- 1 Nadzieja na bezkolizyjne przejazdy (61 opinii)
- 2 Jak "ślimak z lotniskiem" zniknął z plaży (64 opinie)
- 3 Co znaleziono w pociągach Polregio? (43 opinie)
- 4 Taksówki droższe i trudniej dostępne (335 opinii)
- 5 Duży problem z Parkiem Przemian (89 opinii)
- 6 Koniec połowów na Oksywiu. Co z kutrami? (291 opinii)
Wycięto stuletnie drzewa przy al. Zwycięstwa w Gdańsku. Tłumaczenie dewelopera
Zobacz, jak wygląda miejsce wycinki przy al. Zwycięstwa w Gdańsku
W parku przy al. Zwycięstwa na Aniołkach, na terenie za pomnikiem-czołgiem, wycięto 10 blisko stuletnich drzew. Zdaniem wojewódzkiego konserwatora zabytków wycinka została przeprowadzona nielegalnie. - Teren dawnego parku Steffensów od połowy ubiegłego roku objęty jest procedurą wpisu do rejestru zabytków, a to z mocy prawa całkowicie wstrzymuje wszelkie prace - komentuje rzecznik prasowy konserwatora. Sprawa znajdzie swój finał w prokuraturze.
Aktualizacja, poniedziałek, 15.03., godz. 10:55 Przedstawicielka spółki Silver Rock One, która zleciła wycinkę w związku z realizacją inwestycji, przesłała naszej redakcji oświadczenie.
- Spółka złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew do organu właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości. Przed wydaniem decyzji przeprowadzono oględziny, a następnie sporządzono szczegółową inwentaryzację i ocenę stanu wszystkich drzew, z których dwa były obumarłe, w wyniku czego na koniec lutego 2021 r. Urząd Miasta Gdańska wydał zezwolenie na usunięcie drzew. Spółka, zlecając wycinkę, działała w zaufaniu do organów administracyjnych i pozostawała w uzasadnionym przekonaniu, że procedura wydania zezwolenia uwzględniała fakt uprzedniego wszczęcia postępowania przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a tym samym, że jest ona dozwolona. W innym wypadku decyzja nie powinna zostać udzielona. Co istotne, po otrzymaniu zawiadomienia z PWKZ prace związane z wycinką zostały niezwłocznie wstrzymane. W uzasadnionej ocenie Spółki stała się ona obecnie ofiarą braku należytej wymiany informacji pomiędzy właściwymi organami administracji publicznej.
Wskazuję też, że właścicielem nieruchomości nie jest Silver Rock Investment sp. z o.o., a spółka Silver Rock One sp. z o.o. i podmioty te - pomimo że działają pod podobną nazwą - mają innych właścicieli.
Na marginesie pragnę wskazać, że postępowanie w przedmiocie wpisania nieruchomości do rejestru zabytków zostało wszczęte przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków 6 czerwca 2020 r. i zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego w sprawie szczególnie skomplikowanej powinno się zakończyć nie później niż w ciągu dwóch miesięcy. Pomimo upływu dziewięciu miesięcy procedura się nie zakończyła, a spółka nie otrzymała od Konserwatora nawet zawiadomienia o nowym terminie załatwienia sprawy, co jest wymagane zgodnie z art. 36 § 1 i 2 k.p.a. - informuje Paulina Osypiuk.
Aktualizacja, godz. 13:45 Policjanci informują, że sprawa wycinki została już zgłoszona przez nich do prokuratury. Podkreślają, że podczas interwencji zgromadzili obszerny materiał dowodowy.
- Na miejscu mundurowi wylegitymowali osoby prowadzące prace przy wycince. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej wykonali oględziny, policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną. O zdarzeniu poinformowano prokuratura - komentuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Czytaj więcej: Akademik i biurowiec w parku za Pomnikiem Czołgistów
W trakcie przygotowań do realizacji inwestycji do incydentu, który zakończył się interwencją Igora Strzoka, Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Procedura wpisu do rejestru zabytków
W sobotę, ok. południa, dotarła do niego informacja, że na wspomnianej działce jest przeprowadzana wycinka drzew. Sęk w tym, że jego zdaniem była ona niezgodna z prawem. Konserwator wezwał na miejsce policję, aby wstrzymać dalsze prace. Niestety, do tej chwili zostało już ściętych 10 drzew, a każde z nich miało blisko sto lat.
- Teren dawnego parku Steffensów od połowy ubiegłego roku objęty jest procedurą wpisu do rejestru zabytków, a to z mocy prawa całkowicie wstrzymuje wszelkie prace, także budowlane, ziemne i związane z przekształceniami zieleni na obszarze objętym wpisem. Oznacza to także, że wszelkie wcześniejsze zezwolenia budowlane nie mogą podlegać realizacji, aż do czasu gdy decyzja wojewódzkiego konserwatora zabytków w sprawie wpisu do rejestru - albo też odstąpienia od niego, jeśli okazałoby się, że przesłanki wynikające z badań na to nie pozwalają - zostanie podjęta - informuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Powiadomienie o wszczęciu procedury
Wspomniana procedura została wszczęta latem ubiegłego roku. Jak zapewnia rzecznik konserwatora, właściciele wszystkich działek, w tym władze miasta, miały zostać skutecznie powiadomione o tym fakcie i wynikających z tego konsekwencjach.
