• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynik sekcji: Grzegorz Borys utonął 2 tygodnie temu

Szymon Zięba
7 listopada 2023, godz. 14:05 
Opinie (1435)

W poniedziałek znaleziono ciało Grzegorza Borysa.

Grzegorz Borys zmarł 2 tygodnie temu, a bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie. Na jego przedramionach, udach i szyi ujawniono płytkie rany cięte, typowe dla samobójców. Strzały w głowę z broni pneumatycznej nie były śmiertelne, ale mogły ogłuszyć Borysa. To wyniki wstępnej sekcji zwłok, którą przeprowadzono we wtorek, 7.11.2023 r., w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku. Ciało 44-latka wyłowiono z leśnego zbiornika LepuszMapka, znajdującego się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Czy twoim zdaniem sprawa śmierci Borysa została już wyjaśniona?

Przypomnijmy: w poniedziałek przed południem ciało Grzegorza Borysa wyłowiono z leśnego zbiornika wodnego Lepusz, znajdującego się ok. 400 metrów od jego domu na Fikakowie w Gdyni.

Grzegorza Borysa, który najprawdopodobniej zamordował swojego 6-letniego synka, poszukiwano od 20 października.

Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok Borysa. Jej ostateczne wyniki pozwolą odpowiedzieć na pytanie, kiedy i jak zginął Grzegorz Borys.

Przyczyna śmierci Grzegorza Borysa: utonięcie



- Bezpośrednią przyczyną śmierci [Borysa - dop. red.] było utonięcie - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak dodaje, na udach, przedramionach oraz szyi 44-latka biegły ujawnił powierzchowne rany cięte, typowe dla osób, które podejmowały próby samobójcze.

Rany postrzałowe na głowie Borysa nie były śmiertelne



Na głowie Borysa odkryto dwie rany od postrzału z broni pneumatycznej, prawdopodobnie na sprężony gaz. Zdaniem biegłego jednak nie były one przyczyną śmierci 44-latka, mogły go natomiast ogłuszyć.

Grzegorz Borys zmarł ok. 2 tygodnie temu



Ze wstępnej opinii biegłego wynika także, że Borys zmarł ok. 2 tygodnie temu, czyli tuż po zabójstwie 6-letniego Aleksandra.

Miejsce, w którym znaleziono ciało Grzegorza Borysa. Miejsce, w którym znaleziono ciało Grzegorza Borysa.

Opinie (1435) ponad 100 zablokowanych

  • Tak było (6)

    Czyli podsumowując: uciekł z domu z plecakiem pełnym gotówki i telefonem, aby popełnić samobójstwo. Dobiegł do stawu gdzie najpierw się pociął ale nie wyszło, zbudował więc pistolet ale że strzelał prawą ręką w lewą stronę głowy to nie trafił, dlatego postanowił się utopić. Broń zjadły glonojady. Później jego duch wielokrotnie nawiedzał poszukujących go policjantów, usmażył jajecznice, odrzucił psa chociaż został ugryziony, podrzucił plecak i logował się na telefonie. Wszystko jest jasne.

    • 108 0

    • Trafił 2 razy.

      • 12 0

    • Hint: jak na zdjęciu twarzy widziałeś obrażenia (4)

      i twój bystry mózg zauważył, że są po lewej stronie fotografii, to one naprawdę były po prawej stronie głowy denata. Ekspercie.

      • 5 6

      • (3)

        No skoro zgrubienie masz po prawej stronie, to strzelił sobie chyba w lewą stronę, nie? Broń pneumatyczna nie ma aż takiej siły przebicia, kula nie miała energii kinetycznej, żeby przebić drugą stronę skóry i kości.

        • 14 0

        • Mam nadzieję, Przemo, że jesteś trollem. (1)

          • 0 3

          • Nie, piszę to zupełnie poważnie. Bo raz przypadek może się zdarzyć, ale 2 w przeciągu 3 miesięcy?

            • 14 0

        • Super, z dokładnością do tego, że ran wlotowych nie ma

          Po prawej stronie głowy są względnie powierzchowne uszkodzenia postrzałowe - i tyle.

