- 1 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (230 opinii)
- 2 Paragon grozy za kurs taksówką (350 opinii)
- 3 Biegli zbadali list Grzegorza Borysa (42 opinie)
- 4 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (123 opinie)
- 5 Zmiany w ruchu przez Open'era (83 opinie)
- 6 List gończy za byłym senatorem PiS (263 opinie)
Wpadł szpitalny złodziej
Tłok i brak kamer to wymarzone miejsce do "polowania" dla złodziei. Dlatego niektórzy z nich upatrzyli sobie, jako miejsce szybkiego i łatwego "zarobku", szpitale i przychodnie. Jeden z nich - 34-latek, wielokrotny recydywista, właśnie wpadł w ręce policji. Oprócz laptopów i portfeli interesował go również drogi sprzęt medyczny.
Na szpitalnych korytarzach i w przychodniach zwykle sporo się dzieje. Harmider jaki tworzą pacjenci i przemykający personel, a do tego najczęściej brak monitoringu, sprzyja kradzieżom. Takie sytuacje lubił wykorzystywać 34-letni mieszkaniec Sztumu, który upatrzył sobie głównie gdańskie szpitale.
- Policjanci z komendy miejskiej i z komisariatu na Suchaninie ustalili, że w ciągu trzech miesięcy, w tym głównie we wrześniu tego roku, w pięciu gdańskich szpitalach dokonał on przynajmniej ośmiu kradzieży - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Jego łupem zazwyczaj padały torebki, portfele, pieniądze, dokumenty i telefony komórkowe.
Jego taktyka była prosta i niemal zawsze wyglądała tak samo: najpierw wchodził na wybrany oddział szpitalny, obserwował co się dzieje i wykorzystując chwilę nieuwagi lub nieobecność pacjenta bądź personelu, zabierał z sali chorych lub gabinetu lekarskiego wartościowe przedmioty. W ten sposób "wzbogacił się" m.in. o laptop, komórki, portfele z gotówką - łącznie ukradł przedmioty warte blisko 9 tys. zł.
Mężczyzna został zatrzymany w środę przed Dworcem Głównym PKP w Gdańsku. Okazało się, że jest bardzo dobrze znany policji. Wcześniej był już zatrzymywany przez kryminalnych, po tym jak w kwietniu tego roku z oddziału chirurgii gdańskiego szpitala ukradł trzy monitory, radiomagnetofon oraz zasilacz do sprzętu medycznego.
Oprócz tego był już wielokrotnie karany. Ponad 10 lat swojego życia spędził w zakładach karnych. Obecnie przebywał na zwolnieniu warunkowym, a za kradzież w takich warunkach grozi mu do 7,5 roku więzienia.
Opinie (51) 2 zablokowane
-
2011-10-09 15:56
wykorzystac go jako dawce organow........
- 10 2
-
2011-10-09 16:08
Wbić mu w t...łek największą igłę jaką ma piguła!!! Niech poczuje moc słuzby zdrowia!!! (1)
a pózniej lewatywa, na sam koniec nie sprzata sale i obsługuje pacjentów...
- 13 1
-
2011-10-09 16:42
ja tam bym nie chciała żeby mnie taki typ obsługiwał
fuj
- 2 0
-
2011-10-09 16:39
myślałam że neurochirurg z MSW (1)
a to złodziej na mniejszą skalę jednak...
- 4 5
-
2011-10-10 11:20
Dokladnie - zasilacz, monitor? No prosze nie rozsmieszac ;)
- 0 0
-
2011-10-09 16:55
Szkoda że nie dostał wpie*dol za próbę ucieczki.
- 5 2
-
2011-10-09 17:17
poczekać aż jego matka będzie umierała a gdy on poprosi o pomoc powiedzieć ze brak zasilacza i lipa
- 6 1
-
2011-10-09 17:24
Lewatywa , na wypadek jeżeli coś jeszcze ukrył
- 6 2
-
2011-10-09 17:50
kręte drogi sprawiedliwości
To za kradzież w kwietniu 3 monitorów, radiomagnetofonu i zasilacza nie został zamknięty? Bezkarność rozzuchwala. Śmieszny ten nasz wymiar sprawiedliwości.
- 6 0
-
2011-10-09 18:21
Moja chora ciocie okradziono z emerytury w jednym z trojmiejskich szpitali,byl to olbrzymi stres dla starszej pani chorej na serce,ktora przyszla do szpitala wymienic zastawke.Zlodzieje szpitalni nie maja litosci,kary za takie przestepstwa powinny byc egzekwowane surowiej.
- 6 0
-
2011-10-09 18:57
To jest właśnie Polska i jej system karny...
W kwietniu złapali go na kardzieży monitorów a w październiku już dawno dalej kradnie na wolności, żygać się chce na te policje i sady...
- 10 0
-
2011-10-09 19:04
wsiok w wielkim miescie
co to za wiesniak ze sztumu? do pudła bedzie miał niedaleko niech mu z d...y zrobią jesień sredniowiecza...
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.