- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (197 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (608 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (211 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (212 opinii)
Włamywacz wpadł na gorącym uczynku
O szczęściu w nieszczęściu może mówić mieszkaniec centrum Gdyni, który przez swoją niefrasobliwość niemal stracił część dobytku.
Mylił się. Wykorzystując jego nieobecność, do mieszkania wszedł złodziej. Zabrał telefon komórkowy, dwa zegarki, bezprzewodowy głośnik oraz perfumy.
Być może planował już, do którego pasera lub lombardu się zgłosi, by spieniężyć łup, ale jego plan spalił na panewce. Do mieszkania wrócił bowiem właściciel, który nakrył złodzieja na gorącym uczynku.
Złodziej odepchnął właściciela i starał się uciec, ale poszkodowany nie dawał za wygraną. Na klatce schodowej między mężczyznami wywiązała się szamotanina. Ktoś wezwał policję, ta przyjechała na miejsce i zatrzymała rabusia.
Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Gdyni. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Za kradzież rozbójniczą grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
Przesadną wiarą w ludzi wykazała się także mieszkanka Chyloni, która straciła 1,4 tys. zł
Nie znamy dokładnych okoliczności tego zdarzenia. Wiemy jedynie, że kobieta poprosiła spotkanych na osiedlu mężczyzn, aby pomogli jej przenieść szafkę. Jednego z nich znała z widzenia.
Podczas przenosin szafki jeden z "pomocników" zauważył leżący na półce portfel i ukradł go.
Poszkodowana straciła w ten sposób 1,4 tys. zł.
Dzień później obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Zarzut usłyszał ten, który zabrał portfel. Pieniędzy nie udało się odzyskać, bo mężczyzna przyznał, że już je wydał.
47-letni mieszkaniec Gdyni usłyszał już zarzuty. Za kradzież grozi mu do pięciu lat więzienia.
Opinie (40) 5 zablokowanych
-
2022-04-14 15:37
nie popieram zlodzieji ale
szacun dla tego pana ze ubral sie na akcje po staremu :)
- 8 1
-
2022-04-14 16:17
Hym?? (1)
Trzeba udowodnić rozbójnicza kradzież a może tylko wszedł sobie oglądać mieszkanie?
- 5 17
-
2022-04-14 17:36
Gdzie ty tutaj rozbój widzisz?
- 0 0
-
2022-04-14 16:26
Jak drzwi były otwarte (1)
to chyba nie można go nazwać włamywaczem
- 8 3
-
2022-04-15 01:18
No właśnie
To teraz właściciel powinien zostać oskarżony
- 0 0
-
2022-04-14 17:26
Kiedy okradli mi dwa razy mieszkanie ...
Boże dla czego ja nie złapałem te ścier*a na gorącym . ...jak Bóg mi miły ,,,kły na scianie.
- 3 0
-
2022-04-14 18:30
U mnie na dzielnicy od lat mieszka patol który szarpie za klamki w samochodach.
Zawsze ma przy sobie worki na śmieci. Niemal zawsze wraca do domu z pełnym workiem. Ogarnijcie sie ludzie i zamykajcie auta.
- 25 0
-
2022-04-14 18:54
Bledna informacja w artykule
Kradziez z wlamaniem art.279par.1KK.w tym momencie sprawca pokonuje przeszkode zabezpieczenie np.uszkadzajac zamek w drzwiach i dopiero wchodzi do srodka dokonujac przyslowiowej kradziezy.Tu sprawca wszedl do niezamknietego mieszkania zatem Szanowna Redakcjo mamy do czynienia ze zwykla kradzieza.jesli pokrzywdzony zatrzymal sprawce w swoim mieszkaniu a ten szarpie sie z nim posiadajac skradzione mienie to wowczas mamy do czynienia z tzw.kradzieza rozbojnicza.
- 1 0
-
2022-04-14 20:09
Taki swiety kraj
A tylu grzesznikow.
- 1 1
-
2022-04-14 20:25
Odp nr 4-nigdy nie zamykam
- 1 0
-
2022-04-14 21:17
Mamy jeszcze prawo z epoki PRLu taki złodziej nie powinien trafiać za kratki na nasz koszt!Tylko wysoka kare finansową zaplaci
Kogo to obchodzi co mu grozi nikt nie dostaje w Polsce 10 lat za kradzież czy oszustwo to maksymalnie rok, 2lata.
I co ztego wyjdzie za polowe wyroku al niema takiego kto go zmusi by oddał to co ukradł.
Dlatego powinny byc obozy pracy przymusowej.- 9 0
-
2022-04-15 01:06
Eee jak zwykle straszą - Grozi 5 lat
Powinno być 5 i już. Będą doszukiwać poczytalności, a że nikogo nie zabił to w sumie dadzą jak dobrze kilka mscy i będzie planował dalej jak się dorobić żeby nic nie robić
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.