- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (231 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (134 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (227 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (65 opinii)
Nieopodal Redłowa wydobyto zatopiony jacht
19 czerwca 2020 (artykuł sprzed 4 lat)
Wydobyto wrak jachtu Betty Mariel, który zatonął nieopodal Redłowa pod koniec maja. Wydobycie było konieczne, gdyż wrak stanowił zagrożenie dla żeglugi - czubek masztu zalegał zaledwie ok. 2 m pod powierzchnią wody. Na szczęście ta dość karkołomna akcja przebiegła bez większych problemów. Stan wraku był na tyle dobry, że właściciel zdecydował się na jego odremontowanie.
Wydobycie zalegającego na dnie wraku było konieczne. Jak wyjaśnił Urząd Morski w Gdyni, maszt jednostki stanowił krytyczne zagrożenie dla żeglugi w tym rejonie, gdyż jego czubek znajdował się jedynie około dwóch metrów pod lustrem wody.
W związku z tym na początku czerwca przeprowadzono pomiary hydrograficzne, na podstawie których określono dokładne współrzędne położenia wraku. Akcja jego wydobycia, przeprowadzona na zlecenie właściciela przez firmę Albatros z Gdańska, odbyła się w środę. Z naszą redakcją skontaktowała się pani Agnieszka, która fotografowała to nietypowe zdarzenie. Wrak został wydobyty z dna przy użyciu pływającego dźwigu. Zanim to nastąpiło, nurkowie musieli owinąć wokół wraku specjalne pasy, które następnie przymocowano stalowymi linami do haka dźwigu.
- Woda spłynęła z jachtu w ciągu 30 sekund. Bez wody stracił około sześciu ton wagi. Prawie drugie tyle co sam ważył. Następnie został opuszczony na pokład dźwigu. Wszystko poszło zgodnie z planem. Potem pozostało już tylko przetransportować wrak na ląd i rozmontować jego podłogę, aby wydobyć silnik, który musiał trafić do firmy specjalizującej się w silnikach statków - opowiada nasza czytelniczka.
Szczegółową relację z akcji wydobycia wraku można przeczytać na facebookowym profilu firmy Albatros.