• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek na obwodnicy

rb
23 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na obwodnicy zderzyły się dwa samochody: jeden wylądował w rowie, drugi przez kilkadziesiąt minut tamował ruch stojąc na jezdni. Na obwodnicy zderzyły się dwa samochody: jeden wylądował w rowie, drugi przez kilkadziesiąt minut tamował ruch stojąc na jezdni.

Na obwodnicy Trójmiasta, tuż za wiaduktem na wysokości zjazdu w ul. Kartuską doszło do wypadku. Zaczyna tworzyć się korek.



Kilkanaście minut po godz. 8 doszło do wypadku, w którym udział wzięły dwa auta. Jedno z nich dachowało. Drugie auto zablokowało jeden z pasów ruchu.

Na miejscu wypadku jest już policja i służby drogowe.
rb

Opinie (307) 8 zablokowanych

  • Jak zwykle (6)

    Ktoś zaspał do pracy.....

    • 0 0

    • kuwa, faktow nikt nie zna a juz (5)

      wszyscy psiocza !! a moze to twoj ojciec albo matka, albo kogos innego...wypadek to wypadek...

      • 0 0

      • (4)

        A ty lubisz sobie wdepnąć w pedał co?

        • 0 0

        • ales ty glupi! (3)

          • 0 0

          • prawda w oczy kole (2)

            co koles?

            • 0 0

            • ahhhh gaz do deHyy to jest to !! (1)

              nas niet dogoniat

              • 0 0

              • racja majster

                • 0 0

  • no tak (3)

    wystarczyło by trochę fantazji u kierowców i byłoby pewnie bez takich zdarzeń.No cóż .

    • 0 0

    • oczywiście byłeś tam i możesz obiektywnie stwierdzić co było przyczyną wypadku...

      • 0 0

    • fantazji to polscy kierowcy mają aż za dużo... takiej ułańskiej...

      bardzie by się przydała wyobraźnia :)

      • 0 0

    • Masz rację

      Przyznaje racje, na obwodnicy kierowcy prowadzący swoje rumaki wykazują iście ułańską fantazję. Wypadki to w większości głupota tych co prowadzą samochody, to już nawet nie brak wyobraźni a zwykła głupota.

      • 0 0

  • samo życie (4)

    i znów ktoś się spieszył, a przez jego pośpiech inni się spóźnią...

    • 0 0

    • bo ty z pewnościa nigdy sie nie spieszyłeś.... (3)

      i zawsze jezdzisz rozważnie i ostrożnie i w ogole jestes super kierowcą i najlepiej to ssij

      • 0 0

      • wlasnie gustav - ssij (2)

        • 0 0

        • (1)

          ja mogę possaać

          • 0 0

          • czadowo!

            • 0 0

  • (7)

    Hehe pewnie ktoś jechał bezpiecznie i pewnie 160km/h tylko mu jakiś zawalidroga wyskoczył który nie rozumie że 110km/h lewym pasem to tylko cieniasy jeżdżą :)

    • 0 1

    • skoro nie był w stanie zareagowac to ani pewnie ani bezpiecznie te 160 nie jechał

      • 0 0

    • (2)

      tak napewno jechał dynamicznie i pewnie 2 metry obok kolumny tirów - 200km/h tylko jakaś zawalidroga zajechała mu drogę i biedak musiał niemal STANĄĆ W MIEJSCU (tj. zwolnić do 130km/h)!!

      • 0 0

      • założę się (1)

        że jesteś krenem jeżdżącym VW lub BMW

        • 0 0

        • ekhm

          jeśli nie widzisz w tym ironii to współczuję

          • 0 0

    • To tylko mistrz prostej. (1)

      Dynamicznie, ale bezpiecznie.

