- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (87 opinii)
- 2 Podpalacz i morderca w rękach policji (26 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (56 opinii)
- 4 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (129 opinii)
- 5 Ubywa mieszkańców i rozwodów (394 opinie)
- 6 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (356 opinii)
- Jak wynikało z opisu, mężczyzna około 25 lat, wzrost 185-190 cm szczupłej budowy ciała - mówi rzecznik prasowy gdańskich policjantów Danuta Wołk-Karaczewska.
Zdaniem policji mężczyzna był dobrze przygotowany do popełnienia oszustwa. Ubrany był w zielony mundur konwojenta, na głowie miał hełm z przyłbicą powleczony pokrowcem.
- Powiedział, że przyszedł po pieniądze, a kobieta nie zachowując żadnych procedur, które zawsze są wymagane w takim przypadku, wydała mu pakiet z przygotowanymi pieniędzmi w kwocie ponad 50 tys. zł. Mężczyzna potwierdził odbiór sfałszowaną pieczęcią i nieczytelnym podpisem - dodaje Danuta Wołk-Karaczewska.
Jednak, kiedy mężczyzna zabrał pieniądze, chwilę później pod ten sam bank przyjechał drugi konwój.
- Kasjerka przeżyła szok kiedy zorientowała się, że została oszukana. - opowiada Wołk-Karaczewska.
Policjanci poszukują teraz nieuczciwego konwojenta. Za oszustwo grozi mu 8 lat więzienia. Funkcjonariusze proszą świadków tego zdarzenia o kontakt z komisariatem w Gdańsku Osowej pod numerem telefonu 32-16-222.
Opinie (28)
-
2005-01-25 13:47
A ja mam pytanie...
Gdzie szkolone są pracownice banków do tak "profesjonalnej" obsługi. Wydaje mi się, że w bankach - zali to instytucje finansowe - jest od groma procedur, w tym są pewnie i takie, jak i komu należy przekazywać pieniądze (pomijam człowieka z wycelowanym otworem lufy w twarz pracownika banku, bo to skrajność). Pytam więc: na jakiej podstawie ta panienka dała owemu człekowi pieniądze? Nie wydaje mi się, by w każdym, nawet podrzędnym banku, pracownice były aż tak łatwowierne. No - chyba, że się mylę i oto jedna, naiwna się znalazła...
- 0 0
-
2005-01-25 14:05
A może to sąsiad przyszedł przebrany?
- 0 0
-
2005-01-25 14:22
Przypuszczalnie każdy postąpiłby jak pracownica banku
Pracownica w jakimś stopniu jest winna, ale jak przyjdzie do kogoś np gość z masterlinka czy stolicy to ktoś go legitymuje czy wystarczy, że ma druki i ubranko? Kto legitumuje policjanta, gdy zostanie zatrzymany do kontroli?
Żeby przeprowadzić taką kradzież trzeba być bardzo dobrze zorientowanym, znać procedury, wiedzieć gdzie w banku iść i do kogo, mieć ubranie i ekwipuek oraz przypuszczalnie informacje, że konwojeńci nie są sprawdzani. Grono ludzi mogących to zrobić jest więc dość ograniczone.- 0 0
-
2005-01-25 14:49
eee.... musiał to być ktoś związany z bankiem. Bo miał druki, wiedział o której sie pojawić itp. Niedługo więc go namierzą.
Jakby przemyślał skok za 50 mln to mógłby sobie gdzieś wyjechać i trochę pożyć.- 0 0
-
2005-01-25 15:46
Order za opanowanie:)
Nie pochwalam zagarniania cudzej własności, ale przyznałbym Oscara za opanowanie i zagranie z zimną krwią temu człowiekowi :) Pracownicy banku zaś kartofla za czujność.
- 0 0
-
2005-01-25 15:46
Zgadzam się z Tobą NIKO
... śmiechu warty taki "napad na bank". Sprawcy to najprawdopodobniej "znajomi znajomych"... Na szczęście nasze organa ścigania - już to wiedzą (i to nie od dzisiaj).
Ot ... i wszystko.
Z poważaniem :)- 0 0
-
2005-01-25 17:23
stara kalka stosowana przez powiatowych kasanowów
uwieść sklepową GS-u doprowadzić nieszczęsną do stanu bezbronności (bez uzycia siły samą perwswazją jeno) poczem wspólnie balowac kilka tygodni....
wizja remanentu sromoty i więzienia popychała nieszczęsną do sfingowania
a. napadu
b. pożaru
c. innych powodów
żeby zatrzec manko, ten widomy ślad szału niesień, za które przyszło zapłacić....- 0 0
-
2005-01-25 17:57
Moje gratulacje Tomek!
Mam nadzieję, że podzielisz się ze mną łupem Tomek ! W Sobotę przy wódce mówiłeś, że masz plan... no i udało się ! Pamiętaj o kumplu !
- 0 0
-
2005-01-25 18:32
Zwykłe jaja i tyle. Nie wierzę, żeby banki zatrudniały aż tak niekompetentne osoby, które wydają pieniądze bez żadnych procedur. Pracownica coś miała z tym wspólnego i tyle.
- 0 0
-
2005-01-25 20:45
50 tys, to rzeczywiście wygląda na upojny tydzień z ukochanym.
A rekord pobił chyba napad na bank w Sopocie, gdzie skradziono 217 zł.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.