- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (487 opinii)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (56 opinii)
- 3 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (327 opinii)
- 4 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (31 opinii)
- 5 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (220 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
Włamywacz w kapciach udawał właściciela
Sztuka kamuflażu przydaje się zwłaszcza w świecie zwierząt. W świecie ludzi już niekoniecznie, o czym przekonał się pewien sopocianin, który po włamaniu się do altanki ogrodowej... udawał jej właściciela.
Kapcie na nogach, w ręce piwo, a na twarzy wyraz błogiego luzu wspartego procentami - taki obraz zastali w na miejscu policjanci, wezwani w środę w nocy do włamania na jednej z sopockich działek.
Prawowity właściciel altanki tuż przed północą dostał sms-em informację o włamaniu z zainstalowanego tam alarmu. Natychmiast zadzwonił na policję.
Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce usłyszeli hałas. - Funkcjonariusze weszli na piętro skąd dochodziły głosy - mówi Błażej Bąkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji. - W pewnym momencie zauważyli mężczyznę wyglądającego jak domownik - w klapkach na nogach i piwem w ręku, który usiłował się schować - dodaje.
Kilka godzin wcześniej 57-letni Jerzy B. włamał się przez okno i rozgościł w altance. A, że nie spodziewał się żadnych wizyt, poczuł się na tyle swobodnie, że "pożyczył" kapcie i "poczęstował" się piwem.
Jerzy B. trafił do niezbyt przytulnego aresztu, gdzie spędził całą noc. W środę nad ranem usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem. Za ten "wybryk" grozi mu nawet do 10 lat więzieniu.
Niestety nie był to jedyny incydent do jakiego doszło w ciągu ostatniej doby w Sopocie. 26-letni pijany sopocianin sącząc alkohol na jednym z podwórek w przypływie agresji zaczął utrudniać mieszkańcom wejście do pobliskiego budynku.
- Gdy policjanci podeszli do mężczyzny, ten zaczął zachowywać się bardzo agresywnie, wyzywał funkcjonariuszy i wymachiwał rękoma - mówi Błażej Bąkiewicz.
Łukasz P. do tego stopnia dał się we znaki stróżom prawa, że ci musieli go obezwładnić. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że ma prawie 2 promile alkoholu.
Podobnie jak włamywacz Jerzy B., młody i gniewny sopocianin całą noc spędził w areszcie. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Opinie (108) 6 zablokowanych
-
2009-04-01 15:36
Ale jaki ten dziadek miał węch!!!
Dokładnie wiedział w której altance jest piwko :)
- 7 0
-
2009-04-01 15:45
a jesli nie piwo?
Gdyby to nie było piwo a inny podejrzany trunek dostępny jedynie w tej altance wypity przez włamywacza?.Właściciel poszedłby do więzienia za spowodowanie uszkodzenia ciała lub narażenie na utratę zdrowia a poszkodowany włamywacz na nasz koszt wylądowałby w szpitalu.Takie prawo ,taki kraj.
- 1 4
-
2009-04-01 15:47
zastanawiam sie ,który artykuł jest prima -aprylisowy
??
- 1 3
-
2009-04-01 16:13
nie wiedzialem ze na altance maja teraz alarmy do wlasciciela do domu?! (5)
Wlamywacz do altanki moze byl bezdomny,i mial pragnienie.
Za nalozenie kapci i wypicie piwa to moze rok w zawieszeniu,nie piszcie bzdur ze grozi mu 10 lat!- 1 1
-
2009-04-01 16:15
Do!!!!!! 10 lat.
- 0 0
-
2009-04-01 16:18
(3)
"Na altance" nikt alarmu nie ma, tylko w srodku, najczesciej przy drzwiach.
Wg kodeksu karnego sprawcy grozi DO 10 lat pozbawienia wolnosci, a ile dostanie to zupelnie inna sprawa. Kumasz?- 0 0
-
2009-04-01 16:26
miłośnik czyta przy piwie, także trudno, żeby skumał
- 0 1
-
2009-04-01 16:28
kum ,kum kum ,kum
- 0 1
-
2009-04-01 17:09
re re kum kum re re kum kum
- 0 1
-
2009-04-01 16:15
Dobry patent z tym powiadomieniem o włamaniu na sms (2)
Szkoda tylko, że trzeba opłacać kartę SIM, czyli 50 zł na miesiąc nierzadko. Z drugiej strony gdybym miał chronić mienie warte np. 100 000 czy 200 000 to chyba warto.
- 2 0
-
2009-04-02 15:09
po co abonament, prepaid z 1000 SMS i tyle
Jak w temacie
- 0 0
-
2009-04-02 18:31
wystarczy abonament w plusie za 10 zł miesięcznie:P
- 0 0
-
2009-04-01 16:26
(1)
chyba kolejny prima aprilis...redaktorkom sie najwyrazniej nudzi...czy ktos z was widzial pietrowa altanke? zacytuje "Funkcjonariusze weszli na piętro skąd dochodziły głosy"
- 2 2
-
2009-04-01 16:29
bo ta altanka ,to zla kobieta byla!
- 1 0
-
2009-04-01 16:36
A gdzie byli wtedy rodzice!!? (2)
no pytam, gdzie?
- 4 1
-
2009-04-01 21:48
Do alfy
Alfa nie ośmieszaj się. Nie rób z siebie błazna.
Takie wypowiedzi, jak twoja:
"A gdzie byli wtedy rodzice!!?"
no pytam się, gdzie?"
świadczą o niedorozwoju umysłowy.
Nie masz nic do powiedzenia, nic więcej nie potrafisz, jak tylko ten głupi, nic nie znaczący, prymitywny slogan zamieścić.
W tak razie zadam pytanie poziomem nie odbiegające od twojego poziomu intelektualnego, sterowanego jedynym neuronem zastępującym mózg:
Gdzie są twoi rodzice, którzy powinni po spłodzeniu ciebie zadbać o twój rozwój umysłowy?
Jedyne, co na razie potrafisz, to pisać bzdury. Nawet nie potrafisz napisać zdania pytającego bez błędów.
Alfa proponuję, żebyś skończył gimnazjum, a do tego czasu nie zabieraj głosu na publicznych forach.- 1 2
-
2009-04-01 22:45
przewracali się w grobie?
- 0 0
-
2009-04-01 16:41
podajcie link na jego profil na naszej klasie!
- 3 1
-
2009-04-01 16:43
za gwałt na nieletnim 10 lat
za picie piwa w cudzej altance 10 lat.
Gdzie tak ?
w drugiej Irlandii- 0 1
-
2009-04-01 16:50
moi teście nigdy na zimę nie zamykają altanki na działce (4)
wiedzą, że tam przebywają bezdomni. Do czasu gdy ją zamykali mieli wyłamywane zamki w drzwiach albo okna, poza tym domek zawsze był demolowany, a odkąd altanki nie zamykają mają spokój. Bezdomni mieszkają, dbają o porządek, a jak jest cieplej to się wynoszą
- 8 0
-
2009-04-01 18:05
Osz w mordę - pomyślę o takim sposobie po tym, jak wymienię zamek tej wiosny na działce.
- 3 0
-
2009-04-01 19:16
a drzwi zostawiają uchylone?? (2)
- 1 1
-
2009-04-01 19:24
zanim ktoś zacznie się włamywać najpierw sprawdza łapiąc za klamkę mośku (1)
- 1 1
-
2009-04-01 19:47
skąd wiesz?? mośku ;)
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.