- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (173 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (360 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (429 opinii)
Weź do sklepu torbę, albo płać za jednorazówkę
To jednak ma się zmienić. Jako pierwsi problemowi siatek, którymi bezmyślnie zaśmiecamy nasze środowisko próbowali przeciwstawić się radni Łodzi. Ty razem na poziomie całego kraju zareagować chce Ministerstwo Środowiska.
- Chcemy zmniejszyć liczbę plastikowych toreb. Klient sklepu używa ich średnio przez pół godziny. A torby są po prostu niebezpieczne. Brudzą miasta, połykają je ptaki, które przez to zdychają. Tylko że zwierzę się rozłoży, a torba nie - mówi Michał Milewski z MŚ.
Ministerstwo zaczęło już prace nad wprowadzeniem tzw. opłaty recyklingowej, którą płacilibyśmy kupując plastikowe torby. Zwolnione z niej byłyby torby płócienne lub opakowania z papieru.
Na razie nie wiadomo, ile trzeba by zapłacić za reklamówkę. MŚ szacuje że ok. 10 gr. - Tak naprawdę już dziś klienci za nie płacą, choć nie bezpośrednio. Sklepy płacą za nie producentom, ale uwzględniają w kosztach towarów - przekonuje Milewski.
Trudno jednak uwierzyć, że zwolniony od płacenia za torby sklep, obniży ceny oferowanych przez siebie produktów. Klientom z proekologicznym zacięciem pozostanie więc satysfakcja, zaś lekceważący zasady ekologii odczują swoją ignorancję w portfelu.
Ich pieniądze trafiłyby do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który przeznaczałby je na edukację ekologiczną i inwestycje w przetwarzanie odpadów.
Pomysł dodatkowej opłaty uderza w interesy producentów jednorazowych toreb, więc naturalnie budzi ich sprzeciw.
- Torby plastikowe są bardziej ekologiczne niż papierowe, bo ich produkcja jest mniej niebezpieczna dla środowiska. Przy robieniu papierowych toreb wydzielają się gazy cieplarniane - przekonuje Katarzyna Klaga-Jabłońska z Polskiego Stowarzyszenia Przetwórców Tworzyw Sztucznych (PSTS). Jej zdaniem wiele osób używa takich toreb kilkakrotnie.
Rację ma PSTS przypominając, że dla niektórych produktów foliowe opakowania są niezbędne: - Do torby papierowej nie zapakuje pan ryby, bo się rozerwie. Tak samo z kapustą kiszoną - mówi Klaga-Jabłońska.
Najważniejsze, że duże sklepy nie oponują przeciwko pomysłowi Ministerstwa. Przemysław Skory z Tesco: - Zaoferowaliśmy klientom ekologiczną "Torbę na Całe Życie", która jest bezpłatnie wymieniana na zupełnie nową, gdy się zużyje albo zniszczy. Każda torba wielokrotnego użytku jest lepsza niż jednorazówka.
Opinie (154) 8 zablokowanych
-
2007-11-26 04:46
W artykule zabrakło mi magicznych słów "prawdopodobnie" oraz "być może".
- 0 0
-
2007-11-26 04:47
mightybull
Głupiś kolego i z daleko zalatuje wykształciuchem. Obydwie formy są poprawne.- 0 0
-
2007-11-26 05:49
Nech żyją stare ..szmacianki '' !!!!
Przynajmiej wszystkie Hipermarkety powinny zapewnić klientom darmowo duże papierowe torby . Mają wystarczająco duże zyski by zapewnić klientom BEZPŁATNE EKOLOGICZNE opakowania . Do mniejszych sklepików wszyscy powinni zaoptrzeć się w tzw. szmacianki / jak za starych czasów :)))))))
- 0 0
-
2007-11-26 06:51
reklamówka plastikowa powinna kosztować na poziomie 50gr, jak to ma miejsce np. na Litwie.