      • 0 0

      • ?

        a może mistrz bezpiecznej jazdy wyskoczył z rozbiegowego pasa z zawrotną prędkością 50km/h

        • 0 0

    • Cieniasy moze,

      ale to zalezy ktore: moim jezdze co prawda prawym ale 120 :)

      • 0 0

  • może ktoś by napisał w którą stronę tworzy się korek (2)

    bo kartuska nie ma za bardzo objazdów

    • 0 0

    • W strone Pruszcza

      Wypadek mial miejsce na nitce poruszającej się w stronę Pruszcza

      • 0 0

    • korek

      na pewno w obie strony bo jak zawsze w przeciwnym kierunku wiekszosc kierowcow chce zobaczyc mięso... pozdrawiam sępów... ;)

      • 0 0

  • (2)

    można by napisac, na którym pasie ruchu...

    • 0 0

    • jak to na obwodnicy (1)

      no to już byłoby za trudne;-) poza tym bez względu na którym pasie zdarzył się wypadek, korek i tak będzie w obie strony, no bo przecież każdy musi się przyjrzeć co się stało i zwalniają idioci do 20 km/h

      • 0 0

      • dobre : P

        • 0 0

  • r b niech napisze :D

    • 0 0

  • CB - cymbał radio (33)

    Nie widziałem tego ale jestem przekonany na 101% że conajmniej jedno z tych aut miało na dachu wypasione CB.

    • 0 0

    • powiem tak,z twojej wypowiedzi stwierdzam ze nigdy nie miales,nie uzywales,nawet nie widziales CB radia.

      • 0 0

    • (3)

      Cb ? natychmiast to oznacza, że wariat i kamikadzie? nie. Cb jest używane, wiadomo z jakiego powodu. Dodatkowo pomaga omijać korki, wiesz, że R jedzie itd. Nie wszyscy użytkownicy Cb są zabójcami na drodze!. Trochę tolerancji kierowco małego fiata To Ty stwarzasz zagrożenie nie my

      • 0 0

      • tak to oznacza wariat , którego należy przyblokować (2)

        • 0 0

        • (1)

          traf na mnie to cie przyblokuje na miesiac z połamana szczęką

          • 0 0

          • traf na dekla w VW

            to nie pogadasz, bo jak się ma VW to mózg jest zbyteczny. Jasne łysa palo że cię przyblokuję - dla zasady - bo jesteście śmieciami na drodze.

            • 0 0

    • (1)

      na dachu wozi sie antene

      • 0 0

      • a w kokpicie radio. Musisz specjalny uchwyt zamontować. Jak będziesz miał problemy z montażem daj znać na forum, napewno pomożemy

        • 0 0

    • co za imbecyl !!! aaaahahahahahahaa!!!!

      • 0 0

    • Antena

      na dachu wozi się "wypasioną" antenkę firmy President... ;) Szerokości

      • 0 0

    • A ja się założę,

      że oba samochody miały radioodbiorniki FM w środku. Zakazać tego!!!

      • 0 0

    • (4)

      śmieszą mnie uzależnieni od CB i ich 'walka' z policją. Mam dla was radę: Sprzedajcie CB i kupcie sobie konsolę do gier + grę wyścigową. Wszyscy na tym zyskają. Wy - dobrą zabawę, inni kierowcy - bezpieczeństwo, producent konsoli - kasę

      • 0 0

      • ale ktos inny kupi od nich CB...

        • 0 0

      • A ty sobie wstaw w końcu okna w domu

        Bo cie chyba przewiało....

        • 0 0

      • producent CB straci

        • 0 0

      • CB radio to dobra i praktyczna rzecz,

        Oczywiście posiadanie jego nie zwalnia od myślenia. Polecam spróbować. Wiele razy uratowało mnie od stania w długim korku na trasie, tudzież od pazernych strażników miejskich którzy ustawiają fotoradar w krzakach tuz za nie zdjętym znakiem 40 po robotach drogowych (oczywiście na prostej drodze). Za czymś takim zawsze będę walczył, i nie ma się co dziwić że kierowcy się buntują przeciw władzy która zamiast inwestować w szerokie, nowoczesne drogi, woli postawić co kawałek fotoradar czy wysłać tam patrol policji z suszarką (oczywiście który miast działać prewencyjnie w sposób widoczny, kryje się za krzakami). Im nie zależy na bezpieczeństwie, tylko na Twoich pieniądzach. O dziwo w krajach gdzie drogi są dobre, a ludzie jeżdżą tam szybko - wypadków jest o wiele wiele mniej. Rzecz jasna, kretyni i piraci zdarzają się wszędzie.

