• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wspólny bilet znowu opóźniony

Michał Tusk
4 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Z powodów formalnych Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji odmówiło zarejestrowania Związku Komunikacyjnego Miast Zatoki Gdańskiej. Przez to marzenie mieszkańców Trójmiasta - wspólny bilet - ponownie oddala się w czasie.

Jeśli nieoficjalne na razie informacje z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji się potwierdzą, będzie to kolejne opóźnienie integracji komunikacji miejskiej w Trójmieście. Pomorscy decydenci obiecują mieszkańcom wspólny bilet od wielu lat. W tym roku sprawa ruszyła z miejsca. Marszałek Jan Kozłowski wspólnie z samorządowcami Trójmiasta zdecydował się na powołanie związku komunalnego, który miał zająć się wprowadzeniem biletu.

Do promowania pomysłu włączyła się "Gazeta" - na wiatach przystankowych w całym Trójmieście wiszą nasze plakaty przypominające o potrzebie wprowadzenia jednego biletu w całej aglomeracji. Dwa miesiące temu prace nad powołaniem Związku Komunikacyjnego Miast Zatoki Gdańskiej (tak brzmi oficjalna nazwa związku) opóźniły wątpliwości Kolbud, które również uczestniczą w projekcie. Gdy wszyscy członkowie przyszłego związku w końcu się dogadali i uzgodnili treść jego statutu, dokument został wysłany do Warszawy. To właśnie MSWiA opiniuje i rejestruje wszystkie związki komunalne w Polsce. Nikt nie miał wątpliwości, że decyzja ministerstwa będzie pozytywna.

- Potwierdzam, rzeczywiście dotarła do mnie nieoficjalna informacja, że statut został zakwestionowany - mówi Jan Kozłowski. - Nie znamy jeszcze oficjalnych powodów, bo czekamy na pisemne, oficjalne zawiadomienie w tej sprawie - dodaje Kozłowki.

- Statut oglądali prawnicy ze wszystkich gmin-członków oraz prawnik Urzędu Marszałkowskiego - mówi osoba związana z trójmiejską branżą komunikacyjną. - Aż nie chce mi się wierzyć, że w Warszawie znaleźli tam błąd.

Wczoraj złych wieści nie znali jeszcze prezydenci poszczególnych miast. - Pierwsze słyszę - mówi wiceprezydent Gdańska Szczepan Lewna. - Jeśli statut został odrzucony, to trzeba go poprawić i wysłać ponownie, nie ma czasu do stracenia - mówi prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Marszałek Kozłowski jest dobrej myśli. - Gdy tylko otrzymamy oficjalną decyzję, poprawimy statut. W grudniu przeprowadzimy odpowiednie głosowania we wszystkich gminach i wyślemy ponownie do Warszawy - mówi Kozłowski.

Jeśli się uda, ministerstwo odeśle dokument w styczniu i związek w końcu zostanie powołany. Wspólny bilet pojawiłby się na wiosnę. To jednak wersja optymistyczna. Za tydzień wybory samorządowe i w wielu gminach układ polityczny może ulec zmianie. Nie ma gwarancji, że nowe władze nie będą chciały czegoś w statucie pozmieniać lub w ogóle pomysł powoływania związku nie przypadnie im do gustu.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (67) 9 zablokowanych

  • to pomyślcie o studentach, któzy dojezdzaja na pg albo ug z gdyni i sopotu i muszą miec całą kieszen biletów miesiecznych.paranoja.

    • 0 0

  • Bilet, a kuku gdzie jesteś, czy się ciebie kiedyś doczekam ?

    • 0 0

  • gdynianka - ta cała masa biletów to jest dwa ???

    kilka lat dojeżdzałem z jeszce z większej odległosci do Gdyni na uniwerek i dobrze to wspominam !

    • 0 0

  • gegroza nie pie....!!!

    gdynianka ma racje, bilet jest potrzebny i już! Jak nie jeździsz komunikacją miejską to Twoja sprawa, Twój luksus czy tam wygoda, albo nawet nazwij to jak chcesz. Ale pomyśl że może inni jeżdżą.

