W czwartek w Alei Statków Pasażerskich w Gdyni wmurowana zostanie kolejna tablica - tym razem statku Grand Mistral. Już w piątek będzie można natomiast obejrzeć największy w tym sezonie wycieczkowiec - mierzący ponad 289 metrów Star Princess.
- naprzeciwko Akwarium Gdyńskiego. Upamiętnia wizyty największych statków w gdyńskim porcie, ale jedną tablicę poświęcono także projektowi Baltic Cruise. Grand Mistral będzie 13. z uhonorowanych wycieczkowców. Jest statkiem o długości 216 m, zbudowanym w 1999 r. i całkowicie wyremontowanym przed trzema laty. Zabiera 1196 pasażerów oraz 470 członków załogi. . Wprawdzie najlepiej wycieczkowce widać z ostrogi przy Dworcu Morskim, która akurat jest remontowana, co jednak nie ogranicza całkowicie możliwości obejrzenia kolosa.
2010-06-17 11:43
"zbudowanym w 1999 r. i całkowicie wyremontowanym przed trzema laty"
To po 7 latach od zbudowania wymagał generalnego remontu? Co za ludzie na nim pływają?
2010-06-17 23:57
To mówiłem ja
2010-06-17 17:08
A i tak przyplywaja do nas ci biedniejsi Niemcy, bo jestesmy dla nich takim odpowiednikiem Ukrainy. Tania wycieczka, tanie pamiatki, latwe dziewczyny, a ze biednie? Biedy oni i tak nie widza, bo ich wycieczka wyglada: Statek - autokar - Sopot, Monte Cassino - autokar - Gdansk, Glowne Miasto - autokar - statek i auf wiedersehen Polen.
Natomiast jak chcecie zobaczyc tych bogatszych Niemcow to zapraszam do Tajlandii, na Indonezje, do Meksyku, do Brazylii, do USA, czy nawet RPA.
A wy polaczki mozecie popatrzec z daleka i pyknac fotke aparatem wzietym na kreche w MM, obrac kierunek Mazury i wypoczywac w domku z dykty nad jeziorem.
2010-06-17 17:13
Szwedow, Norwegow, bo tez jedzenie jest ma tansze. Sporo Skandynawow mieszka wlasnie w tych rejonach zima, aby na wiosne zjechac do siebie. Tajlandia jest dla nich najtanszym krajem i wycieczka+ pobyt kosztuje taniej niz pobyt+wycieczka w Polsce, gdzie z pogoda kiepsko, ceny prawie tak jak w Szwecji a do tego brak mozliwosci dogadania sie po angielsku w Polsce.
2010-06-17 17:21
Jednak wycieczki tam sa zdecydowanie drozsze (sprawdz sobie w niemieckim biurze podrozy). Najbiedniejsi Niemcy jezdza do Egiptu, Tunezji, czy Egiptu, do Polski najczesciej przyjezdzaja emeryci, ktorzy maja dofinansowanie do takich wycieczek,, czesto przyjezdzaja tutaj zobaczyc gdzie mieszkali ich rodzice. A ci bogatsi Niemcy jada do Azji Wschodniej, na Karaiby, czy Ameryka Poludniowa.
Oczywscie im bogatszy tym wyzszy starndard podrozowania i hotelu, oraz atrakcji w jakich bierze udzial i na co sobie moze pozwolic.
2010-06-17 23:59
to cię znajdziemy i nakopiemy do d... albo i gorzej.
2010-06-18 00:58
szczerze współczuję autorowi tej opinii
2010-06-17 18:51
Pięknie promujemy Nasze Miasto, ale wynajęcie firmy transportowej do przewozu turystów ze statku GRAND MISTRAL i chuligańskie zachowanie się kierowców autokarów w.w na ulicach Trójmiasta to również promocja !!!!
Turyści będą mogli się podzielić wrażeniami w swych domach .....
Fakty:
Biały Autokar o numerach rejestracyjnych ~GDA 37HE , zajechał i wymusił pierwszeństwo, Citroenowi Xsara Picasso, prawie nie powodując kolizji drogowej o godzinie 15:48 na ul. Chmielnej w Gdańsku.
Następnie podczas dyskusji, ok. 60 letni chuligan kierowca autokaru uderzył w głowę kierowcę Citroena Xsary Picasso.
i uciekł z miejsca kolizji
POKRZYWDZONY
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-06-17 21:58
Chciałbym sprostować opinię, którą zamieścił kierowca Citroena Xsara Picasso, przebywający wówczas w Gdańsku przy ulicy Chmielnej. Zdarzenie, które opisał w/w mężczyzna wyglądało zupełnie inaczej. Prowadzący w/w auto ,,cwaniacko" omijając korek, jechał pod prąd, przejeżdżając przez przejście dla pieszych zajechał autobusowi oraz innym pojazdom ruchu drogowego drogę. Jego manewr nie powiódł się, gdyż po prawej stronie stał w korku autobus,a po lewej stronie, na poboczu zaparkowano samochód. Kierowca Citroena nie mógł przejechać pomiędzy autobusem i zaparkowanym autem. Po czym zdenerwował się, ,,wyskoczył" z auta i podbiegł do autobusu szarpiąc wycieraczki i uderzając pięścią w boczną szybę. Kierowca autokaru nie rozumiejąc reakcji prowadzącego samochód osobowy nadal pozostawał na swoim miejscu, za kierownicą autobusu. Zdarzenie obserwowało kilku świadków.
P.S Nie rozumiem jak można jeździć samochodem nie znając przepisów ruchu drogowego.
2010-06-18 06:43
Spora rozbieżność w opisach tej "kolizji". Na szczęście są świadkowie.
2010-06-18 00:00
wstyd
2010-06-18 06:42
To była kolizja, czy nie? Jak była kolizja albo użycie przemocy, to się policję wzywa.
2010-06-17 18:56
wycieczka 2 tygodnie na Kube kosztowala 500 funtów, Tunezja od 180 przy najnizszej krajowej 800 funtów m-cznie.
2010-06-17 22:09
Chciałbym sprostować opinię, którą zamieścił kierowca Citroena Xsara Picasso, przebywający wówczas w Gdańsku przy ulicy Chmielnej. Zdarzenie, które opisał w/w mężczyzna wyglądało zupełnie inaczej. Prowadzący w/w auto ,,cwaniacko" omijając korek, jechał pod prąd, przejeżdżając przez przejście dla pieszych zajechał autobusowi oraz innym pojazdom ruchu drogowego drogę. Jego manewr nie powiódł się, gdyż po prawej stronie stał w korku autobus,a po lewej stronie, na poboczu zaparkowano samochód. Kierowca Citroena nie mógł przejechać pomiędzy autobusem i zaparkowanym autem. Po czym zdenerwował się, ,,wyskoczył" z auta i podbiegł do autobusu szarpiąc wycieraczki i uderzając pięścią w boczną szybę. Kierowca autokaru nie rozumiejąc reakcji prowadzącego samochód osobowy nadal pozostawał na swoim miejscu, za kierownicą autobusu. Zdarzenie obserwowało kilku świadków.P.S Nie rozumiem jak można jeździć samochodem nie znając przepisów ruchu drogowego.
2010-06-18 00:54
zwracam się z prośbą do administratora strony o zablokowanie opcji "dodaj opinię" gdyż już więcej nie mogę czytać opinii wiecznie niezadowolonych i narzekających ludzi !!!
to tak na marginesie, ale :
piękne kolosy, jutro z Gdańska się tam wybieram koniecznie!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