        • 0 0

    • o czym Ty mówisz człowieku...?
      Dzięki CB część osób nie stało w korku z powodu wypadku tylko pojechalo inną drogą.

      Mam wrażenie, że też byś chciał mieć CB ale albo nie masz 500 zł albo 3 pokrętła i pare guzików Cie przerasta.

      • 0 0

    • Prorok się znalazł.

      • 0 0

    • alez ty nienawidzisz urzadzen radiowych (10)

      pomine juz to co pisza wszyscy,ze nie tylko nie widziales tego wypadku ale nie widziales tez instalacji CB piszac,ze radio jest na dachu

      zastnawia mnie tylko tytul...sugeruje,ze CB to skrot od "cymbal radio"...ciekawe...ciekawe...w jakim jezyku radio jest na "B" bo chyba nie w polskim

      • 0 0

      • Długi bat (9)

        Prawda jest taka, że z CB jeżdzą przeważnie prowincjusze ze wsi i miasteczek. Czesto też CB uzywa tzw.warszawa leasingowa - czyli reprezentanci handlowi, ale to często to samo co pierwsze

        • 0 0

        • (5)

          Wyobraz sobie ze jestem z malego miasteczka i tak jezdze z CB. Masz jakis problem w zwiazku z tym?? Nie rozumiem co posiadanie instalacji CB ma wspolnego z pochodzeniem?? Jakbys robil rocznie kilkadziesiat tys kilometrow to moze bys docenil jak bardzo przydatny jest ten sprzet. Ty wolisz obrazac zanim troche pomyslec, ale co sie dziwic dla ciebie pewnie samochodowa wyprawa roku jest wyjazd do innej dzielnicy miasta i nie koniecznie obchodzi Cie na która tam dotrzesz. Pozdrawiam

          • 0 0

          • ludzie co z wami ... (2)

            czy wyscie och...jeli?!?!co do tego wszystkiego ma CB-radio (CITIZEN BAND radio -dla dociekliwych radio na pasmo obywatelskie)w latach 80-90 najlepszy sposob komunikacji, w domu, w samochodzie ,przez pewien czas zapomniane teraz przezywa odrodzenie ale tylko w wersji mobilnej .Zachecam do zapoznania sie z historia jak do czego i po co zostalo stworzone a tym wszystkim balwanaom co wypisuja bzdury o podmiejsckich miasteczkach wsiach itp idzcie sie leczyc zazdrosnicy ,sami nie macie nie wiecie jak dziala a szczekacie jakby was na zbyt krotkim lancuchu trzymali ,moze gps tez trzeba zakazac bo przeciez maja informacje o radarach i przez to te wszystkie wypadki !!ludzie leczcie sie !!!!!

            • 0 0

            • pozdrowił kolege quest (1)

              buraków i burków nie pozdrawiam

              • 0 0

              • 73 i szerokosci ...

                Ciekaw jestem czy ktos jeszcze pamieta slang radiowy :)

                • 0 0

          • (1)

            Nie napisałeś czy masz hondę civic, bmw E36, golfa mk III czy może opla calibre z lampami a'la lexus. cóż za przeoczenie.

            • 0 0

            • o fakt przepraszam ...

              skoro jestes dociekliwy napisze mam rower z dwoma lampami diodowymi na kierownicy,alarmem,radiem FM,sygnalem dzwiekowym i paroma bajerami typu ladowarka do telefonu itp ,wszystko spiete w jedna calosc i zintegrowane ze soba :)
              A tak wracajac do tematu wkurza mnie gdy ktos pisze farmazony ,w latach 90 bylem czynnym radiowcem i wiem jacy ludzie uzywaja Cymbal Radia i do czego ono sluzy ,a Wy teraz wrzucacie wszystkich do jednego wora i sru ....sami nie macie nie wiece ale piszecie bzdety ..zal.pl

              • 0 0

        • treść (2)