    • 0 0

  • "zmieni sie uklad i zarówno w Trójmiescie jak i w rzadzie zasiadzie PO a nie PiS z Lepperem z cichym poparciem SLD."

    no , nie KceM ale muszeM
    otóż liczenie, że w rządzie zmieni się coś, to jest zwyczajne majaczenie:-) być może dla ciebie tusek jeste predziem, a jasiu premierem z krakowa ha ha ha ha
    niby jak?
    wybory, o wiele pamietam, już sie odbyły hi hih ihihihihi we wrześniu 2005, następne za 4 lata
    a co ma sie zmienić w trójmieście? przecież tu rządzą od 12 lat twoi "idole"
    na tym łez i przekrętów padole:-)

    • 0 0

  • i od conajmniej 10 lat słyszę o bileciku:-)
    to jest egzamin, to jest test, co byłoby gdyby platfusy dorwały sie do koryt rządowych
    tutaj nie masz przynajmniej tego wg ciebie zbednego bileciuku, a na skale kraju?
    to są miernoty i nieudacznicy
    dali by ten problem do rozwiązania dyźmie i w try miga byłoby po sprawie
    za dużo ci panowie kombinują, bo to inteligenciki szpagatowe za dyche, a nie ludzie praktyczni
    takie buty z poszarganymi cholewami, do dupy taki samorząd:-)

    • 0 0

  • glutamina sopocka cierpi na efekt dr Jeckyla i mr Hyda

    Powtórz to co napisałeś swojemu strychowemu dobroczyńcy madralo. Tanio się sprzedajesz. Jeden strych i robimy wyłom w poglądach.

    • 0 0

  • WULGARNE ZACHOWANIE MOTORNICZEGO 12 stki !!!

    Witam,
    nazywam się Adam, właśnie wróciłem do domu ( 04 listopada 2006) na Wrzeszczu tramwajem linii 12 ( przystanek na Miszweskiego ok 22:30) pisze aby wyrazić moje oburzenie zachowaniem kierowcy tramwaju linii 12, numer tramwaju bodajże 1501 ( jeden z tych nowszych niskopodłogowych ). Na wysokości Urzędu Miasta czekałem w padającym śniegu na tramwaj i gdy podjechała 12 zatrzymała się na samym końcu przystanku, jakieś 20 metrów od najbliżsszego pasażera, choć w promieniu 100 metrów nie bylo żadnego innego tramwaju! wszyscy czekali pod daszkiem a pogoda była paskudna i było ślisko, nie chciałem jak idiota biec po śniegu by kupić bilet więc szedłem normalnie wzdłuż tramwaju podczas gdy więszość wbiegła do tramwaju by nie odjechał, gdy tylko podszedłem do drzwi, te zamknęły się i tramwaj zaczął ruszać, uderzyłem szybę by ktoś mnie usłyszał i powiedział kierowcy by się zatrzymał, drzwi otworzyły się od razu bo kierowca dobrze wiedział co się dzieje, od razu wyszedł mi "na powitanie" jak gangster i rzucał obelgi pd miom adresem ( ciota, p.......ny frajer, k..wa, debil, i wiele innych, dosłownie potok szyderstw, nawet nie przeszkadzała mu obecność innych pasażerów, chyba szybko zorientował się że nie robi na mnie wrażenia i schował sie do kabiny ciągle mówiąc przekleństwa pod nosem. Potem zostało już tylko dojechać do domu, Przyzekam, tak szybko tramajem nie jechałem nigdy ! ! ! nie mogłem ustać mimo iż trzymałem sie poręczy a kierowca jechał tak szybko aż do Wrzeszcza, chyba bardzo mu sie spieszyło albo robił mi na złość bo widział że stoję.
    Bardzo proszę o podjęcie stosownych działań w tej sprawie tak by inni pasażerowie nie musieli gonić tramwajów po śliskich chodnikach 20 metrów i bać się bandyty który z rękami szeroko na boki pkazują jacy są "strasznie silni".
    Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
    ZP Adam P

    • 0 0

  • Napisz do ztm w gdańsku. Oni zatrudniają zkm w gdańsku i płacą im za usługi. Niech ruszą dupska i coś zrobią.

    • 0 0

  • Do Adama w sprawie zachowania motorniczego !!!

    Witam !

    Nie wiem jak takie sprawy załatwia się w Gdańsku ale w Gdyni wystarczy jeden telefon i sprawca (kierowca) ma poważne problemy

    Pozdrawiam

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane