- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (173 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Więcej informacji dla rosyjskich turystów w Gdańsku
Na turystycznych drogowskazach w Gdańsku mają pojawić się dodatkowe napisy w języku rosyjskim - taki plan ujawnił w rosyjskich mediach prezydent Paweł Adamowicz podczas swojej wizyty w Moskwie. Na razie urzędnicy ustalają, gdzie pojawią się zmienione tabliczki i szacują koszty.
Dlatego deklaracja prezydenta Gdańska nie powinna dziwić: "Planujemy przetłumaczyć na wasz język jak najwięcej nazw w miejscach publicznych. Jest to kwestia czasu. Staramy się być jak najbardziej prorosyjsko zorientowani, aby mieszkańcy Kaliningradu czuli się u nas swobodnie" - powiedział "Rossijskiej Gaziecie" Paweł Adamowicz.
Czytaj także: Rosjan dużo, ale mało autokarów
Tłumaczył także, że jego pozytywny stosunek do Rosji i Rosjan jest jednym z elementów przełamywania stereotypów.
- Uczyłem się języka rosyjskiego wtedy, kiedy wielu moich rodaków uważało go za język wroga, lecz mnie to sprawiało przyjemność. Zdałem egzamin na piątkę - mówił rosyjskiej dziennikarce prezydent Gdańska.
Paweł Adamowicz udzielił wywiadu oficjalnemu dziennikowi rządowemu podczas wizyty w Moskwie w marcu. Artykuł ukazał się 5 kwietnia.
Sprawdziliśmy m.in. w Pomorskiej Regionalnej Informacji Turystycznej i Gdańskiej Organizacji Turystycznej, w jaki sposób miasto przygotowane jest na wizytę turystów z Rosji, którzy są najliczniejszą grupą turystów odwiedzających Trójmiasto. Na razie bardzo słabo, by nie powiedzieć - prawie w ogóle.
Czytaj także: Tłumy Rosjan w Gdańsku, a Polaków w Kaliningradzie brak
Obie organizacje, zarówno PROT, jak i GOT, przyznają, że rosyjskojęzyczne oznaczenia są potrzebne. Od lipca ubiegłego roku, kiedy w życie weszły przepisy o tzw. małym ruchu granicznym, szacuje się, że każdego dnia ok. 6 tys. mieszkańców Obwodu Kaliningradzkiego przekracza granicę polsko-rosyjską. Znaczna część z nich przyjeżdża do Gdańska. Natężenie turystów z Rosji widoczne jest szczególnie w weekendy w centrach handlowych.
- Otwarcie ruchu bezwizowego z Obwodem Kaliningradzkim spowodowało boom na Gdańsk wśród Rosjan. Są to w dużej mierze weekendowi turyści. Bywają takie weekendy, kiedy w galeriach handlowych słyszy się głównie język rosyjski. I wedle wszelkich znaków na niebie i na ziemi to się będzie nasilać. I bardzo dobrze - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.
- Turystyka to biznes. Dlatego wydaje się niezwykle sensowne, by w wielu miejscach, które odwiedzają turyści, obok informacji w języku angielskim i niemieckim pojawiły się też w języku rosyjskim. Chcemy, by turyści czuli się w naszym mieście dobrze. Bo jak się będą czuli dobrze, to jest większa szansa, że przyjadą do nas ponownie - tłumaczy rzecznik prezydenta.
Ponieważ od deklaracji Pawła Adamowicza minęło raptem kilka dni, na razie nie wiadomo, gdzie i kiedy pojawią się rosyjskojęzyczne tablice.
- Na pewno przy zabytkach i głównych szlakach turystycznych, ale czy tylko? Trzeba to ustalić, a potem policzyć, ile to może kosztować - przyznaje Antoni Pawlak.
Miejsca
Opinie (322) 8 zablokowanych
-
2013-04-10 22:57
(1)
Skoro odwiedzaja nasze sklepy co tydzie to niech naucza sie naszego jezyka. :) Tak jak jest to w innych krajach:)
- 5 8
-
2013-04-10 23:01
ta... bo Polacy mowia po norwesku albo szwedzku, nie?
od razu wąsaty Janusz z reklamowka sie awanturuje gdy go nie rozumieja.- 9 2
-
2013-04-10 23:21
nie zgadzam sie (1)
I tyle.
- 8 7
-
2013-04-11 00:25
akurat na szczescie ty nie masz nic tu do gadania.
- 1 3
-
2013-04-11 00:03
Zdjęcia do tekstu (1)
Kurde, drogowskaz na samej ul. Długiej (pod okiem kamer) zapaskudzony jakimiś "vlepkami". Tablicy przy Złotej Bramie porysowana przez jakiegoś kretyna. W tym mieście chyba trudno znaleźć cokolwiek nowego, co byłoby czyste i zadbane przez dłuższy czas?
Bardzo fajne ekrany zrobili na nowej trasie Słowackiego. Niestety moje przypuszczenia, że Niedźwiednik szybko wkroczy do akcji się potwierdziły i już po tygodniu pojawiły się pierwsze "Lechia Gdańsk", "Je.... Arkę" i inne bohomazy.- 10 1
-
2013-04-11 08:28
to nie Długa tylko wejście do Zbrojowni
- 1 0
-
2013-04-11 08:00
Świetnie
ale może lepiej rozpocząć od napisów w naszym języku, ujednolicenia tablic z nazwami ulic i przystankami zaglądać czasami w plan miasta i słownik poprawnej polszczyzny
- 5 1
-
2013-04-11 08:15
ruskie nawet w pociągach
jeżdżących do Polski nie mają polskich napisów. Dlaczego zatem umieszczać napisy po rusku? Wasalstwo?
- 7 4
-
2013-04-11 08:22
A w rosji są znaki po polsku? Wątpię.
- 5 2
-
2013-04-11 08:32
oj poljaki poljaki.....
mądrzy polacy robią z rosjanami biznesy, głupi polacy machają im kijami...
- 8 4
-
2013-04-11 08:35
Budyń, Lenin i jedyna słuszna Partia
No to wyszło szydło z worka. Budyń taki sam czerwony jak całe PełO. Stąd te 65 tysięcy na napis "Stocznia imienia Lenina" plus później kasa na ochronę tego napisu.
Ale sami żeście wybrali tego ćmoka i Peło, to teraz macie. Miasta w takich długach, że przez 100 lat się nie wygrzebie, a kolejnych podwyżek większość mieszkańców nie udźwignie.- 7 4
-
2013-04-11 09:05
TO CHYBA PRZESADA
Rozumiem, że przyjeżdzają do nas i zostawiją sporo kasy głównie w sklepach ale z tymi napisami to przegięcie. Jakoś nie widze tłumów zwiedzających Rosjan na Starym Mieście, owszem zwiedzają ale galerie handlowe. Czy w krajach tłumnie odwiedzanych przez Polaków są napisy po polsku?
- 7 2
-
2013-04-11 09:19
Kasia (1)
to ciekawe. może niech rosyjski wróci do szkół? bo to że rządzą naszym krajem ruskie i niemieckie małpy to wszyscy wiemy.
- 5 8
-
2013-04-11 16:05
Lepsze ruskiwe czy niemieckie małpy niż ..
Lepsze ruskie czy niemieckie małpa niż polskie, nasze ojczyste, nasze rodzinne ale jednak
pierwotniaki które nie chcą i nie bedą uczą się języków obcych.
W Berlinie czy Kolonii kupisz bilet w automacie wybierając także (między innymi) język polski.
Cierpisz z tego powodu ?- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.