W zakładzie jubilerskim w Matarni wybuchła butla z gazem. Rannych jest sześć osób, w tym trzy są w stanie ciężkim. Z okolicznych zabudowań ewakuowano 50 osób.
w zakładzie jubilerskim w Matarni. 
2010-03-04 21:52
I zaczynamy pisać o rzeczach, których nie ma co komentować bo wszyscy wiemy jak podchodzimy do szkoleń BHP.
To,że Dejcz to ''żyła" to każdy wie niech sobie te pieniądze wsadzi w buty to będzie go troche lepiej widać. Ludzie takiego pokroju jak on są w gruncie rzeczy "biedni".
Nie ma co dalej brnąć dalej i pisać o szkoleniach łamaniu przepisów, jak ktos cos wie i chce soę tym podzielić i jest na tyle rozmowny niech złoży zeznia przed prokuratorem czy Państwową Inspekcją Pracy.
Pozdrawiam.
xxx
2010-03-05 00:17
Dobrze ktoś napisał że to sprawy dla śadu i prokuratury. Tylko zamiast cwaniaczyć na forum , trzeba to tam powiedzieć! Napewno niektórzy z pracowników będą tam przesłuchiwani. Warto żeby meli przysłowiowe jaja i tam o tym wszystkim opowiedzieli. A może warto żeby pracownicy złożyli jakieś wspólne wnioski. Może to jests właśnie okazja żeby wkońcu coś się zmieniło
2010-03-05 20:54
jakie konkretnie zaniedbania były bezpośrednią przyczyną tragedii?
Bardzo proszę o wypowiedzenie się w tym wątku.
dobrze wiemy, że to rozszczelniona butla była powodem wypadku i nieszczęścia.Ale widzę,że są osoby spoza firmy, które wiedzą lepiej.
Dobrze wiemy także, że jednego pracownika tam nie powinno być ponieważ miał pracować w domu.
Fundacja nie jest po to aby płacić pensje poszkodowanym ale wesprzeć ich doraźnie w temacie np.zakupu specjalistycznej odzieży po oparzeniach.
Wiemy także o tym,że osoba, która najbardziej emocjonuje się tematem pomocy firmy jednemu z poszkodowanych to stały pracownik tej firmy i nie jest Świadkiem. Zapomniała chyba,że dzięki pracy w Tej firmie ma poniekąd co włożyć do garnka.Tak tak,wiemy kim jesteś.
Radzę się dobrze zastanowić 2 razy zanim zacznie się wywnętrzać na innych.
Jak wspomniał mój przedmówca, macie niepowtarzalną szansę wypowiedzieć się w sądzie lub prokuraturze.Zakładam,że większość będzie kombinować "lewe" zwolnienia, żeby tylko nie stawić się na ewentualne przesłuchanie.Zapewniam, że będę osobiście na każdej rozprawie, prawdopodobnie jako słuchacz,chyba, że zdarzy się inaczej ...
2010-03-05 23:57
Drogi 'myself'. Po pierwsze nie strasz; twój czas się już kończy! a ton twojej wypowiedzi najlepiej świadczy jak się traktuje w tej firmie pracowników. Trzeba być ślepy albo megazakłamany żeby wypierać się winy jako pracodawca. Czy 'akwarium' które wszyscy znamy, gdzie wywaliła butla, to twoim zdaniem odpowiednie miejsce do topienia srebra ??? Czy temperatura dochodząca do 50 stopni Celcjusza to normalna temperatura w której powinny stać zapasowe butle??? Maciek nie pracował na tej butli, ona tam buła PRZECHOWYWANA !!!
A praca w okresie zwolnienia lekarskiego to co ????? Zębyście nie musieli płacić składek na ZUS !!!! Jeden ze zmarłych był w pracy pomimo zwolnienia, bo tempo, bo wysyłka itd. Co może nieprawda !!!!! Nawet po wybuchu, nie będę pisać kto z ręką poparzoną i na zwolnieniu musiał przychodzić do pracy (oczywiście nie potwierdzi bo to też tak jak wy człowiek 'prawdomówny'). Może sam tak chciał, co ???? MEGA OBŁUDA !!!!!! Chyba czas na prawdę !!!!
jeśli zaprzeczysz temu, to podam następną porcję faktów. To firma jest winna tej tragedii i nie zwalajcie winy na pracowników !!!! I to firma powinna wypłacić odszkodowania.
2010-03-06 11:05
Ciekawe kim jesteś że powinno się całować cię po pierścieniu bo dzięki tobie ktoś ma co włożyć do garnka? Co to za groźby że będziesz w sądzie i będziesz słuchać co kto mówi? To się nazywa mobing drogi Paniczu . I jeszcze jedno, zapomnieliście że my też jesteśmy ludźmi.
A tak pozatym to czy ktoś wie jak tam zdrowie Maćka i p. Stasia? Podobno Maciek jest już w domu, a pan Stasiu? Może ktoś z rodzin coś napisze.
2010-03-06 14:56
W dniu 7 MARCA o godz. 6.30 w kościele Opatrzności Bożej na Zaspie przy ul. Jana Pawła odbędzie się msza Św. za DUSZĘ NASZEGO SYNA MARCINA w 32 ROCZNICĘ JEGO URODZIN. Serdecznie zapraszamy Rodzinę,Przyjaciół i Znajomych.
