- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (639 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (41 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (49 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (29 opinii)
- 5 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 6 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (242 opinie)
Wypadek i kolizja w Gdańsku
Tuż po godz. 16 doszło do poważnego wypadku na Hallera. 57-letni rowerzysta, który wtargnął na przejście dla pieszych, został potrącony przez samochód osobowy. Jego stan jest ciężki. Z kolei do kolizji doszło na ul. Hallera, gdzie samochód ciężarowy zepchnął auto osobowe na tory. W obu przypadkach nie ma już utrudnień w ruchu.
Tuż po godz. 16 doszło do dwóch niebezpiecznych wydarzeń w Brzeźnie i we Wrzeszczu. Na skrzyżowaniu ulic Hallera i Dworskiej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- 57-latek wtargnął na przejście dla pieszych, choć powinien był zachować szczególną ostrożność i prowadzić w tym miejscu rower - mówi podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Mężczyzna z urazem głowy, w ciężkim stanie, trafił do szpitala na Zaspie. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Przejście dla pieszych z kolei nie posiada sygnalizacji świetlnej.
Z kolei do kolizji doszło w okolicy ul. Hallera. Tam samochód ciężarowy nie zachował należytej ostrożności i wjechał w tył samochodu osobowego spychając go na tory tramwajowe. Nikomu się nic nie stało, a auto już zostało usunięte z torowiska.
Opinie (272) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-03 17:05
(16)
Kto z Was schodzi z roweru na pasach? Może 1%!
- 93 14
-
2011-06-03 17:15
ja schodze, mozesz dopisac mnie do tego 1% (1)
wbijcie sobie do glowy, ze jak bedziecie przejezdzac a nie schodzic i ktos was potraci to i tak zawsze to bedzie wasza wina. a jeszcze zabulicie odszkodowanie za uszkodzenie auta. bo gdyby w moje auto jakis przyglup wladowal sie rowerem to bym nie popuscil i zaplacilby za kazda najmniejsza ryske.
- 17 4
-
2011-06-04 01:17
a zatrzymujesz się na zielonej strzałce?
- 4 0
-
2011-06-03 17:26
(1)
Jak wsiadam na rower i mam śmignąć przez pasy, to albo zsiadam i go przeprowadzam (rzadziej), albo (częściej) bardzo zwalniam przejeżdżając przez przejście dla pieszych (aby mieć prędkość zbliżoną do pieszego). Ale i tak łamię przepisy (świadomie) i jak ktoś we mnie wjedzie to będę miał pretensje tylko do siebie....
- 13 2
-
2011-06-04 14:32
Aha, robię tak samo i jakoś kilka lat bezawaryjnie robię 20 km 5 razy w tygodniu na trasie z około 10-cioma przejściami dla pieszych.
To co zaprezentował ten dziadyga nie jest niestety odosobnione.
Tacy aż proszą sie o skasowanie roweru i pobyt w szpitalu.
Kilka dni temu miałem bardzo podobny przypadek. Jadę "ścieżką rowerową" wzdłuż Długich Ogrodów i nagle gość na rowerze wjeżdża mi pod koła z ulicy z konkretną prędkościa i to na zebrze dla pieszych - identyko jak ten 57 letni dziadyga. Sprawne hamulce i skończyło sie na bluzgu (ja) i przeprosinach (gość). Po prostu brak wyobraźni.....- 0 0
-
2011-06-03 17:32
nigdy nie schodzę:) (2)
przepis ten wprowadzono, żeby rowerzyści bez wyobraźni nie wjeżdżali z pełną prędkością na przejścia bo wtedy kierowcy nie mają szans się zatrzymać...
kiedy dojeżdżam to przejścia zwalniam do prędkości spacerowej 2-3 km/godz. jeśli jedzie samochód zatrzymuję się i przejeżdżam zaraz po nim:) jaki sens ma tu przeprowadzanie roweru? na przejściach przy skrzyżowaniach zawsze się zatrzymuje:)
jaki sens ma przeprowadzenie roweru kiedy ruszam razem z pieszymi na zielonym świetle?
w wielu wypadkach kierowcom powinno być na rękę przejeżdżanie a nie przechodzenie-rowerzysta szybko znika z pasów i nie blokuje im drogi:)- 21 7
-
2011-06-03 23:44
(1)
W przepisie chodzi o to, że rowerzysta zbliża się do przejścia z większą prędkością niż pieszy, więc kierowca ma mniejsze szanse by go dostrzec. Przepis jest po to, by Was chronić, ciecie, bo w starciu z samochodem nie macie szans.