10gr to jest za niska cena.- 0 0
-
2007-11-26 07:01
(1)
Przecież jest to dodatkowy podatek który chce wprowadzić nowa władza załata się część dziury budżetowej. I nie ma to żadnego związku z ekologią. Ja torby po zakupach używałem jako worków na śmieci a przecież niczym się nie różnią poza kolorem i kształtem. Teraz będę musiał kupować worki na śmieci i nie tylko ja bo dużo ludzi w ten sposób wykorzystuje torby po zakupach. Dzięki temu zarobią więcej firmy produkujące worki na śmieci też plastykowe a środowisko wcale nie odczuje różnicy w ilości plastyku na wysypisku śmieci.
Proponuję także wprowadzić dodatkowe opłaty do plastykowych butelek w których sprzedaje się napoje olej i inne płyny, ich rozkład jest dłuższy jak toreb na zakupy, pójdżmy dalej wprowadzić dodatkowe opłaty do plastykowych zabawek a że większość jest z chin to n ie wiadomo co dodatkowo w nich siedzi, średnio wytrzymują niecałe 2 lata i rozpadają się, lądują do śmieci i na wysypisku rozkładają się dłużej jak te nieszczęsne torby.- 0 0
-
2007-11-26 20:16
różnica między plastikową zabawką z plastikową torbą/workiem na wysypisku śmieci jest zasadnicza. To pierwsze leży sobie spokojnie na swojej stercie i cierpliwie czeka na powtórne wykorzystanie. To drugie zaś lata po całej okolicy.
Wystarczy byle podmuch wiatru i torby odlatują...- 0 0
-
2007-11-26 07:06
Genialny pomysł. 10 groszy to akurat tyle, żeby za bardzo nie odstraszyć klienta (1)
Oczywiście po ściągnięciu podatku ("opłata recyklingowa") już nikomu siatki na wysypiskach nie będą psuć samopoczucia?
Dalej twierdzę, że cała ta gadanina o ekologii to zasłona dymna, a skończy się jak na Zachodzie - przerzuceniem kosztu produkcji siatek bezpośrednio na klienta. Owszem, jak ktoś kupuje karton mleka (swoją drogą, ile lat rozkłada się taki gustowny karton plastikowo-papierowo-metalowy?) to może i nie weźmie dodatkowej siatki, ale jak zapakować duże zakupy?- 0 0
-
2007-11-26 07:10
DAreck
coś w sprawie siatek trzeba zrobić. Najlepiej pójśść za przykładem Łodzi.
- 0 0
-
2007-11-26 07:14
To częśto wina sprzedawcy
Kupisz jedną cytrynę a sprzedawca i tak zapakuje ci ją w foliową torbę. A jak powiesz, że nie chcesz, to spojrzy się na ciebie jak na kosmite.
- 0 0
-
2007-11-26 07:31
jak plastikowa siatka będzie kosztować 10 gr to zacznie szybciej się rozkładać
cud- 0 0
-
2007-11-26 07:34
ekologia
Witam, bardzo dobry pomysl. Na ludziach trzeba niestety pewne rzeczy wymuszac inaczej nigdy sie nie zmienia. Wiemy swoje robimy swoje. Jeszcze trzeba wprowadzic zadziala proekologiczne w mediach....
- 0 0
-
2007-11-26 07:39
a co z butelkami plastikowymi?
powinno sie wprowadzic mozliwośc kupowania wody w 1.5 litrowych lub 2 litrowych szklanych wymiennych butelkach.wole pobiegac z butelkami i je wymieniac niz codziennie wyrzucac plastikowy syf którego nikt nie przerabia.
niby PETy sa przerabialne ale gdzie to sie u nas robi?
kiedys była mazowszanka zdaje sie i ptysie.
i min. srodowiska powinna wywierac presje ale i zachęcac producentów do zmian w tym zakresie.
dochodza oczywiście jeszcze sklepy dla których problem opakowan szklanych jest wieczny.
krok w tym kierunku, odpłatna siatka nie zmieni faktu ze bedzie ich wiele mniej.a to nie jedyny plastik walający sie po ulicach.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.