RODZICE
2010-03-08 15:34
Się paniczowi w głowie poprzewracało!!! Skoro ktoś dla ciebie w firmie pracuje to twoim psim obowiązkiem jest mu zapłacić i łaski nikomu nie robisz. To raczej Ci wszyscy poniewierani ludzi robią ci łaskę, że jeszcze w tej firmie pracują. Gdy ktoś prowadzi firmę to bierze na siebie odpowiedzialność, za siebie i ludzi z którymi zawiera nawet ustną umowę o pracę. Tylko mały kurdupel intelektualny będzie się w takiej sytuacji wymawiał, że to nie jego wina i on za wypadek nie jest odpowiedzialny. Pracownik miał być na urlopie a był w firmie i zginął? To co, aż tak się rwał do pracy, że nie korzystał ze zwolnienia? Nie bądź naiwny, że prokuratura w takie dyrdymały uwierzy. Za błędy trzeba płacić i w końcu jest szansa że po całych latach kombinowania prokuratura się paniczem zajmie!
2010-03-08 20:51
kolego,weź może pod uwagę to,że czego nie było na papierze,ani sąd,ani prokuratura w"ustną umowę" nie uwierzy. pamięć też bywa zawodna,prawda?
Nie łudźmy się, czeka Was rzeź; jeśli nie zbierzecie niezbitych dowodów,nie ugracie nic.
1.Pracownik miał być na urlopie a był w firmie i zginął?
2010-03-08 20:55
pracodawca ma prawo odwołać z urlopu w przypadku zajścia szczególnych okoliczności.
2.To co, aż tak się rwał do pracy, że nie korzystał ze zwolnienia?
2010-03-08 20:57
Pracodawca nie ma prawa wezwać pracownika do pracy.Jeśli tak było,należało zgłosić incydent w PIP.
2010-03-08 21:00
polecam lekturę Kodeksu Pracy i współpracę z dobrym adwokatem.
Czeka Was niechybna klęska z takim podejściem. Jeśli wypadek wydarzył się z winy i zaniedbania Pracodawcy, czeka Was długa walka.Tylko o co?
2010-03-09 16:18
Pięknie!!! mamy do czynienia z chamem który wypiera się wszystkiego tylko dlatego że nie ma dowodów na papierze!!! A więc Panie Grzegorzu (tak sądze po beszczelnej treści, jeśli się mylę to przepraszam) proszę przestać bo ŁŻESZ JAK PIES !!! Nie mówimy o urlopie, tylko o zwolnieniu lekarskim. Wszyscy tu pracują będąc na zwolnieniu i to można zeznać w sądzie.
Kolejna rzecz to butle nie ważne od jakiego dostawcy, byle taniej. Nie miały atestu, nie miały plomb, nie miały legalizacji UDT. Nie powinny być przyjmowane do firmy. Czy pracownik odbierający te butle miał szkolenie w tym zakresie - NIE !!!
A temperatura w odlewni- dochodząca do 50 st Celcjusza. To jest temperatura w której się przechowuje butle??? Dalej wymieniać ???
Mam nadzieje że inni dopiszą kolejne sprawy.
A O CO WALCZYĆ ??? - po pierwsze o odszkodowania dla rodzin Leszka i Marcina, Zabraliście im mężów i ojców. O odszkodowania dla Maćka i pana Stasia, do końca życia pozostaną kalekami, ból, przeszczepy, szkoda nawet dalej wymieniać bo i tak tego nie zrozumiesz. Czy zainteresowałeś się albo ktoś z dyrekcji ile otrzymują zasiłku chorobowego? Idż do apteki i zainteresuj się ile kosztują specjalistyczne leki żeby organizm nie odrzucił przeszczepów skóry itd. Co można kupić za parszywe 600 zł chorobowego? rodzine utrzymać? A GDZIE TE 40 TYŚ ZŁOTYCH które firma dostała za to że Maciek załatwił sobie grupę inwalidzką? A za Leszka, KOLEJNE dotacje ??? JAK WSPARŁEŚ TE RODZINY ??? I wreszcie może jak sąd się tym zajmie to może zadba ktoś o bezpieczeństwo pracowników. Dlaczego nie było jak w innych firmach instalacji gazowej, a butle stoją wtedy na zewnątrz. Za drogo? Kaszuby którzy budowali nie chcieli za darmo zrobić paru rurek ? Chcesz dalej dyskutować drogi Myself ??? Nie zwalicie wszystkiego na Maćka że to jego wina bo wyszedł i nie wołał. W szoku sam nie wiedział co się dzieje. I na dostawce butli też się wszystkiego nie da zwalić.
2010-03-09 21:20
jestem na tym forum od jego powstania czyli wypadku i znam kilku z Was.
Nie zwalam na nikogo winy, nie staję po niczyjej stronie,miałem zamiar zmusić ludzi do debaty a nie obrzucania się mięsem na forum.
Po prostu żal mi Was,że wszyscy jesteście tacy odważni tutaj. Naprawdę nie ma pracy w innych miejscach? Nie wierzę. Z tego co wiem, są ludzie, którzy znaleźli pracę w innych miejscach.
Życia chłopaków nikt nie zwróci,nad czym ubolewam. O odszkodowania winni walczyć poszkodowani lub ich pełnomocnicy.
Podtrzymuje wszystkie dotychczasowe swoje wypowiedzi. i sam czekam na ostateczne rozwiązanie tego tragicznego zdarzenia,w którym ucierpieli nie obojętni mi ludzie.
2010-03-09 22:52
to dziwne że piszesz że będziesz w sądzie i bedziesz uważnie słuchał co kto mówi. Chyba poprzednie argumenty zmusiły cię do wycofania się.
2010-03-09 23:08
chcę być świadkiem tej konfrontacji.O ile do niej w ogole dojdzie bo na razie się nie zanosi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
