- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (62 opinie)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (48 opinii)
- 3 Nocny hałas z lotniska. Cenę za rozwój? (133 opinie)
- 4 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (399 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (125 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Wyciągnęli tonącego z wody... kajdankami
Dzięki szybkiej akcji policji i straży pożarnej udało się w nocy z niedzieli na poniedziałek uratować mężczyznę, który, spacerując Molem Południowym w Gdyni, wpadł do wody.
Około godz. 1 w nocy policja odebrała telefon z prośbą o pomoc. Dzwonił kolega tonącego. Na miejsce - w okolice Róży Wiatrów przy Al. Jana Pawła II
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Gdy policjanci dotarli na miejsce zastali tam klęczącego na skraju nabrzeża mężczyznę. Trzymał kurtkę i usiłował ją podać tonącemu koledze. Jeden z funkcjonariuszy widząc, jak pokrzywdzony błyskawicznie opada z sił, natychmiast położył się na skraju nabrzeża i złapał go za rękę. Z obawy, że mu się wyślizgnie, przypiął go do siebie kajdankami - mówi podkom. Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
W międzyczasie na miejsce dojechała także straż pożarna. Strażakom, wraz z policjantami, udało się ostatecznie wyciągnąć na brzeg tonącego. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Bytowa. Przewieziono go do szpitala. Jego życiu, na szczęście, nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna wraz z kolegą bawił się w jednym z gdyńskich lokali. W pewnym momencie postanowił się "przewietrzyć". Podczas spaceru Molem Południowym poślizgnął się i z wysokości 1,5 metra wpadł do morza.
Opinie (66) 4 zablokowane
-
2011-01-31 17:01
Od tego powinna być policja
niestety wolą zajmować się prześladowaniem ludzi, zamiast im pomagać.
- 1 4
-
2011-01-31 17:04
Policja O.K. (3)
Tak pracuje gdyńska policja w Gdyni Śródmieściu, policjanci są wyszkoleni w kazdym calu, a dlaczego, dlatego, że mają takich czy innych interwencji "tuziny" i są zaprawieni w boju.Dyżurni wyczuleni, dobrzy fachowcy wiedzą zawsze jak się zahować, z uwagi na bardzo dużą ilośc interwencji, zdarzeń, co nie można powiedzieć o innych ościennych,"ospałych" komisariatach policji, które nie posiadają takich fachowców, z uwagi na brak takowych , rozmaitych zdarzeń, co idzie w parze z doświadczeniem zawodowym. No cóż nauka nie idzie w las tylko w nas. Brawo dla f-szy policji z KP I Gdynia Śródmieście, szybką reakcję dyżurnych.
- 4 5
-
2011-01-31 18:48
wytrzeźwiej
co to za wywody ?ludzie na pomoc !
- 0 0
-
2011-01-31 19:15
Tylko KPI:)
A co tylko KP i jest w Gdynia, juz nie chwalcie tego komisariatu. I co moze dzieki Komendantom, tak?
- 0 0
-
2011-01-31 19:20
Ty jestes renata, czy komendant z KP I Gdynia Srodmiescie???
Ktory za jednym kliknieciem klawiatury pochwalil sie "wynikami i fachowoscia" oraz utopil kolegow z "osciennych ospalych Komisariatow". Nawet jezeli jestes faktycznie "renata-policjantka z KP I czy tez zona, kochanka etc. dzielnych policjantow z KPI", to jednak inteligencja nie grzeszysz
- 4 1
-
2011-01-31 17:23
kajdanki ...ratujące ludzkie życie.... tego jeszcze chyba nie było....
Brawo Policja . Bdb ocena sytuacji ..trzeźwe myślenie nie zawiodło... Brawo!!!
- 7 0
-
2011-01-31 18:50
dlaczego tam nie ma
żadnego koła ratunkowego , nie zawsze będzie ktoś chętny do ratowania lub patrol Policji w pobliżu
- 1 1
-
2011-01-31 19:13
Gratuluje Panie policjancie natychmiastowej reakcji i zdrowego podejscia do sprawy
Prosze tylko sie nie zdziwic jak Pana inteligentni przelozeni za jakis czas zrobia Panu przy pupie za nieuzasadnione uzycie srodka przymusu bezposredniego w postaci kajdanek. Akurat wybitna inteligencja z KMP w Gdyni, z takich gagow slynie juz od dawna
- 3 0
-
2011-01-31 19:18
Najlepiej (1)
Odbierzcie im dodtatki, nie dawajcie premii na świeta, od 20 lat i 50 lat na emeruttury, tak traktuje sie w Polsce bohaterów kazdego dnia, tylko statystyki sie licza i premie dla rzadzacych, ludzie policja jest potrzebna, coraz wiwcej osób odchodzi na emerytury, czy wi to widzieciie
- 1 1
-
2011-01-31 19:21
Widzimy, a jakze...
- 0 0
-
2011-01-31 20:03
ojj (1)
nóżka się powinęła? Trzeba było łazić gdzie nie trzeba? Dobrze, że nie utonął! A w Bytowie teraz zasłynie jako ten, co go uratowali w kurorcie kajdankami :-)
- 3 0
-
2011-01-31 21:10
przecież łaził gdzie nie trzeba !!!
- 0 0
-
2011-01-31 20:40
i miał rację że go skuł
a gdyby topielec był niebezpieczny, miał broń albo cos ;-)
- 0 2
-
2011-01-31 20:56
Mógł go zastrzelić, wtedy by wypłynął sam
i sie nie szamotał, poza tym funkcjonariusz by nie ryzykował.
- 1 7
-
2011-01-31 21:04
Drugi policjant też był dzielny :) (1)
Czemu autor tekstu nie wspomniał o tym, że podczas gdy jeden policjant wyciągał topielca to drugi oddał kilkanaście strzałów w kierunku atakujących rekinów ludojadów od których ostatnio zaroiło się na naszych plażach
- 1 7
-
2011-01-31 21:31
kepasaa?
nie wiem co bierzesz ale też chcę o_O
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.