• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wichura paraliżuje Pomorze

Grzegorz Szaro
15 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Burzowe chmury nad zatoką i torpedownią w Babich Dołach. Burzowe chmury nad zatoką i torpedownią w Babich Dołach.
Wzburzone wody Zatoki Puckiej na wysokości Rewy. Wzburzone wody Zatoki Puckiej na wysokości Rewy.
Kilkanaście tysięcy rodzin bez prądu. Powalone drzewa i spadające dachówki - szalejąca wichura poważnie utrudnia nam życie.

Porywisty wiatr dawał się nam we znaki przez cały weekend. Najdotkliwiej jego skutki odczuli mieszkańcy Kaszub i Kociewia. W pasie od Człuchowa do Żarnowca (przez Kościerzynę, Sierakowice, Wejherowo) odnotowano kilkaset awarii linii średniego napięcia - kable uszkadzały na ogół wyrywane z korzeniami drzewa.

Efekt - w sobotę w około 12 tysiącach mieszkań na Pomorzu nie było prądu. Wczoraj w około 800 (głównie w rejonie Wejherowa).

- Nasze ekipy techniczne, w sumie około 350 osób, przez całą dobę naprawiają zerwane kable. Nie wszystko da się jednak zrobić od razu, tym bardziej że przez cały czas dochodzi do kolejnych awarii - poinformowała wczoraj rzecznik spółki Energa Beata Ostrowska. - Straty naszej firmy spowodowane przez wiatr tylko w rejonie gdańskim szacujemy na ponad 200 tys. zł.

Na pełnych obrotach pracowali także strażacy. Z informacji, które udało nam się uzyskać od oficera dyżurnego Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa (WSKR), przez weekend ok. 250 razy byli oni wzywani do zdarzeń wywołanych przez wichurę - najczęściej usuwali powalone drzewa i konary, które tarasowały drogi.

W miastach największe zagrożenie stanowiły spadające dachówki. Uszkodzonych zostało przez nie kilkadziesiąt samochodów. Szczęśliwie nikt nie został ranny.

- Najpoważniejszy wypadek spowodowany silnym wiatrem, w którym ranny został człowiek, wydarzył się w sobotę na drodze Kościerzyna - Łubiana - mówi starszy kapitan Jerzy Nikitiuk z WSKR. - Bezpośrednio przed jadącym tą drogą samochodem osobowym przewróciło się drzewo. Auto uderzyło w nie, a następnie odbiło się i wylądowało w rowie. Ranny kierowca trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Chwile grozy przeżyli także wierni, którzy uczestniczyli w porannej mszy w kościele w miejscowości Szemud. Połamane drzewo mogło spaść na wychodzących ze świątyni, ale zatrzymało się na linii wysokiego napięcia i zawisło nad kościołem.

Także z powodu połamanego drzewa zablokowana został wczoraj ulica 23 Marca w Sopocie. - Drzewo przewróciłoby się na ulicę i najprawdopodobniej przygniotłoby samochody, które stały zaparkowane w pobliżu. Zatrzymało się jednak na słupie latarni - dodaje kapitan Nikitiuk.

Na Bałtyku przez cały weekend szalał sztorm - osiągał 12 stopni w skali Beauforta. Polskie Ratownictwo Okrętowego nie musiało jednak interweniować. Z powodu wichury w sobotę przez kilka godzin nie działał most pontonowy w Sobieszewie.

Wczoraj po południu wichura osłabła, ale synoptycy przepowiadali powrót nawałnicy w nocy z niedzieli na poniedziałek. Jeśli ta prognoza się potwierdzi, może wystąpić zagrożenie powodziowe, bo poziom wody w Bałtyku podnosi z godziny na godzinę.
Gazeta WyborczaGrzegorz Szaro

Opinie (34) 2 zablokowane

  • już starczy tego wiatru

    • 0 0

  • jeszcze trochę zostanę

    fajny kraj

    • 0 0

  • a wiatr jak szalał tak szaleje dalej i to chyba mocnej teraz !!!

    • 0 0

  • nocny wicher zaczyna dąć w żagle

    na Wasze zatracanie!!!

    • 0 0

  • niewiem cieszyc sie czy narzekac

    z uwagi na p***ziawe jak na uralu doslownie rzecz biorac .pozostaje ambiwalenty do wyrazania uczuc z powodu smierci tego kASZUBA gdyz aura pogodowa jaka mamy jest tylko i wylacznie trgo wynikiem

    • 0 0

  • buhahahahahah

    i widac ze wiochy odciete bo na portalu brakuje debilnych opini :P

    • 0 0

  • galuzxa niema

    bo to tez z wioski nadaje biedastwo :D

    • 0 0

  • "Kilkanaście tysięcy rodzin bez prądu."

    To ja się ciesze, że internet mam :) bez niego to bym nie ruszyła z miejsca i nie mam pojęcia jakbym zrobiła te wszystkie prace na dziś:) Właśnie skończyłam i kłade się spać.

    • 0 0

  • ynoptycy przepowiadali powrót nawałnicy w nocy z niedzieli na poniedziałek. Jeśli ta prognoza się potwierdzi, może wystąpić

    zagrożenie powodziowe, bo poziom wody w Bałtyku podnosi z godziny na godzinę. e - to jakby teraz :)

    • 0 0

  • morze północne

    a u mnie to dopiero jest teraz sztorm, jak wuchodze z kajuty i przechodze na drugi koniec platformy to jedną ręką trzymam kask na głowie a drugą trzymam się barierki :)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane