SOK
2002-08-13 19:09
I tłumaczysz takiemu a ten całe życie swoje... To lubię w naszym kraju, ludzie palący fajki pod znakiem zakaz palenia a teraz i rozmawiający przez telefon tam gdzie to nie powinno mieć miejsca. Nigdzie nie jest powiedziane, że jak włączysz telefon na pokładzie samolotu to na bank spadniesz, ale jest to możliwe, a nie wiem czy będąc konstruktorem zaryzykowałbyś ten ułamek, pewnie nie; dlatego właśnie takie zalecenie obowiązuje. A że wpływ komórek nie jest obojętny to chyba oczywiste, proponowałbym powtórke z fizyki ew. elektrodynamiki na temat tego co wytwarza wokół siebie strumień elektromagnetyczny, a jak komuś się nie będzie chciało to dla zabawy proponowałbym pobawić się włączonym telefonem w bliskim sąsiedztwie karty płatniczej lub dyskietki, może też nie za każdym razem ale raz na ileś prób może nam się pofarcić i będziemy właścicielem bezużytecznego kawałka plastiku, który jeszcze chwilę temu nadawał się do bankomatu:))) A z tymi promieniami na lotnisku to gratuluję pomysłowości, teraz juz wiesz ze te przepisy nie sa aby chronic twoj telefon...
2002-08-13 19:39
temat ogórkowy
2002-08-13 20:24
MASZ RACJE.
2002-08-13 20:35
Wiecie co??
A ja nie mam komorki i mi z tym dobrze.
2002-08-13 21:42
a ja mam parę szarych
2002-08-14 00:48
z Centertela pracujące w systemie NMT450. Nie potrzeba jechać BOVĄ aby sie o tym przekonać. Wystarczy siąść z tyłu Neoplana na silniku z komórką najlepiej Alcatela. Stwierdzono naocznie efekt - wyłączenie silnika i przymusowy postój bo jakiś dresobezmóżgowiec musiał sie innemu dresiarzowi pochwalić że jest w autobusie :-P
2002-08-14 08:41
i tu sie wlasnie mylisz, poniewaz urzadzenia monitorujace zawartosc naszych torebek na lotnisku w zadnym razie nie powinny powodowac takich uszkodzen co gwarantuje producent, co najwyzej przeswietlenie filmu w fotoaparacie.Ale dziekuje za zainteresowanie.Pozdrawiam
2002-08-14 12:35
gdzie ja mieszkam przed 5 laty tez korzystali ludzie w autobusach bez ograniczen z komorek. A poniewaz 80%
korzystajacych posiadalo komorki i one odzywaly sie na rozne melodie, ludzie darli sie do komorki bo jak kazdy rozmawial to bylo glosno i nie slyszeli dokladnie swoich rozmow. Teraz nikt w autobusach nie korzysta wiecej z komorki , ludzie jakos dojezdzaja i nie ma naklejek ze nie wolno.
2002-08-14 12:59
Są tacy, że jak im się coś zabroni, to będą robić na przekór. Nieważne, że coś jest dla ich dobra (np. zapinanie pasów bezpieczeństwa). Taka już natura Polaków. Kombinują tylko, jak tu można kogoś wykiwać, albo oszukać (jeżdżenie na gapę w autobusach). Tak samo jest z paleniem w miejscach niedozwolonych, piciem alkoholu, czy korzystaniem z telefonu komórkowego.
2002-08-14 14:02
Jestem inzynierem elektronikiem !
Bzdura - a co z dużo większym polem elektromagnetycznym z BTS-ów przy drodze !!! A co z komórkami osób na zewnątrz autobusu !
A co z innymi falami (energią) pól elektromagnetycznych ???
Bzdura nie autobus !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
