• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojska Obrony Terytorialnej w Trójmieście

Michał Lipka
27 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
W Białymstoku Wojska Obrony Terytorialnej są już po przysiędze. W Białymstoku Wojska Obrony Terytorialnej są już po przysiędze.

Wojska Obrony Terytorialnej - temat rzeka. Dla jednych powód do dumy, dla innych pożywka do nieustającej krytyki. Już niebawem w Gdańsku swe dowództwo będzie miała nowo formowana 7. Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej.



Kmdr Tomasz Laskowski, dowódca pomorskiego WOT. Kmdr Tomasz Laskowski, dowódca pomorskiego WOT.
Jeszcze do niedawna w Polsce mówiono o czterech rodzajach sił zbrojnych - Siły Powietrzne, Wojska Lądowe, Specjalne oraz Marynarka Wojenna. Niedawno do tego kompletu dołączyły Wojska Obrony Terytorialnej. Nie ma co ukrywać, że powstanie tej formacji było "oczkiem w głowie" poprzedniego ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza.

Z niektórych jego wypowiedzi można było wywnioskować, że polski WOT ma nawiązywać do amerykańskiej Gwardii Narodowej. Założenia może i piękne, ale trzeba przyznać, że raczej nierealne.

Czym zajmą się Wojska Obrony Terytorialnej



Gdy zajrzymy na stronę MON, dowiemy się, jakie zadania stawiane są przed "terytorialsami". WOT ma przede wszystkim działać w następujących obszarach:

  • prowadzić działania militarne we współdziałaniu z wojskami operacyjnymi (w przypadku wybuchu konfliktu). Działania te będą miały na celu zniszczenie lub zatrzymanie sił potencjalnego przeciwnika,
  • chronić ludność przed skutkami klęsk żywiołowych, likwidować ich skutki, ochraniać mienie, prowadzić akcje poszukiwawcze oraz ratownicze (ochrona zdrowia i życia ludzkiego), a także brać udział w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego,
  • chronić społeczność lokalną przed skutkami destabilizacji i dezinformacji,
  • współpracować z elementami systemu obronnego państwa, w tym szczególnie z wojewodami i organami samorządu terytorialnego,
  • chronić społeczność lokalną przed skutkami ataków w cyberprzestrzeni,
  • szerzyć w społeczeństwie idee wychowania patriotycznego.


Kto może zgłosić się do Wojsk Obrony Terytorialnej



Do WOT przyjmowani są różni kandydaci, nawet ci z kategorią wojskową D (dla niewtajemniczonych: oznacza ona "niezdolny do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju") czyli w wypadku konfliktu kandydat uzyskuje cudowne ozdrowienie i może po 16 dniach szkolenia, a potem trybie szkolenia weekendowego (na który przypada łącznie ok. 28 dni) dzielnie stawać obok żołnierzy, którzy przez cały rok niemalże codziennie biorą udział w różnego rodzaju ćwiczeniach i manewrach.

Oczywiście poza tą kategorią wojskową przyjmowani są ochotnicy w pełni zdrowi, ale ponownie należy zadać pytanie, czy po tak "długim" szkoleniu będą oni w pełni mogli wykorzystać powierzony im sprzęt? I tu kolejna ciekawostka, gdyż WOT w ostatnim czasie otrzymał sprzęt wysokiej klasy, o który inne rodzaje sił zbrojnych musiałyby długo zabiegać. Tajemnicą poliszynela jest to, że do WOT ściągani są żołnierze z wojsk operacyjnych, żeby wszystko ładnie wyglądało i w papierach, i na poligonie. Nie sposób jednak nie zauważyć, że kosztem wzmocnienia ochotników osłabiamy regularną armię - o tym jednak się nie mówi.

Kolejnymi interesującymi stwierdzeniami są te mówiące o ochronie społeczności lokalnej przed skutkami destabilizacji i dezinformacji i ochronie społeczności lokalnej przed skutkami ataków w cyberprzestrzeni. Skoro tym ma się zajmować wojsko, to w takim razie po co nam Policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i inne tego rodzaju służby? Nie można nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z dublowaniem zadań przy jednoczesnym braku wymiany informacji.

Wojska Obrony Terytorialnej są potrzebne



Czas na coś pozytywnego. Na pytanie, czy w ogóle WOT jest potrzebny, śmiało możemy powiedzieć, że tak. Nie potrzebuje co prawda kilkudziesięciu F-16 na swoim wyposażeniu, tak jak ma to Gwardia Narodowa (swoją drogą po tak zaplanowanym czasie szkolenia zamiast pilota mielibyśmy raczej polskiego kamikadze), ale do ochrony ludności przed skutkami klęsk żywiołowych i ratowaniem mienia nadaje się doskonale. Inne służby zostałyby znacząco odciążone i mogłyby się skupić na swoich podstawowych zadaniach.

W czasie konfliktów WOT, współdziałając z regularną armią, mógłby wykonywać szereg działań pozorowanych, skupiając na tym uwagę potencjalnego wroga, a tym samym odciągając go od głównych sił. Na dziś wydaje się, że takie zagospodarowanie nowych żołnierzy byłoby najbardziej odpowiednie.

Doświadczony dowódca w Trójmieście



Na stronach MON możemy wyczytać, iż na stanowisko dowódcy 7. Pomorskiej Brygady WOT powołano komandora Tomasza Laskowskiego. Trzeba przyznać, że jest to oficer o bogatym doświadczeniu zawodowym, który wywodzi się z jednostki morskich komandosów Formoza. Na swym koncie ma ukończone liczne kursy, tak zagraniczne, jak i krajowe.

Dowództwo nowej brygady ma być usytuowane w Gdańsku (być może swą siedzibę będzie miało w dawnych koszarach przy ulicy Słowackiego), natomiast podległe mu bataliony rozmieszczone mają być w Kościerzynie, Malborku i Słupsku. Przed nowym dowódcą zatem szereg trudnych i pełnych wyzwań zadań.

Nie ma co ukrywać, że obecna sytuacja polskiego wojska nie należy do najlepszych. Marynarka ledwo unosi się na powierzchni, mając okręty, które w przeważającej większości już dawno powinny udać się na emeryturę, lotnicy nie mogą się szkolić, bo nowe samoloty treningowe w wyniku ministerialnych decyzji i przepychanek z producentem są uziemione, a jedna z naszych najlepszych dywizji pancernych zmieniła miejsce bazowania, uszczuplając przy tym swoje zdolności operacyjne. Na tym tle nieustannie dofinansowywane jednostki obrony terytorialnej prezentują się doskonale. Pytanie, jak wykażą się w stanie potencjalnego zagrożenia możemy pozostawić otwarte...

Opinie (605) ponad 20 zablokowanych

  • Makabra (1)

    Tona mięsa na hektar działania. Nigdy nie zastąpi armii profesjonalnej

    • 12 7

    • Specjals

      Chyba od kibli czyszczenia

      • 5 4

  • Kiedyś była bojowa super wyszkolona ......

    ......7 dywizja desantowa złożona z samych dobrze wyszkolonych żołnierzy . A teraz tą nazwę mają mieć amatorzy ??? Profanacja .

    • 7 3

  • Pamiętajcie, że we wrześniu 39 bardzo duży wysiłek bojowy włożyły w obronę wybrzeża bataliony obrony narodowej (2)

    Stało się tak po uznaniu tego rejonu za drugorzędny i "olaniu" go w kwestii obsadzenia regularnym wojskiem.

    • 9 5

    • Stary

      Oni maja to w d*pie , tylko jątrzą , żadne argumenty nie są dla nich ważne

      • 6 3

    • Armia Pomorze w swoich założeniach miał zajecie Gdańska wówczas ( WMG) i jego obronę , jednak decyzją wyższych przełożonych , skierowana została do obrony Warszawy,szwoleżerowie ze Starogardu Gdańskiego prze Chojnice, Czersk kierunek Warszawa.BON skoczyły dość szybko swoja batalię, i za to ich nie obwiniam .

      • 2 0

  • wot (1)

    i po co,tylko kataklizmy na 3miasto sprowadzą,wsioki z podlasia będą panoszyć się w mieście ,jak kiedy zwozili ich do pracy w stoczniach,a pijaństwo i burdy na mieście były

    • 6 6

    • No wymysl cos z sensem

      • 3 3

  • teraz dać im widły, bejsbole , kosy, i dawaj na ruskich sowietów (1)

    hehehe wojsko kozła z Tworek

    • 10 8

    • w razie realnego zagrozenia spierd... z podwinietym ogonem

      jak ten hitlerek rybak co biegusiem banery ściągał....

      • 2 4

  • ZAPOMMIANO dodać jeszcze jedno, ważne zadanie

    Gdy polskie służby w końcu się przeciwstawią temu obecnemu cyrkowi począwszy od policji, wojska, straży granicznej, konczywszy na straży pozarnej, to będzie idealna formacja by chronić rząd przed ów służbami i społeczeństwem. Chyba dłużej takiego dymania, służby mundurowe nie zniosą.

    • 3 7

  • To tacy partyzanci Macierewicza a nie żadne wojsko ...:)

    • 7 10

  • dzieci (1)

    dzieci bawia sie w wojne

    • 5 9

    • W zomo

      • 2 5

  • Wstyd by mi było występować do jednostki powołanej przez Antona Maciarenko.

    • 5 9

  • kmdr laskowski nieco sie skundlil przystepujac do chorego psychicznie (4)

    to tylko potwierdza teze ze prawdziwi oficerowie wyginęli pod Stalingradem

    • 4 12

    • Komandor a ty kim jesteś ? Pochwal się jaki z ciebie król życia (3)

      Pewnie pederasta w rurkach który wojsko tylko w grach widział

      • 4 2

      • bezwarotosciowy troll, nie warto się nim przejmować.

        • 3 0

      • Gosiu (1)

        8 lat na misjach: Irak z gen. Tyszkiewiczem, Kuwejt, Liberia, Serbska Kraina, BiH, Kosovo. Parę odznaczeń, krzyż zasługi. Tyle.

        • 1 2

        • O C Z Y W I Ś C I Ę,
          zapomnialeś dopisać komando foki.

          • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane