- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (512 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (145 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (115 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (93 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (195 opinii)
Więźniowie sprzątają przed Euro 2012
Od 10 lat skazani odbywający wyroki w jednostkach Okręgowej Służby Więziennej w Gdańsku za darmo pracują na rzecz blisko 50 instytucji pożytku publicznego. Tylko w 2011 r. dzięki ich pracy udało się zaoszczędzić ok. 4 mln zł. Teraz będą sprzątać gdańskie ulice przed i w trakcie piłkarskich mistrzostw Europy.
Nieodpłatna praca więźniów nie jest w Trójmieście nowością. Od blisko dekady skazani wykonują proste zajęcia w ok. 50 instytucjach - hospicjach, szpitalach, szkołach, fundacjach itp. Jak dotąd nie "wychodzili" jednak poza mury więzienia na taką skalę.
- Będziemy współpracować z Zarządem Dróg i Zieleni w Gdańsku i w zależności od zapotrzebowania będziemy dysponować kilkudziesięcioma skazanymi, którzy będą oczyszczać miasto przed rozgrywkami Euro 2012, a także zapewne w czasie ich trwania - mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku.
Zobacz, jakie jeszcze prace wykonują więźniowie osadzeni w Gdańsku.
Skazani, a będzie ich do 70 osób, nie będą przypadkowi - to osoby, które wcześniej przeszły odpowiednią procedurę oraz mają zgodę dyrektora zakładu na pracę poza więziennymi murami. Do tego dla wielu z nich taka praca nie będzie pierwszym zajęciem na zewnątrz. Kontrolowane zaufanie do więźniów sprzątających miasto jest kwestią kluczową, bowiem będą pracować... bez nadzoru. - Grupy będą pracować bez konwojenta, czyli tak jak do tej pory - pieczę nad nimi mają instytucje, dla których wykonują pracę. I nie inaczej będzie w tym wypadku - dodaje rzecznik.
Czasem jednak skazani "dają nogę". - Są to sporadyczne przypadki. Wówczas najczęściej więźniowie "urywają" się na kilka godzin, by załatwić jakąś prywatną sprawę. Konsekwencje takiego zachowania są jednak bardzo surowe i najzwyczajniej im się to nie opłaca - mówi Witkowski.
Tylko w 2011 roku 1,2 tys. skazanych na terenie Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku przepracowało 550 tys. godzin dla 100 instytucji. Generują tym samym oszczędności w wysokości ok. 4 mln zł. W normalnych warunkach trzeba by bowiem każdemu z nich zapłacić ok. 1,5 tys. zł. Nieodpłatna praca więźniów przynosi korzyści nie tylko budżetowi miasta.
- Korzystają sami skazani - to dla nich okazja do spędzenia czasu poza murami więzienia. Są doceniani, co dodatkowo pomaga w ich resocjalizacji. Korzystamy też my - bo łatwiej pracuje się z osadzonym, który po ciężkim dniu pracy nie myśli o głupotach - przyznaje rzecznik.
Na mocy porozumienia więźniowie nie tylko będą sprzątać ulice czy plaże, ale także zajmą się remontowaniem pustostanów, w których potem zamieszkają najbardziej potrzebujący. Ponadto osadzeni zajmować się będą wykonywaniem prac konserwacyjnych i remontowych w niezasiedlonych mieszkaniach komunalnych.
Od 18 do 20 kwietnia sześciu skazanych z Zakładu Karnego na Przeróbce w Gdańsku wprawiało się już w sprzątaniu miasta - oczyszczali z odpadków teren Wyspy Spichrzów. Wówczas zebrali 200 worków śmieci.
Miejsca
Opinie (87) 3 zablokowane
-
2012-05-08 09:49
Na zdjęciu jest miejsce któremu żadne sprzątanie nie pomoże
ta część miasta widoczna spod Żurawia to "wspaniała" ruina przyciągająca turystów. Władze od dziesięcioleci nie potrafią nic z tym zrobić.
Więźniowie to też ludzie, mają prawo do pracy. Za chwilę wyjdą na wolność i będą żyli wśród nas nawet nie będziesz o tym wiedział.- 2 2
-
2012-05-08 10:33
4 Miliony Zaoszczędzone ..
I Ani Miesiąca Mniej Od Kary Którą Odsiadują ..
- 0 1
-
2012-05-08 11:01
A gdzie te obiecane drogi, autostrady i połączenia kolejowe
które tak szumnie zapowiadał tusk 5 lat temu? Wszystko miało być na euro.
- 1 1
-
2012-05-08 11:11
jakie przystojniaki!
- 1 0
-
2012-05-08 11:18
Praca osadzonych
Praca korzystnie wpływa na strukturę wewnętrzną ludzi. Wychodząc i pracując na rzecz miasta wykonują pracę, która pozwala na powrót do społeczeństwa z "czystą kartą". Oczyszczanie miasta i praca na rzecz instytucji użytku publicznego to dobra droga resocjalizacyjna dla osób osadzonych. Mają oni zajęty umysł pożytecznymi rzeczami i nie myślą o nielegalnych uczynkach i nie kombinują, aby uciec. Pracując zyskują większe poczucie własnej wartości oraz doceniają legalną pracę i możliwość wyjścia poza mury więzienia.
- 2 0
-
2012-05-08 11:30
Tym co wykarczowali las na Karwinach za karę do tej roboty !!!!!!!!
Te gnoje co bezprawnie wykarczowali las w Karwinach i zamordowali pisklaki ptaków zagonić do tej roboty a potem wykastrować i wyburzyć dom tak jak oni zrobili to ptakom !
- 2 0
-
2012-05-08 11:37
gonić,gonić,do roboty o suchym chlebie i wodzie.
- 4 0
-
2012-05-08 15:10
Ankieta bez sensu!!!
Widać, że autor jest laikiem, a bierze sie za ankietowanie.
Przecież większość takich prac nie jest nadzorowana, a więźniowie nie tylko świetnie pracują, ale i SAMI wracają na czas do więzienia!- 2 0
-
2012-05-08 15:37
.........
a co z alimenciarzami?tez powinni zasuwać i oddawać kasę , którą zalegają Funduszowi!!!!!
- 1 0
-
2012-05-08 17:38
powinni codziennie to robić i w całym mieście
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.