• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wsiądź do tramwaju lub na rower

O.K.
16 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W środę, 22 września zostaw samochód w domu. Wsiądź na rower lub, biorąc ze sobą dowód rejestracyjny pojazdu, pojedź za darmo tramwajem lub autobusem. Tego dnia w Gdańsku już po raz trzeci będziemy obchodzić europejski "Dzień bez samochodu".

- "Dzień bez samochodu" jest obchodzony w ponad 300 miastach europejskich od 1998 roku - mówi Antoni Szczyt, z-ca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Gdańska. - W Polsce od trzech lat, pod patronatem ministra ochrony środowiska, w tym roku aż w 105 miastach. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdańska 26 sierpnia br. tego dnia osoby, które zostawią w domu samochód, mogą jeździć bezpłatnie środkami komunikacji miejskiej - pod warunkiem, że wezmą ze sobą dowód rejestracyjny swojego pojazdu.

O co chodzi w "Dniu bez samochodu"? O to, żeby promować transport publiczny, kolej, komunikację pieszą i rowerową, ograniczając tym samym szkodliwy dla zdrowia i środowiska ruch samochodowy.

- Jeden samochód zamienia w spaliny aż 6 tysięcy litrów tlenu - wyjaśnia Antoni Szczyt.

W Polsce w wypadkach samochodowych ginie rocznie ok. 8 tys. osób, kolejnych 20 tys. jest rannych. Samochody wzmagają hałas, zatruwają środowisko. Stojąc w korku tracimy czas i zdrowie. Tymczasem zamiast samochodem można poruszać się komunikacją miejską, jechać rowerem, a gdy odległość jest niewielka - podejść na piechotę. Samochód w wielu przypadkach jest dla człowieka bardziej szkodliwy niż pomocny.Dwa lata temu, w 2002 roku, w "Dniu bez samochodu" z korzystania ze swoich pojazdów zdecydowało się zrezygnować aż 10 procent posiadających je gdańszczan. W tym roku również zostaną przeprowadzone takie badania.

- Sprawdzimy też, jaki ten dzień będzie miał wpływ na stan zanieczyszczenia atmosfery w naszym mieście - dodał dyrektor Szczyt. - Na stronie internetowej Agencji Regionalnego Monitoringu Atmosfery Aglomeracji Gdańskiej (ARMAAG) codziennie są publikowane takie raporty z pięciu punktów Gdańska, w Śródmieściu, na Stogach, w Nowym Porcie, we Wrzeszczu i na Szadółkach. 22 września będziemy obserwować, jak zmienia się stężenie substancji szkodliwych w powietrzu w tych miejscach.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (85)

  • tylko w Gdańsku za darmo?

    a co na to Gdynia?? a kolejką też będzie można na dowód rej.??? to chyba niebo by spadło na ziemię, gdyby spółka skm zdecydowała się na takie rozwiązanie.. :/

    • 0 0

  • Wszystko ładnie

    Ale żeby gdzie kolwiek zdążyć musiałbym mieć prawdziwie rastafariańskie poczucie czasu... co najmnej 4x razy więcej czasu potrzeba na to całe czekanie, przesiadki, itd... w porównaniu z samochodem.

    • 0 0

  • A GDZIE ŚCIEŻKI ROWEROWE...????

    WSZYSTKO TO SUPER, TAKIE AKCJE, ALE CO Z REALIAMI...
    JAK DOTĄD BRAKUJE ŚCIEŻEK ROWEROWYCH..., CZŁOWIEK BOI SIĘ GDZIEKOLWIEK ZOSTAWIĆ ROWER, BO ZARAZ GO NIE BĘDZIE.
    JAK DUŻO WIĘCEJ LUDZI BY JEŹDZIŁO ROWERAMI, GDYBY MOŻNA BYŁO JE ZOSTAWIAĆ GDZIEKOLWIEK (JAK NP W SZWECJI) I COŚ ZAŁATWIĆ... WTEDY MOŻNA BY BYŁO PORUSZAĆ SIĘ TYLKO ROWEREM I BYŁOBY SUPER!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Ok folks

    Pomysł przedni, ale sprobójcie pojeżdzić sobie góralem do pracy w gajerze. Powkecane nogawki, błoto na klacie , zgrzany jak pies, a tu trzeba jeszce popracowac 8-9 godzin.
    Rower oczywiście w gabinecie prezesa - ochrona czuwa.

