- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
W Elblągu podtopiony został teren spacerowy na bulwarze Zygmunta Augusta, a na Wyspie Nowakowskiej żywioł wdarł się do najniżej położonych domostw. Zagrożenie spowodował silny wiatr północny, który cofnął duże ilości wody z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg. Już w nocy z soboty na niedzielę z Kapitanatu Portu w Elblągu zaczęły docierać do władz miasta niepokojące doniesienia, że poziom wody w rzece stale wzrasta. O godz. 6 rano w niedzielę przewodniczący Miejskiego Komitetu Przeciwpowodziowego, którym jest prezydent miasta, ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla Elbląga. Alarm ogłaszany jest, gdy poziom wody w rzece Elbląg przekroczy 6,10 m, tymczasem o godz. 9 rano notowano już 6,16 m, a o godz. 12 - 6,31 m. Rzeka wystąpiła z brzegów, podtapiając tereny na bulwarze Zygmunta Augusta, a tym samym zagrażając pobliskiej zabudowie mieszkalnej. Komitet wyłączył więc z ruchu ul. Panieńską i bulwar Zygmunta Augusta oraz podjął działania poprzedzające ewentualną ewakuację mieszkańców najbardziej zagrożonych ulic: Panieńskiej, Radomskiej, Warszawskiej, Żuławskiej, bulwar Zygmunta Augusta. Zobowiązał zakłady pracy zlokalizowane w tym rejonie do zabezpieczenia swego mienia.
- Wystąpiło zjawisko typowej cofki - mówi Adam Walczyński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM w Elblągu. - Sprawił to wiejący z dużą siłą wiatr północny. Jego siła, niestety, stale rośnie, a i prognozy nie wróżą poprawy pogody. Dlatego musieliśmy uprzedzić mieszkańców o ewentualnej ewakuacji. Po ulicach położonych najbliżej rzeki Elbląg jeżdżą policyjne wozy i przez megafony informują mieszkańców, jak mają się zachować na wypadek ewakuacji. O godz. 10 wójt gminy Elbląg Grzegorz Nowaczyk ogłosił dla gminy pogotowie przeciwpowodziowe, a o godz. 11 - alarm.
- Najgorzej jest na Wyspie Nowakowskiej - mówił o godz. 13 wójt Nowaczyk. - Woda wydrążyła dziurę w wale i wdarła się do zabudowań. Z pomocą mieszkańcom pospieszyli strażacy, a także pracownicy Urzędu Gminy na czele z moim zastępcą Janem Puzio. Ustawiają zapory z worków z piaskiem. Mieszkańcy próbują ratować swój dobytek, stawiając meble na taboretach. Trwa nieustanna lustracja wałów.
- Mieszkanie mam już zalane. Część mebli zdążyliśmy ustawić na stołkach i stołach, ale z meblami kuchennymi nie udało się uciec, woda była szybsza - opowiada Bożena Duda, mieszkanka Nowakowa. - Pod wodą jest całe podwórze, mąż na plecach wynosił córkę z domu, chroniąc się u sąsiadów. Nie pomogły worki z piaskiem, którymi próbowaliśmy zatarasować drzwi do domu.
- Jest gorzej aniżeli 3 godziny temu - mówił nam o godz. 16 wójt gminy Elbląg, Grzegorz Nowaczyk. - Silny wiatr wieje nadal, a w Nowakowie woda zatapia kolejne gospodarstwa; jest już w czterech z nich. Optymizm nas powoli opuszcza.
W Pomorskiem
W województwie pomorskim temperatura waha się od -1 stopnia do 1 stopnia w dzień oraz do - 3 stopni w nocy. Wiatr najbardziej dał się we znaki nad ranem z soboty na niedzielę. - Prędkość wiatru nad morzem dochodziła nawet do 100 kilometrów na godzinę - powiedziała Agnieszka Drwal-Tylmann, dyżurny synoptyk z Biura Prognoz IMGW w Gdyni. Kapelusze spadające z głów, wirujące w powietrzu śmieci, przewalone reklamy - to tylko najłagodniejsze oznaki jej powrotu. Problemy nie ominęły kierowców. Wielu z nich zmieniło już opony z zimowych na letnie. - Najczęściej musieliśmy usuwać powalone drzewa czy konary blokujące drogi - powiedział młodszy aspirant Wojciech Żuber z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP.
