- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (433 opinie)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Woda z automatu poparzyła dzieci
Woda z automatu do podawania wody pitnej miała poparzyć uczniów uczęszczających na basen w Osowej. Poszkodowana jest trójka dzieci. - Automat nie ma kubków, a jedyną możliwością, by napić się z niego wody, jest skorzystanie z butelki lub - co dzieci chętnie robią - zbliżenie ust do dystrybutora - mówi jeden z rodziców poszkodowanych dzieci.
Między innymi taki dystrybutor wody stoi przy wejściu do pływalni na Osowej, która znajduje się tuż przy Szkole Podstawowej nr 81. Obok niego są też inne automaty z przekąskami czy napojami.
Na brak odpowiedniego oznakowania dystrybutora z wodą zwrócił uwagę jeden z rodziców ucznia uczęszczającego na basen.
Wrzątek na twarz i do gardła
Jego dziecko, jak twierdzi, w wyniku użycia automatu jest jednym z trzech, które w ostatnich dniach poparzyły się wrzątkiem z dystrybutora.
Jak do tego doszło?
- Automat nie ma żadnych kubków. Jedyną możliwością, by napić się z niego wody, jest podłożenie głowy do dystrybutora. W ciągu ostatniego tygodnia trójka dzieci, korzystając z automatu, została poparzona. Jedno dziecko ma poparzone gardło, a pozostała dwójka poparzenia twarzy II i III stopnia - twierdzi mężczyzna.
Ojciec poszkodowanego dziecka zaznacza, że zgłaszał problem kierownictwu pływalni, a także Gdańskiemu Ośrodkowi Sportu i szkole. Automat jednak nadal stoi i nie jest odpowiednio oznaczony, a sytuacja z poparzeniem może się - jego zdaniem - powtórzyć.
- Dzieci, które chodzą do zerówki, nie umieją czytać, nie wiedzą, jaki przycisk do czego służy. Inną sprawą jest to, że automat nie jest oznakowany. Według nowoczesnego dizajnu jest cały czarny z guzikami, które dla dziecka mogą wyglądać tak samo. Nie każdy rozpozna symbol śnieżki czy fali, które oznaczają wodę zimną lub wrzątek - dodaje.
GOS: grzanie wody zostało wyłączone
Rzecznik Gdańskiego Ośrodka Sportu przyznaje, że przy automatach do wody znajdujących się w gdańskich pływalniach nie ma jednorazowych kubków. Wpisuje się to w kampanię "Gdańsk bez plastiku". Zaznacza też, że na każdym takim urządzeniu znajdują się odpowiednie oznaczenia i opisy przycisków oraz instrukcja użytkowania, która nie zakłada bezpośredniego spożycia wody, jak to ma miejsce w przypadku poidełek.
Co do dystrybutora znajdującego się na pływalni w Osowej - ma ono już nie podgrzewać wody.
- Bezpośrednio po otrzymaniu informacji od opiekuna grupy dzieci o zdarzeniu grzanie wody zostało wyłączone. Ponadto zwróciliśmy się do właściciela dystrybutora o odłączenie opcji grzania wody, co jest jedną z podstawowych funkcji tego typu urządzeń. Jednocześnie dystrybutor został zabezpieczony tak, aby nie można było dozować ciepłej wody - informuje Grzegorz Pawelec, rzecznik GOS-u.
Podkreślił też, że zgodnie z regulaminem pływalni za bezpieczeństwo grup oraz za właściwe zachowanie na terenie obiektu całkowitą odpowiedzialność ponoszą opiekunowie.
Miejsca
Opinie (299) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-13 12:27
(1)
Przepraszam bardzo, ale zaczynam czytać artykuł, podpis pod zdjęciem "trzeba włożyć głowę" - kto to taki mądry, żeby coś takiego wymyśleć? Przecież to jest kompletny i d i o tyzm, nie wspominając, że niehigieniczne.
* słowo i d i o t y z m nie jest przekleństwem ani wulgaryzmem, dlaczego jest cenzurowany?- 12 0
-
2022-09-13 12:51
Bo to według pewnych środowisk cnota
i POżądana cecha elektoratu.
- 2 4
-
2022-09-13 12:34
Rodzic pisze, że jego dziecko z zerówki nie potrafi czytać - ok, może tak być. Ale w takiej sytuacji dlaczego sam korzysta z takiego urządzenia bez nadzoru rodzica czy opiekuna? I dlaczego wkłada głowę do automatu? Przecież to jest niedorzeczne, żeby coś takiego robić. Jeżeli nie wzięło swojego pojemnika, a nie ma kubków, to po prostu nie powinien korzystać z takiego automatu. I tyle. A nie wkładać głowę, a potem się dziwić, że coś mu się stało.