Czytaj więcej: Park Steffensów trafi do rejestru zabytków
- Pomimo tego - a może właśnie dlatego, że z powodu ograniczeń i opóźnień pandemicznych nadal nie jest wykonana konserwatorska inwentaryzacja zieleni - prywatna firma rozpoczęła wycinkę blisko stuletnich drzew. Już sam fakt rozpoczęcia takich prac w sobotę wydaje się konserwatorowi mocno podejrzany, ponieważ w tym dniu jakakolwiek reakcja administracji państwowej jest w oczywisty sposób utrudniona - kontynuuje Tymiński.
Konserwator zawiadomi prokuraturę
Warto wspomnieć, że policjanci musieli dwukrotnie interweniować w sprawie wycinki. Pierwsza interwencja nie przyniosła skutku, gdyż usuwający drzewa mieli powołać się na dokument, który w ich opinii uprawniał do kontynuowania prac. Rzecznik konserwatora zapowiada, że w poniedziałek jego mocodawca skieruje do prokuratury wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie złamania prawa.
- Interweniującym policjantom robotnicy odpowiedzieli, że mają "zezwolenie prezydenta Gdańska na wycinkę". Nie zaprzestali prac i nadal ścinali drzewa. Konserwator ponownie zażądał wysłania patrolu i powtórzył, jaka jest podstawa prawna czyniąca prace nielegalnymi i przestępczymi de facto od samego początku. Dopiero druga interwencja zakończyła się wstrzymaniem prac. Niestety, zniszczono historyczny szpaler starodrzewu na granicy pomiędzy parkiem a cmentarzami - uzupełnia Tymiński.
Parki w Trójmieście
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (884) ponad 50 zablokowanych
-
2021-03-14 16:12
Gdansk i Ola
I wszystko jasne.
- 21 2
-
2021-03-14 16:21
Spokojnie. To tylko rewitalizacja. (1)
W parku jelitkowskim też będzie ...
- 15 3
-
2021-03-14 17:00
w Brzeźnie to samo
w pasie nadmorskim wyrżną wszystko.
- 6 0
-
2021-03-14 16:21
Pierwsza interwencja nie odniosła skutku.
Brawo policja.
- 20 2
-
2021-03-14 16:22
d**ile!
- 9 2
-
2021-03-14 16:30
Deweloper pali i niszczy, to typowe działanie tej branży.
Za chwilę dowiemy się co tam powstanie i tyle w temacie.
- 20 3
-
2021-03-14 16:33
Panie Prokuratorze/ Pani Prokurator, (4)
Prosimy aby kara byla surowa i bolesna tak aby byla to przestroga dla innych i aby zaprzestano dewastacji zieleni w miescie.
- 23 4
-
2021-03-14 16:46
Chyba (2)
sobie żartujesz Z.Z wszystkiemu ustnie łeb. Od czasu przejęcia władzy przez *** tak już będzie
- 2 3
-
2021-03-14 16:51
zanim wyjdziesz na głupca lepiej zamilcz, (1)
w Gdańsku od ponad 20 lat mamy rządy ** a nie ***
- 2 1
-
2021-03-14 18:41
A co to ma do rzeczy? To Z.Z. jest zwierzchnikiem prokuratury, takze gdanskiej. Wyszedles na glupca.
- 1 1
-
2021-03-14 17:01
Nie będzie
Kilkuset-milionwe inwestycje, to i kary za kilka starych drzewek na nikim nie zrobią wrażenia, nawet gdyby sąd zarządził górne granice widełek to deweloper uśmiechnie się pod wąsem i wyciągnie zaskurniaka ze skarpety. To nie są idioci, kara była przewidziana w budżecie inwestycji i pewnie jeszcze inwestor ją klepnął. Wszystko wyliczone przez sztab prawników i księgowych.
- 1 0
-
2021-03-14 16:35
W Trójmiejskim Parku Krajobrazowym trwa rzeź starodrzewa na masową skale pod nazwą "urządzania lasu". Niech ten kacyk konserwa wojewódzka się tym zajmie.
- 12 6
-
2021-03-14 16:35
kara śmierci (1)
Taką samowolę karał bym śmiercią zleceniodawcę, wycinka takich drzew to zbrodnia.
- 14 1
-
2021-03-14 17:03
inwestor ma prawomocną decyzję na wycike dałnie...
- 2 5
-
2021-03-14 16:37
jak zarządzająca ma uszczerbek mozgu to co zrobisz. Bardziej mnie martwi, że policja nie powstrzymala tej wycinki, wstyd, pewnie z wiochy przyjechali. Wiocha kocha beton
- 14 1
-
2021-03-14 16:38
Myślę, że deweloper doskonale wiedział co kupuje. Tylko myślał, że mu się uda obejść prawo. Tak ot wolna amerykanka. Machajmłoty powiedziały to co im kazał szef. Doskonale wiedział kiedy to zrobić. Oczywiście w sobotę. Deweloper myśli, że u nas jak w Ameryce: jak moje to mogę robić co chcę. Może jeszcze stanie z pistoletem i będzie do Wszystkich przechodzących przez park strzelał. Mamuty amerykańskie.
- 21 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.