    • 0 0

  • Takiego wała

    Pokażę dowód rejestracyjny i jadę za darmo. A co z dzieciakami iżoną, których rozwożę po szkołach i pracy. Oni musza już płacić.
    Jak zwykle u nas - idea słuszna - realizacja jak zwykle do dupy!

    • 0 0

  • tu żeś golem akurat przesadził - skoro na całym świecie się da to u nas dlaczego ma się nie dać? - mówisz błoto, psy itd. - przecież na to są metody - od przebierania się w miejscu pracy po ochraniacze na nogawki. psy w mieście są niegroźne,a że kradną? - a czy to jakiś problem kupić stary rower za 200 złotych? nikt go nie ruszy - chcieć to móc golemie

    nie zamierzam nikogo przekonywać, ale problemy też trzeba widzieć realne - brak parkingów dla rowerów, brak przebieralni i pryszniców w miejscach pracy (czy to do jasnej anieli jakiś problem wygospodarować 20 metrów kwadratowych w wielkim biurowcu?), niska kultura jazdy po drogach publicznych (i kierowców i rowerzystów)

    • 0 0

  • spozniajace sie autobusy

    Do Tych co narzekaja na spozniajace sie autobusy albo autobusy stojace w korkach.

    Kolko graniaste - a Wy myslicie dlaczego autobusy sie spozniaja? Bo stoja w korkach. A czmu mamy korki? Bo taki jeden Iksinski z drugim woli zad wozic niz wsiasc do tramwaju czy autobusu. To Wy sami jestescie sobie winni. Pewnie, ze jesli ktos pracuje w miejscu gdzie niewygodnie jest dojechac transportem publicznym (przesiadki itp) to nie bedzie sie telepal dziesiecioma autobusami, pociagami i riksza. Moi znajomi moga do pracy podjechac tramwajem (odjezdza od nich z domu prosto do miejsca pracy) ale nie, wsiada jedno z drugim do dwoch samochodow (bo tera sobie panstwo moze pozwolic na posiadanie dwoch!) i stoja w korkach klnac na swiat i innych.
    Ja dojezdzalam samochodem do pracy ale mialam ok 70 km w jedna strone bez mozliwosci innego polaczenia. Zmienilam prace i dojezdzam 20 min. pociagiem (+ ide piechota) - i korona mi z glowy nie spadla i tluszczu na tylku sie mniej osadza.
    Korki to w wiekszosci spowodowane sa przez ludzi leniwych i tyle, wyjatki - roboty drogowe albo wypadek, reszta to czyste lenistwo.

    • 0 0

  • Masz racje ILONO

    W Gdańsku opracowano standardy przez sieć "Miasta dla rowerów". Wzorowane są na standardach wykorzystywanych w ramach Gdańskiego Rowerowego Projektu Inwestycyjno-Promocyjnego finansowanego przez GEF oraz wytycznych podręcznika "Postaw na rower", ale na tym zostało (czytaj sukcesywnie się cofa).Wystarcza przejechać się przez Zaspe wzdłuż Rzeczypospolitej lub w kierunku morza, ta 40-stotysięczna dzielnica choć przelotowa ma gorsze ścieszki niż niejedna wieś. Natomiast samopoczucie w megalomani P.prezydenta jest wspaniałe.

    • 0 0

  • Grisza

    No, nie wiem który prywaciarz by zasponsorował przebieralnie+ prysznic. W duzych biurowcach owszem są prysznice itp, ale dla top managementu. Jak sie dogadasz z prezesem to może da rade ;-))
    Z drugiej strony ciężko rozwieść dzieci do szkoł na jednym biku, a jeszcze cieżej namówić żonę lub konkubinę na rower w styczniu...
    Rowerem wszędzie - to jest dobre, utopijne hasło, które okupuje nisze , a wstarciu z masowa rzeczywistością po prostu znika.
    By the way - nie ma jeszcze na forum tego durnia Galóksa.Pochorował sie?

    • 0 0

  • korki

    nie narzekałabym prosze Panstwa. W Gdyni mimo korków jakoś ZKM pozostaje mniej więcej punktualny. Myślę, że to kwestia braku pomyślunku u ludzi. Kiedy widzę 4 ludzi jadących w to samo miejsce z tego samego punktu 4-ma róznymi samochodami to mnie trzaska. Rower jest OK ale naprawdę infrastruktura w postaci pryszniców czy przebieralni to w najlepszym wypadku marzenie. Pół biedy latem ale groza zimą. Może należałoby skręcić jakąś akcję uświadamiającą?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane