• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wpadł diler

JAGA
6 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Dwóch uczniów - klientów niechcąco dostarczyło policji dowodów przeciwko dilerowi. Nie dość, że sprzedawał narkotyki, to na dodatek ukrył u krewnego, w przenośnej lodówce, ponad tysiąc porcji "towaru".

Mieszkanie 20-letniego Macieja B. na Oksywiu w Gdyni było obserwowane. W końcu pojawili się klienci - dwóch nastolatków "urwało się" na przerwie ze szkoły i wpadło tu kupić narkotyki. Znaleziono przy nich marihuanę - na jej 1 gram wydali 30 zł (złożyli się - jeden dał 28 zł, a drugi 2 zł). Krótko po ich wyjściu diler wyszedł na spacer z psem. Spacer przedłużył się, bo zatrzymała go policja. Narkotyków nie znaleziono ani przy nim, ani w mieszkaniu. Funkcjonariusze jednak wiedzieli, że jego "magazyn" mieści się u krewnego w tej samej dzielnicy. Przeszukanie mieszkania 27-letniego Krzysztofa P. przyniosło oczekiwane rezultaty: w przenośnej lodówce ukryto 1084 porcje narkotyków o wartości czarnorynkowej 7,5 tys. zł. "Mroziły się" więc 382 porcje marihuany, 120 - haszyszu, 36 - kokainy, 350 - amfetaminy, 96 tabletek ekstazy.

Obaj panowie są bardzo dobrze znani policji. Obaj aktywnie działają w narkobiznesie. Maciej B. był już aresztowany i ma wyrok - 2,5 roku w zawieszeniu za sprzedaż narkotyków. Teraz siedzą w policyjnej izbie zatrzymań.
- Sprawa jest rozwojowa i nie wykluczamy dalszych zatrzymań - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Za sprzedaż narkotyków grozi do 10 lat więzienia, a za posiadanie znacznej ich ilości - do lat 5.
Głos WybrzeżaJAGA

Opinie (31)

  • iza

    Iza bujaj się jak ci się nie podoba!

    • 0 0

  • sam się bujaj anonimie gamoniu

    • 0 0

  • Iza

    ja nie biore!
    ja CZASEM uzywam!! a to roznica! ;-))

    • 0 0

  • khem...nie kce sie wtracac, ale jak na moj gust to wlasnie rozmawiasz Izo...a poza tym dorosniesz (nie mam tu na mysli wieku) zmienisz zdanie - ludzie sa rozni i eliminowanie kogokolwiek na podstawie jakiegos wyznacznika to zwykly rasizm. poza tym skad ta pewnosc , ze nie rozmawiasz? a pani w sklepie? a kolega na podworku?

    • 0 0

  • gallux:)

    > z mówienie takiemu żeby poszedł do pracy za 700 w euromarkecie
    > powoduje atak wesołości
    > dopóki to będzie OPŁACALNY interes dopóki takich małych
    > kurdupli będzie na pęczki"

    Obawiam się, że dla niego każda praca z płacą wynikajcą z jego wiedzy i umiejętności będzie niegodna uwagi (za to będzie powodować ataki wesołości). Sęk w tym, że wielu ludziom jakoś to musi wystarczać. Jakby tak każdy z nich miał mentalność takiego kolesia, to nie harowałby od świtu do nocy za 1kPLN, tylko byłby dilerem, paserem, alfonsem i haraczownikiem. A dodatkowo w nocy by okradał samochody, albo wyrywał dzieciakom telefony.

    Ale masz rację. Interes jest i będzie opłacalny. Szkoda tylko, że państwo, okazując łaskę (w zawieszeniu), przyczynia się do tej opłacalności...

    • 0 0

  • z tresci artykulu zrozumialam, ze Maciej B. byl juz raz w przeszlosci osadzany i dostal wtedy 2,5 roku w zawieszeniu.
    teraz to juz jest recydywa i bedzie musial odsiedziec te zawieszone 2,5 roku + to co teraz bez zawieszenia otrzyma.

    • 0 0

  • Jeden dał 28 a drugi 2

    ale posiedzą równo po 5, czy się mylę ???
    buhahahahahaha

    • 0 0

  • co za super precyzyjne wiadomości

    Jeden miał 28 zeta, drugi 2 zeta. Ale ważny jest jeszcze jeden szczegół, ten bogatszy miał dziurę w skarpecie, a biedniejszy schował przed tym bogatszym 30 groszy w wewnętrznej kieszeni dżinsów...

    • 0 0

  • prawdziwa historia zakazu marihuany w USA:

    http://www.vaz1.net/bill/pot/blunderof37.html

    • 0 0

  • jak zwykle, policja nie ma co robic...

    ... zamiast scigac przynoszacych HAŃBĘ naszemu krajowi złodziei samochodów, wyrwiarzy (napadających również na turystów), jumaczy (okradających samochody z radioodbiorników itd.), mafijnych śmieci wymuszających haracze, zwykłych bandytów potrafiących napaść na kogoś i pobić go 'dla zabawy', policja ściga straaaasznie groźnych (uuuu huuu, boimy się? czego? dilera złego:)) 'dilerów narkotykowych', zwanych potocznie 'handarzami narkotyków' (określenie to jest niepoprawne ze względów gramatycznych). No dobra, tamtych innych policja też ściga, ale gdyby przestała ścigać dilerów, to miałaby WIĘCEJ środków na ściganie tamtych. Proste i oczywiste.

    Handel narkotykami to przykład 'przestępstwa bez ofiar' - wskutek zawarcia 'dilu' NIKOMU nie dzieje się krzywda (dzieje się ona dopiero, gdy ktoś te narkotyki bierze, biorącemu, ale za to wyłącznie on jest odpowiedzialny; nikt go do tego nie zmusza). Złodziej samochodowy, wyrwiarz, kieszonkowiec lub mafijny śmieć od wymuszania haraczy to przykład prawdziwego przestępcy.

    Nie ma się więc z czego cieszyć; należy raczej żałować, że policja traci czas na taką 'walkę z wiatrakami'. NIECH ŻYJE Don Kichot!!! :))

    Pozdrawiam,
    Critto, http://www.libertaryzm.prv.pl

    PS. Jedną z korzyści z legalizacji narkotyków i ich potanienia jest również to, że uzależnieni nie muszą kraść i zabijać aby zdobyć pieniądze; bo gdy narkotyki przestaną być drogie, i zamiast 30 zł za gram będą kosztować 2 zł za gram, to ludzie ci będą mogli dalej pracować, albo żebrać w sposób nieszkodliwy, tak jak robią to menele-pijacy 'stary, pożycz dwa złote na wino'.
    PS.1. taki kawał:
    "idziesz wzdłuż rzeki i widzisz że tonie dwóch ludzi: policjant antynarkotykowy oraz poborca podatkowy. Możesz uratować tylko jedną osobę ... Idziesz raczej na kawę, czy na piwo??" :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane