- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (145 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (92 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Wychłodzony mężczyzna uratowany przez policjantów
Był wyczerpany i skrajnie wychłodzony, co chwilę tracił przytomność, nie mógł się także poruszać o własnych siłach - w takim stanie był bezdomny, którego na Oruni odszukali dwaj dzielnicowi z Gdańska. Udało się go uratować i przewieźć do szpitala.
Choć we wskazanym przez świadków miejscu nikogo nie znaleźli, to zdecydowali, że dla pewności rozejrzą się po okolicy. To była dobra decyzja, bo kilkadziesiąt metrów dalej faktycznie znaleźli leżącego na ziemi i potrzebującego pomocy człowieka.
Autobus SOS z pomocą dla bezdomnych
Po nocy pod gołym niebem mężczyzna potrzebował pomocy lekarza
- Był skrajnie wyczerpany i wychłodzony. Nie mógł poruszać się o własnych siłach. Z mężczyzną był utrudniony kontakt, kilkukrotnie stracił świadomość. Gdy dotarli do niego policjanci, mężczyzna potrzebował już pomocy medycznej. Na miejsce natychmiast wezwane zostało pogotowie. Dzielnicowi okryli bezdomnego 63-latka kocem termicznym i pozostali z nim do czasu przyjazdu zespołu karetki pogotowia - opisuje Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Ratownicy zdecydowali o natychmiastowym przewiezieniu mężczyzny do szpitala. Prawdopodobnie spędził on na chłodzie całą noc, a była to jedna z pierwszych w tym roku tak zimnych nocy, kiedy to temperatura spadła do ok. 0 stopni Celsjusza.
Podziękowania dla świadków za sygnał
Policjanci dziękują przy okazji osobom, które zgłosiły wcześniej, że przy ulicy leży mężczyzna mogący potrzebować pomocy.
- Na wychłodzenie organizmu szczególnie narażeni są bezdomni, a także osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie będzie sprawdzone. Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie - mówi Kamińska.
Załoga Ikarusa niesie pomoc bezdomnym w zimę
Materiał archiwalny, ale w tym roku autobus również zapewnia bezdomnym i zziębniętym pomoc i opiekę
Opinie (137) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-25 15:24
Bezdomny? W pisowskim kraju dobrobytu? Niemożliwe......
- 6 2
-
2019-11-25 15:25
ja zawsze ratuję wychłodzone piwo....
- 0 0
-
2019-11-25 15:35
Brawo Przemysław!
- 0 0
-
2019-11-25 15:36
To sie chwali !!!!
Policjanci pomogli i szukali dalej mimo że we wskazanym miejscu nie znaleźli pana ! Brawo ! Takich policjantów potrzebujemy !
- 5 1
-
2019-11-25 15:37
Niech panowie Policjanci podadzą jeszcze
ile promili wydmuchał ów biedny człeczyna, którym tak się troskliwie zaopiekowali? Obstawiam, że nie mniej niż 3,5.
- 6 3
-
2019-11-25 15:44
Jak?
"Pierwsza w tym roku tak zimna noc" a w styczniu lub lutym w tym roku nie było zimnych nocy?
- 6 0
-
2019-11-25 15:53
dlaczego panstwo zajmuje sie nimi (1)
sa schroniska z ktorych nie korzystaja - wolny wybor, a potem lamenty o pomoc
- 4 1
-
2019-11-25 15:58
dokładnie! chcącemu nie dzieje się krzywda!
- 2 0
-
2019-11-25 16:15
37% znieczulicy
Kiedyś może te osoby znajdą się w podobnej sytuacji. Ktoś powie "nic nie robię, to nie moja sprawa"....
- 3 2
-
2019-11-25 16:23
To nie policjanci uratowali mu życie lecz ten kto to zgłosił.
- 4 0
-
2019-11-25 16:24
Facet miał wszystkie przesłanki ryzyka zamarznięcia: bezdomny, starszy i nietrzeźwy... No to co się dziwić?
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.