W Starogardzie Gdańskim doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Kierujący Volkswagenem Jetta 44-letni Jan C. jadąc od Chojnic w kierunku Starogardu Gdańskiego zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych.
- Wszystkie jednostki morskie są w portach - dowiedzieliśmy się w Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym w Gdyni. Jednak z powodu sztormu dziewięć godzin na wpłynięcie do portu czekał prom pasażerski linii DFDS Seaways.
Według prognoz meteorologicznych wiatr osłabnie w środę - dowiedzieliśmy się w Biurze Prognoz IMGW w Gdyni.
Opinie (20)
-
2003-04-06 23:49
DFDS
już północ a prom DFDS-u który miał wejść do Gdańska o 10 rano, właśnie za moment będzie wchodził w asyście pilota i holowników do... Gdyni
- 0 0
-
2003-04-07 00:05
wspanialomyslny armator
dodajmy jeszcze, ze DFDS na wielkim plakacie wywieszonym na terminalu poinformowal (widzialem o g.16), ze wszystkim oczekujacym podroznym (posiadajacym bilet) za okazaniem paragonu fiskalnego z kasy pobliskiego (jedynego zreszta na tym wygwizdowie) baru zwroci koszt jednego napoju bezalkoholowego... :->>>
o, jest 2359 i w tej chwili Duke dostal zgode kapitanatu Gdynia na wejscie. stanie najprawdopodobniej na Nab. Helskie-3. w porcie stoja oba promy Steny, a ze nabrzezy ro-ro malo - konieczny byl jeszcze shifting statku Gdynia...
w kazdym razie z pomoca Herosa i Odyseusza, za ok. 50-80 min .Duke powinien zacumowac :)
tak to jest, jak nie mogl dogadac sie ze Stena - co osobiscie uwazam za blad. juz takze wspoluzytkowanie terminala z Polferriesem byloby dla niego tansze, ale ze wzgledu na wlasciwosc portu, Gdynia i tak bylaby lepsza... ;)- 0 0
-
2003-04-07 08:23
co z samolotami ?
bo czekam na kogoś kto ma jutro przylecieć- 0 0
-
2003-04-07 08:56
miejmy nadzieję że ten wiatr wkrótce wywieje zimę hen hen za morze i nareszcie nastanie wiosna!
- 0 0
-
2003-04-07 09:08
na razie ktoś nam wiosnę odwołał :(
- 0 0
-
2003-04-07 09:23
ja nie narzekam jeszcze, mam wiosne za oknem.
Troche chlodniej sie i wietrzniej zrobilo, ale
swieci sloneczko i jest +5°C.:)))- 0 0
-
2003-04-07 09:30
a u nas zadymka śniezna
- 0 0
-
2003-04-07 09:56
Ci co plyneli DUKEem
z Finladii i walczyli 10 godzin na redzie z fala musieli miec ciekawa przygode.
Moze ktos z czytelnikow plynal mtym rejsem i podzieli sie z nami wraqzeniami z rejsu?
ps ale dawalo wczoraj na Westerplatte- 0 0
-
2003-04-07 10:08
DFDS
Rozmawialem z kapitanem M/V "Gdynia", ktory widzial prom DFDSu na radarze i mowi, ze przed wejsciem do portu w Gdyni szli z predkoscia 21 wezlow. Podejrzewam, ze wiatr ich tak gnal. W kazdym razie wspolczuje tym 500 pasazerom na pokladzie.
A czy ktos cos wie o tym, ze w Szczecinie zatonela barka na podejsciu do portu? Ponoc port jest przez to zamkniety, na przyklad M/V "Inowroclaw" nie poszedl wczoraj przez to do Szczecina, tylko stoi w Gdyni.
Wiosna... :>- 0 0
-
2003-04-07 10:27
mamusiu, mysle ze ta zadyma dlugo u was trzymac nie bedzie. Sprawa chwili.:)))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.