- 1 Niespokojna noc na gdańskich drogach (93 opinie)
- 2 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (284 opinie)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (155 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (815 opinii)
- 5 Kultowa "Górka" i widok na morze (149 opinii)
- 6 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (59 opinii)
Dom przy ulicy Zimnej na Stogach jest inwestycją developerskiej firmy "Ekolan" wyłonionej w przetargu. Czterokondygnacyjny budynek ma 43 mieszkania przeznaczone dla osób poszkodowanych w powodzi, która nawiedziła Gdańsk dwa lata temu. Za metr kwadratowy miasto zapłaci developerowi 1880 zł. Budynek będzie należał do zasobów komunalnych gminy, a lokatorzy będą płacili czynsz regulowany, komunalny. Większość lokali w budynku jest mała (powierzchnia od 30 do 40 m kw.), gdyż takie było zapotrzebowanie zainteresowanych. Lokali jednopokojowych jest 15, dwupokojowych - 24, i trzypokojowych - 4. Wszystkie będą zrobione "pod klucz", łącznie z białym montażem, czyli umywalką, wanną, sedesem. Klucze nowi lokatorzy mają otrzymać wczesną jesienią.
- Dziękuję za tempo - zwrócił się prezydent Paweł Adamowicz do prezesa firmy "Ekolan" Andrzeja Biernackiego oraz wykonawców budynku. - Przyznaję, że kiedy wiceprezydent Szczepan Lewna oznajmił mi, że dom będzie gotowy 30 września, nie wierzyłem. Teraz wierzę, że w październiku oddamy go powodzianom.
- To wspólna zasługa - ripostował A. Biernacki. - Tak jak miasto pomogło w organizacji, nikt dotychczas nie pomógł. Postawiliśmy budynek w rekordowym tempie (prace zaczęły się 9 czerwca br. - red.). Dom jest w stanie surowym zamkniętym, pozostaje go tylko wykończyć, więc nie powinno być problemów z wywiązaniem się z umowy.
Zdaniem prezesa "Ekolanu" takie rozwiązanie jest zadowalające dla obu stron. Nie ma też powodów, by sądzić, że niska cena za metr kwadratowy przyniesie straty inwestorowi.
- Budynek jest zaprojektowany bardzo ekonomicznie. Jest on przykładem na to, że można wspólnymi siłami z miastem przedsięwziąć coś dobrego. Nie mieliśmy żadnych problemów podczas realizacji inwestycji. Wręcz przeciwnie. Gdyby Gdańsk przedstawił nam kolejną propozycję - wchodzimy.
Dotychczas miasto zakupiło dla powodzian 207 nowych lokali od developerów, 32 w nowym bloku komunalnym przy ulicy Falck Polonusa na Stogach, 83 lokale z odzysku, 31 z zasobów Gdańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego oraz 29 lokali socjalnych. Na mieszkanie czeka jeszcze 185 rodzin, z których 56 chce otrzymać nowe mieszkanie (spośród nich 43 zamieszkają na Zimnej). Reszta czeka na mieszkania z odzysku lub socjalne.
Opinie (22)
-
2003-08-20 20:39
jeżeli jeden menel bedzie przypadał na powieddzmy 30 porządnych rodzin to JA TAKIEGO MENELA SPACYFIKUJE
jeżeli ilość meneli wzrasta to trzeba brać nogi za pas dopóki ceny mieszkań nie polecą na łeb i szyję
ja też jestem za POZBAWIANIEM WŁASNOŚCI W POSTACI MIESZKANIA ŁBA, KTÓREMU ZIEMIANKA JEST W SAM RAZ
ale nie udawajmy, że to problem meneli
bardzo bardzo w swoim mniemaniu kulturalne osoby "palą głupa" (patrza i liczą gwiazdy) jak piesek zwala towar na schody w bloku bo sie nie wyrobił
inna bardzo bardzo kulturalna osoba wierci mi w nedziele n-ty raz
i co??
a tym co??
po ryju??
da sądu czy administracji??- 0 0
-
2003-08-20 20:54
zgoda Gallux,
wyfiokowana, kulturalna, mająca kasę na opłaty, miła na codzień, ale...też może być społecznym menelem, skoro nie potrafi zdbać o OTOCZENIE swojego pięknego mieszkanka. Mam też takich sąsiadów, którzy mają 2-3 samochody, ale worka na śmieci nie kupią (3 zeta), tylko chyłkiem z reklamówką ...na skarpę. Brrrr....pozabijać chyba.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.