- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (85 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (168 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (162 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (12 opinii)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (15 opinii)
- 6 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (77 opinii)
Wokół dwóch kółek na siedząco
Podczas imprezy będzie można wysłuchać prezentacji tematycznych i obejrzeć filmy o tematyce rowerowej. Zobaczymy m.in. "We aren't blocking traffic. We are traffic!", w którym ukazana jest historia Masy Krytycznej - comiesięcznych zbiorowych przejażdżek rowerowych po mieście, nakręcona w miejscu jej narodzin, w San Francisco. Dowiemy się też, co robi się w Gdańsku, aby rowerzystom jeździło się łatwiej i przyjemniej. Pojawi się okazja, żeby porozmawiać z Marcinem Hyłą, największym rowerowym lobbystą w Polsce, autorem wniosku, dzięki któremu Gdańsk otrzymał milion dolarów dotacji na ścieżki rowerowe.
- Gdańsk w tej chwili nie jest jeszcze do końca przyjazny rowerzystom, nie ma systemu tras rowerowych, ale miasto jest na najlepszej drodze, żeby tę sieć mieć - mówi Przemysław Miller z Obywatelskiej Ligi Ekologicznej.
Program:
godz. 18 - wprowadzenie, pokaz filmu "Return of the Scorcher"; godz. 18.40 - pokaz filmu "Master Plan Bicycle"; godz. 18.50 - prezentacja Gdańskiej Kampanii Rowerowej; godz. 19.30 - dyskusja; godz. 20.15 - pokaz filmu "Niezła jazda" w reżyserii Ellen Southern; godz. 20.40 - pokaz filmu "We aren't blocking traffic. We are traffic!".
13 kwietnia br., godz. 18. Aula Wydziału Filologiczno - Historycznego UG, Gdańsk, ul. Wita Stwosza 55.
Wstęp wolny. Imprezę organizują: Obywatelska Liga Ekologiczna, Akademickie Centrum Kultury Uniwersytetu Gdańskiego.
Wydarzenia
Opinie (56)
-
2004-04-13 18:12
tu nie ma takiego zakazu
spotkania robi się po to żeby się poznać
naprawdę nie uważam że wprawiające cię w zachwyt "Autor: mama 2004-04-13 16:41" było jakoś znacząco lepsze od dajmy na to "Autor: mama 2004-04-13 17:41 "
:P- 0 0
-
2004-04-13 19:03
o to chodziło - 16:41
hahahhahahaha
- 0 0
-
2004-04-13 19:17
zyndramie
niestety nie masz racji i wprowadzasz ludzi w błąd
powtarzam
pieszy potrącony na ścieżce rowerowej, wydzielonej jak w sopocie, z ciągu dla pieszych, jest W PRAWIE
obyś nie musiał tego zapoznać "po kieszeni"- 0 0
-
2004-04-13 20:06
hej krówki napiszcie coś jeszcze śmiesznego
- 0 0
-
2004-04-13 20:40
gallux - jeżeli pieszy wtargnie na scieżkę i jeżeli ścieżka oznaczona jest znakiem poziomym - ciągłą linia, oraz znakiem pionowym - niebieskie kolko przedzielone pionowa linia i na nim figury - po jednej stronie rowerzysty a po drugiej pieszych to p[rzykro mi ale pieszy bedzie zwracal za naprawe roweru - kodeks drogowy Szanowny Panie. inna sprawa to ogolna kultura i zrozumienie dla innych uczestnikow ruchu - z obu stron.
- 0 0
-
2004-05-15 12:21
Jadąc rowerem z Gdanska do Gdyni mam dwie możliwości ( do Sopotu jest ok) potem Kępą Redłowską albo głównym szlakiem komunikacyjnym oczywiście chodnikiem wyboistym,makabra.
Przykładowo turysta z Polski jadący rowerem przez Gdansk szlak go trafi i wiecej do Gdyni nie pojedzie .Może władze miasta Gdyni zainteresują się chociażby chodnikiem nie mówię o wydzieleniu ścieżki rowerowej na odcinku od Sopotu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.