- 3 3
-
2011-06-04 01:19
ja sobie z ochroną poradzę
jako rowerzysta rozglądam się już kawałek przed przejściem i jak widzę samochód to zachowuję tzw. szczególną ostrożność.
jako kierowca gdy skręcam to też się rozglądam czy jakiś rowerzysta nie pędzi w okolicy. żaden problem.- 1 1
-
2011-06-03 17:36
I to jest najgorsze !!!!!!!!!!!!!!!! (1)
Jestem gościem, który na przejściach dla pieszych prowadzi rower i nie jeżdżę chodnikiem. To co dzieje się na chodnikach to jest już horrorem. Kompletny brak wyobraźni. O godz. 14.00 na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Do Studzienki 5-ciu Policjantów sobie wesoło rozmawiało a obok nich chodnikiem przejeżdżali rowerzyści i nie było żadnej reakcji na łamanie prawa.
- 9 12
-
2011-06-03 19:38
Hm?
Jak nie jeździsz chodnikiem, to kiedy przeprowadzasz rower przez przejście dla pieszych?
- 10 0
-
2011-06-03 21:19
wypadek rowerzysty (2)
masz 100% racje. wszyscy są święci.zwykli hipokryci.
- 1 0
-
2011-06-03 23:06
(1)
Tak tylko napiszę, że akurat przed tym przejściem jest znak z zakazem jazdy rowerem. Także 100% wina rowerzysty. Może dziękować Bogu, że żyje a szkoda chłopaka z Seata bo teraz musi martwić się o naprawę samochodu :/
- 2 3
-
2011-06-04 01:20
o naprawę samochodu?
a dlaczego zakładasz, że jest pozbawiony empatii i nie martwi się o tego rowerzystę?
- 2 0
-
2011-06-03 21:32
(1)
A kto samochodem przestrzega 50km/h Może 0,1%
- 12 0
-
2011-06-04 08:35
ja bym ten wynik podawał w promilach :)
- 5 0
-
2011-06-03 22:08
ja (1)
zawsze
- 0 0
-
2011-06-03 23:34
no to nie chciałabym spotkć Cię na drodze
- 3 0
-
2011-06-03 17:09
Wyspiańskiego i tory tramwajowe (5)
Czy ja o czymś nie wiem?
- 7 2
-
2011-06-03 17:18
(1)
a skrzyżowanie wyspiańskiego/hallera/klinczna już Ci coś więcej mówi?
- 1 1
-
2011-06-03 17:24
owszem, mówi ale wyspiańskiego jest jednokierunkowa od strony hallera... i to mi nie pasuje
- 3 0
-
2011-06-03 17:21
(1)
wyspianskiego łączy sie z placem komorowskiego, swiatla na placu komorowskiego przy taxi w strone chrobrego i al legionow są zaliczane do wyspianskiego to samo tory tramwajowe które leca do mickiewicza
- 1 1
-
2011-06-03 17:30
fakt, całkiem zapomniałem ;) uprzytomniłem sobie dopiero po spojrzeniu na mapę
- 0 0
-
2011-06-03 18:54
Mnie też się coś nie zgadza.
Przejeżdzałem w kierunku Opery i widziałem ten samochód na Hallera, na wysokosci +- Okrzei-Reja. Auto stało na torach w kierunku Brzeźna. Chyba, że były dwa wypadki.
- 0 0
-
2011-06-03 17:13
WTARGNĄŁ (4)
NA PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH?TO PO CO JEST PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH?
- 8 20
-
2011-06-03 17:16
jak nazwa wskazuje "przejście dla pieszych" jest
przejściem dla PIESZYCH, rowerzysta wg. prawa NIE JEST PIESZYM!!!
- 12 1
-
2011-06-03 17:20
błysnąłeś jak nic, fiu fiu
- 1 0
-
2011-06-03 19:23
On nie byl pieszym tylko rowerzystą a to RÓŻNICA!
- 2 0
-
2011-06-03 19:32
Dokładanie
W 100% się zgadzam, skoro można stacić prawko za PROWADZENIE roweru, nie jechanie na rowerze to przepisy muszą działać też w 2-gą stronę i rowerzysta też powinien przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Swoją drogą przepisy o prowadzeniu przez pijanego są śmieszne:
a) jedziesz na rowerze po pijaku - tracisz prawko
b) prowadzisz rower rękoma - tracisz prawko
c) niesiesz rower na plecach - jestes trakotowany jako pieszy i nic Ci nie moga zrobic :))- 5 0
-
2011-06-03 17:16
GAP (2)
widzialam ten sam samochod i byl smasakrowany nieziemsko szyba dach jakby slonia potracil :)
- 1 3
-
2011-06-03 17:22
tak sie dzieje jak ciezarowka wjedzie w osobowke
OMG
- 0 0
-
2011-06-03 20:34
dach był cały:-)
- 0 0
-
2011-06-03 17:16
przejście dla pieszych a przejazd dla rowerów
Zgadzam się, że przez przejścia dla pieszych rowerzysta powinien przeprowadzić rower. Jednakże jest coraz więcej przejść z wyznaczonym ciągiem dla rowerów i osobną sygnalizacją dla nich. Tu jako rowerzysta ma prawo przejechać. Ostatnio jadąc rowerem na morenie zwyzywał mnie kierowca skręcający w prawo. Ja miałem zielone światło, on warunkową zieloną strzałkę. Samemu nie zatrzymał się, tylko jechał gapiąc w lewo (nadjeżdżałem z prawej). Potem miał pretensje do mnie, a samemu złamał przepis i nie zachował uwagi.
Sądzę, że olewanie przez kierowców obowiązku zatrzymania się w przypadku zielonej strzałki jest tak samo popularne jak przejeżdżanie przez rowerzystów na pasach.- 25 3
-
2011-06-03 17:29
wjechał w rowerzystę !!!!???? :)
- 2 3
-
2011-06-03 17:34
Ponarzekamy, pobiadolimy i poobrażmy się wzajemnie,
a od poniedziałku nowe zdarzenia.
Czas czytać i pracować nad kulturą jazdy.
Dobrze, że piesi mają sygnalizację przy przejściach-w większości przypadków nie doczekaliby się przejścia na drugą stronę ulicy.
I dobre są sygnalizacje na drogach, i korki, niektórym dobrze robią na opanowanie emocji związanych z pędem na ślepo...!
Szanujmy się na wzajem!
Życie-bezcenne!- 14 0
-
2011-06-03 17:37
Sprawa jest prosta
Nie wolno jeździć rowerem po przejściu dla pieszych. Kierowca samochodu oczekiwał że na przejściu nie będzie rowerzysty.
- 12 4
-
2011-06-03 17:41
"Tam samochód ciężarowy nie zachował należytej ostrożności..."
pewnie dlatego, że jechał bez jechał bez kierowcy...
- 3 1
-
2011-06-03 17:41
Dobrze, że żyje...
A ja jestem przerażona tym, że z całkiem sporej grupy ludzi, która tam stała i gapiła się, nikt nie zareagował właściwie. Kierowca i pasażerowie to byli faktycznie bardzo młodzi ludzie i na pewno byli w szoku, oni próbowali jakoś ratować nieprzytomnego rowerzystę. Przejeżdżałam obok i widziałam to (już po wypadku). Zaparkowałam samochód i zadzwoniłam na pogotowie pytając czy ktoś już to zrobił przede mną (od wypadku musiało już minąć kilka minut). Okazuje się, że nikt nie dzwonił... Mniej więcej po 5-7 minutach przyjechała karetka. Prawda jest taka, że to skrzyżowanie jest trudne: przejście dla pieszych bez świateł, przejazd przez tory dla samochodów wyjeżdżających z ul. Dworskiej i jeszcze przystanek tramwajowy. Wszyscy zawinili, bo tam trzeba zachować szczególną ostrożność. Ale ci, którzy się gapili i nie zareagowali, zawinili chyba najbardziej....
- 30 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.