          • 2 0

  • Szkoda nurka, młody chłopak (2)

    Już zapomniano, że ten dramat ma trzecią śmiertelną ofiarę !

    • 53 3

    • Która też dowodcy

      Wyeliminowali

      • 13 1

    • I ktoś za te śmierć ponosi odpowiedzialność. To musi zostać bezwzględnie rozliczone.

      • 5 0

  • Moze po prostu (4)

    Teorie wojskowe spiskowe rodem z fimów amerykańskich.
    Zabil dziecko, psa (zemsta ma zonie z jakis powodów, o ktorych opinia publiczna nie zostala poinformowana), napisal list, zabrał przygotowany wczesniej plecak, wybiegł do lasu, moze mial jakis plan ucieczki, przeczekania do wieczora, moze slyszac syreny i helikopter, uciekł w głab lasu, nie spodziewał sie takiej skali oblawy, moze do niego strzelono, dopadł go pies tropiący (nie policyjny bojowy), zdołał uciec, wrocil do mokradła zeby zmylić psy.
    Moze wtedy emocje wziely góre, wyrzuty sumienia po tym co zrobil. Skończyl ze sobą ze strachu i bezsilnosci, podciąl sobie zyły.
    Kogo pozniej w lesie widzialy sluzby? Cholera wie... Moze ludzi, ktorzy nie podporzadkowali sie zaleceniom i biegali po lesie? W poplochu uciekali, bojąc sie kary?

    • 28 16

    • Ale on nie podciął sobie żył, tylko się utopił. Uprzednio strzelając dwa razy prawą ręką w lewą skroń.

      • 11 3

    • brzmi jak teoria spiskowa

      prawdy sie nie dowiemy. podejrzany o zbrodnie nie zyje

      • 3 1

    • Ale jeszcze były dwa strzały, to kiedy?

      • 2 0

    • W tym rzecz, że nie podciął. Ciął, ale...

      • 0 0

  • A taki Rambo ,amerykański ,

    • 5 2

  • Ale cyrk dwie podobne sprawy formoza i marynarz, (1)

    Radzę się organom ścigania zająć to sprawa bo tu zgineli żołnierze wojska polskiego i to w dziwnych podobnych okolicznościach!!!!!

    • 61 1

    • Organy ścigania grają do jednej bramki. Był taki film "służby specjalne", gdzie prokurator, który przyjechał na miejsce zbrodni, popatrzył i po 5 sekundach powiedział "ja tu widzę samobójstwo" ;)

      • 21 0

  • Radzę się organom ścigania zająć to sprawa bo tu zgineli żołnierze wojska polskiego i to w dziwnych podobnych

    • 18 1

  • Radzę się organom ścigania zająć to sprawa bo tu zgineli żołnierze wojska polskiego i to w dziwnych podobnych

    ....

    • 11 1

  • To, że miał pocięte ręce nie znaczy, że sam sobie je pociął (4)

    to, że jest dwa razy postrzelony nie znaczy, że sam się postrzelił a to, że zginął od utonięcia nie znaczy, że sam się utopił, czy to jest dla was jasne ? drodzy forumowicze

    • 84 6

    • Też jestem zdania (1)

      Że mu pomogli inni, ale ręka rękę myje więc podali, że sam się zabił (normalnie śmierć na 1000 sposobów (3))

      • 22 2

      • no własnie oficjalnie jeszcze nigdzie nie stwierdzili, że sam się zabił

        to wszystko to są wersje pismaków i zapraszanych przez nich ekspertów

        • 4 1

    • nie, nie jest

      • 2 2

    • Ale tyś mnie tera zaimponował

      • 0 2

  • Sprawa Borysa, to spisek agencji rządowych. (1)

    Uciszyli niewygodnego świadka i zrobili z niego kozła ofiarnego.

    • 52 5

    • Brawo, tak działają służby. Zupełnie jak w okolicy 2010 roku, gdy osoby powiązane z Tupolewem zaczęli ginąć w dziwnych okolicznościach. Na przykład jakiś syn polityka poćwiartował ciało ojca, a następnie sam się powiesił.

      • 17 0

  • Lepper, petelicki , płk berdychowski też sami się zabili rąb-ać ten chory kraj

    • 35 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane