niżej.

    4 miesiące

    • 26 1

  • 2024-02-02 12:29

    Współczuję osobom , które tam zamieszkają.

    Nie chciałabym za darmo.

    4 miesiące

    • 26 2

  • 2024-02-02 12:37

    a (1)

    oni się nie chcieli rozwieść?

    4 miesiące

    • 18 0

    • 2024-02-09 22:57

      Ja

      Byli w trakcie rozwodu, ona z synami tam nie mieszkała. Synów było 3. Najstarszy nie mieszkał już z matką. Średni syn był w szkole, najmłodszy na widzeniu u ojca.

      4 miesiące

      • 0 0

  • 2024-02-02 12:38

    Duda pomóż. (2)

    Teraz niech Duda pomoże a nie tylko przestępcom.

    emeryt

    4 miesiące

    • 16 13

    • 2024-02-02 17:06

      Może Donald niech pomoze

      4 miesiące

      • 2 3

    • 2024-02-02 23:31

      Znaczy tobie pomógł.

      4 miesiące

      • 0 0

3
4
5
6
7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (40)

Najczęściej komentowane

Energa Wybrzeże Gdańsk - #OrzechowaOsada Poznań 41:49. Zbyt późny zryw gdańszczan

Wybrzeże przegrało mecz "o życie" LIVE!

Energa Wybrzeże Gdańsk. Dlaczego nie było ZZ-tki za Klindta? Menedżer tłumaczy

Jóźwiak o braku ZZ-tki za Klindta

więcej

Najczęściej czytane