Pomijając te kwestie, wsółczuję tym dzieciom i życzę dużo zdrowia.- 8 0
-
2022-09-13 12:59
nie "automat poparzył" tylko dzieci się poparzyły.
Trochę jak te drzewa co regularnie wbiegają przed maski pijanych kierowców
- 15 0
-
2022-09-13 13:13
Na moje to dzieci głupie
- 11 0
-
2022-09-13 13:16
W ciągu ostatniego tygodnia trójka dzieci, korzystając z automatu, została poparzona. Jedno dziecko ma poparzone gardło, a pozostała dwójka poparzenia twarzy II i III stopnia - twierdzi mężczyzna.
durne te dzieciaki- 12 0
-
2022-09-13 13:26
Tak to jest. (1)
Pracując w punkcie gdzie dla klientów dostępna jest woda zimna/gorąca z dystrybutora widzę jak do tematu podchodzą dzieci i opiekunowie. Opiekunowie mają w d..., a dzieciaki szarpią za dystrybutor jak Jehowy za klamkę. Przy jednej rodzince ostatnio nie wytrzymałam i ochrzaniłam, że nie mają za grosz wyobraźni, puszczają dzieci samopas, a przy dystrybutorze jest wyraźne ostrzeżenie o wrzątku. Na szczęście kranik z gorącą wodą jest jakoś zabezpieczony, ale gnojek tak szarpał, że miałam wrażenie, że zaraz go urwie.
- 11 0
-
2022-09-13 13:35
Tak jest wszędzie. Matka daje dziecku kosz na zakupy i niech szaleje slalomem pomiędzy innymi klientami a półkami. Ona tymczasem udaje się na zakupy. W sklepie z zabawkami dzieciaki wyciągają zabawki bawią się jakby w przedszkolu były, rodzicom to nie przeszkadza.
- 6 0
-
2022-09-13 13:43
Już sam tytuł jest błędny i sugeruje niewłaściwy problem.
Brzmi jakby automat eksplodował niczym ruski czołg, po czym dowiadujemy się że to g*wniaki same gęby podstawiały. Zrozumiałbym jeszcze awarię gdzie jako zimna pójdzie gorąca, albo prądem kopnie... a tak, nie mam pytań.
- 12 0
-
2022-09-13 14:12
pokolenie zoombie (2)
ostatnio matka taki " typ 500 + " przechodziła z 2 dzieci i trzecim w brzuchu na czerwonym świetle - zwróciłem jej uwagę że daje słaby przykład usłyszałem : spier....... /
- 5 0
-
2022-09-13 14:46
Ach ta ciągła projekcja identyfikowania 500+ z patologią. (1)
nigdzie nie byłeś, niczego nie widziałeś i nikogo nie spotkałeś przed klawiaturą swojego kompa. A że ludzie to ogólnie aroganckie bydło, nie widzące dalej niż czubek własnego nosa, trudno zaprzeczyć.
- 0 3
-
2022-09-13 14:52
Niestety, najbardziej aroganckie są "madki z bąbelkami", czyli świadczeniobiorcy (-ynie?) 500+.
- 4 0
-
2022-09-13 14:20
No to boleśnie nauczyły się tego nie robić w przyszłości. (1)
Nie nasza wina, że ich rodzice są jacyś niedoinformowani, że nie rozumieją jak działają dystrybutory. We wstępie już któryś się przyznaje, że wiedzą, że dzieci wkładają tam głowy - no to brawo. Dla drugiej strony też gromkie brawa, bo postawienie dystrybutora bez kubków, bo "Gdańsk bez plastiku" to rodem z Barei. To jakby postawić automat z przekąskami, załadować go towarem i odciąć kabel zasilania, bo oszczędzamy prąd.
- 8 0
-
2022-09-13 14:55
Nie podpowiadaj im. Mieliśmy już "owce", mamy "łąki kwietne", drzewa w donicach inne takie.
- 3 0
-
2022-09-13 14:58
Rośnie nam pokolenie d**ili (1)
Amerykanie nie od parady mają napisy wszędzie gdzie się da. Napisy typu:
- gorąca kawa w kubku jest gorąca, niebezpieczeństwo poparzenia
- nie wkładac dłoni do maszynki do mięsa
- płyn żrący do toalet. Nie pić.- 11 0
-
2022-09-13 16:16
To jest ochrona przeciw pozwom, taki du*ochron, żeby nie znalazł się mądry co naleje sobie domestosa do oka i złoży pozew, bo "nie napisali, że nie można stosować do oczu". To nie jest dla gł*pich ludzi, tylko dla tych bogatych by byli jeszcze bogatsi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.