- 1 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (144 opinie)
- 2 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (133 opinie)
- 3 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (52 opinie)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (169 opinii)
- 5 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (297 opinii)
- 6 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (96 opinii)
Wyciek oleju na Motławie. Ruch był wstrzymany. Trwa ustalanie źródła i przyczyny
Zdezorientowani pasażerowie, którym odwołano poranny piątkowy rejs na Hel, i wstrzymany ruch na Motławie. To efekt wycieku oleju, do którego doszło w czwartek, 25 lipca, w marinie przy ul. Na Stępce. Ruch na Motławie był z tego powodu wstrzymany, ale - jak informuje Urząd Morski - po godz. 9 rano został już przywrócony.
Tłusta plama na Motławie i smród
- W czwartek, ok. godz. 18:30, przy Rybackim Pobrzeżu
Plama ropy na Motławie (35 opinii)
Inni czytelnicy informowali, że nad Motławą unosi się smród ropy.
Poranny rejs na Hel odwołany, ruch na Motławie był wstrzymany
W piątek rano skutki czwartkowego wycieku dotknęły pasażerów, którzy Onyxem chcieli płynąć na Hel. Skontaktowała się z nami jedna z takich osób.
- Kasę otworzyli o godz. 7:30 i zaczęli sprzedawać bilety. Kolejka była spora, głównie turyści. Dopiero tuż przed godz. 8 wyszedł do czekających ludzi człowiek z obsługi i powiadomił ich, że rejs jest odwołany, bo kapitanat portu wstrzymał ruch na Motławie. Onyx miał wyruszyć o 8:20. Zebranych poinformowano, że mogą zwrócić bilety, ale mogą też pojechać do Sopotu i stamtąd udać się na Hel. Tuż przy nabrzeżu już kręcili się jacyś ludzie w kamizelkach i zaglądali do wody - mówi nam pani Wioletta, która czekała na rejs.
Urząd Morski informuje o przywróceniu ruchu
Motława została zamknięta zaporą do Polskiego Haka. Na miejscu wciąż pracują służby.
- Wczoraj wieczorem doszło do zanieczyszczenia wód Motławy. Niezwłocznie przystąpiono do zabezpieczenia tego akwenu, rozstawiana została zapora przeciwolejowa i rozpoczęto neutralizację zanieczyszczenia. Wystosowano również stosowne ostrzeżenia nawigacyjne dla żeglug w tym obszarze. Dzisiaj, ok. godz. 9:00, przeprowadzone przez służby działania pozwoliły na przywrócenie żeglugi - informuje Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego.
Trwa ustalanie źródła i przyczyn wycieku.
- Prowadzone są analizy przez służby kapitanatu - mówi Kierzkowska.
Żegluga Gdańska: Wyciek nie nastąpił od nas
Jak zapewnia nas Robert Latała z Żeglugi Gdańskiej, wyciek nie nastąpił z żadnego ze statków należących do tego armatora.
- Wyciek nie nastąpił z naszej jednostki, tylko - z tego, co wiemy - w marinie Na Stępce i woda go zniosła dalej, do nas. To w marinie została postawiona zapora i tam trwały działania związane z neutralizacją. Z tego powodu rano nie można było wypływać z Motławy. Onyx zakończył wczoraj kursowanie o 13:20 rejsem z Sopotu i później już stał, a zanieczyszczenie pojawiło się ok. godz. 18. Powiadomiliśmy o tym służby - mówi Latała.
Miejsca
Opinie (96) ponad 10 zablokowanych
-
5 godz.
Jak myślicie kto za to zapłaci ? (1)
porządkowanie tego syfu
- 0 0
-
5 godz.
kto odpowiada za wody do Zielonego Mostu? nie wiesz bo tu nie mieszkasz
- 0 0
-
2 godz.
Spoko kolejny festyn truǰacy moeszkancow pytanie gdzie ta blachara z ukrainy jest!!!
- 0 0
-
1 godz.
Kampania PSC na jednostki ŻG
Z mariny na stepce plama się nie mogła cofnąć pod prąd. To bajeczka dla mediów. Jako świadomy obywatel i oficer marynarki oczekuję, że gdanskie port authority przeprowadzi rzeczową kampanię na ŻG zaczynając od Onyxa. Nie ma miejsca w Gdańsku ja takie akcje. Takie rzeczy widziałem w Point Noir w Kongo, ale to jest środek Europy, obszar specjalny, SECA, Helcom, marpol... czekam na dalsze info do wiadomości publicznej.
- 0 0
-
6 min
Paradoks
To nie Onyx był sprawcą, nie popłynął na Hel bo ruch był zablokowany ale na Sopot inna jednostką można było płynąć... No tak jak Onyx miał płynąć z pustym zbiornikiem skoro paliwo wyciekło dowody. Właściciel ma znajomości w porcie więc sprawa rozejdzie się po kościach. Proste.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.