          Oczym wy gadacie przez to radio, oprócz tego gdzie stoją pieczarki? Gadacie sobie z tirowcami , gdzie mozna tanio podymać? Gdzie nażreć się tanio w lesnej budzie? No o czym?
          I ten tzw slang - z polotem kolesi chlejących jabole pod sklepem...Słowem dno.
          Bat to znak rozpoznawczy wiochmenów w całym kraju

          • 0 0

          • golem

            To smutne ze nie potrafisz zamienic z kims wiecej niz pare slow ,ale no coz, era smsow ,dzieci neostrady, i obiadow rodzinnych w mcdonaldzie ...
            Czy wiesz chociaz po co zostal stworzony slang i co to tak naprawde takiego ??
            O przepraszam czego ja wymagam od miernoty spolecznej ktora uwaza sie za lepszego od wszystkich. Tak naprawde jestes ograniczony do swojego malego swiata i nosa z poza niego nie wychylasz .Takie jest moje zdanie po Twojej wypowiedzi ,nie wiesz ,nie znasz ,ale juz ci to przeszkadza, ze ktos robi/ma cokolwiek innego niz Ty..

            • 0 0

          • Prostak.

            Jesteś prostakiem i nie umiesz docenić zalet CB radia, bo jesteś nie do rozwinięty i nie zrozumiesz nigdy tego.Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj.
            I nie obrażaj ludzi ze wsi ponieważ większość jest zdecydowanie bardziej inteligentna od ciebie i jeszcze jedno to ich wyroby konsumujesz i szanuj innych.

            • 0 0

    • dajcie spokuj

      im o to chodzi to zwykła prowokacja i tyle ...
      zresztą łatwo osodzać ... niż być osodzanym

      • 0 0

    • wątpie bo dwa ople sie zdeżyły a nie... (1)

      passaty czy golfy czy bmw ;D

      • 0 0

      • masz powód do dumy

        bo to pierwszy artykuł od x czasu gdzie impotenci intelektualni w VW czy BMW nie pozabijali ludzi...

        • 0 0

    • Sam jesteś cymbał.Na dachu jak już to jest antena a w aucie CB radio. I co z tego że miał, przynajmniej inni kierowcy się dowiedzieli o wypadku i mogli go ominąć.A to że nie które czuby używają radia żeby gazować na drogach to nie wina CB ale piratów drogowych..

      • 0 0

    • cb na dachu

      tak, przewaznie cb na dachu sie montuje a antene w kabinie :)

      • 0 0

  • Standard (8)

    Ręce opadają jak codziennie widze to stado baranów zachowujących się na obwodnicy jak na torze wyścigowym, do tego oprócz wyobraźni bez umiejętności..
    Uważam, że powinno się to ukrócić, sposoby są znane i proste!

    • 0 0

    • ???

      Może garby spowalniające w strategicznych punktach???

      • 0 0

    • zwęzić do jednego pasa jak na Kartuskiej !

      • 0 0

    • zamknąć obwodnicę ! I zabrać wszytskim samochody...

      ... bo nie wiadomo kiedy i któremu odbije.

      • 0 0

    • Standard (4)

      Powiedz proszę po co nam droga szybkiego ruchu jak i tak ludzie jeżdżą jak na Morskiej w Gdyni?
      A ukrócić to powinno się zajeżdżanie drogi przez ludzi nie mających lusterek. A jak autko nie pozwala albo się boimy szybciej pojechać to na PRAWYM PASIE.

      • 0 0

      • (3)

        No tak - "spadaj na prawy pas, bo ja jadę" ?
        Jakoś nie zamierzam pakować się między TIRy, bo jakiś debil musi jechać 150.
        Jeśli na obwodnicy jest dozwolone 110, ja jadę lewym pasem 120-130 (jeśli są dobre warunki), czyli i tak za dużo, to zapraszam Cię do kolejnego wykroczenia jakim jest wyprzedzanie z prawej strony - chyba kolejne nie będzie Ci przeszkadzało?

        • 0 0

        • (2)

          Hehe najlepiej mówic o przepisach nie znajac ich, własnie jadac lewym pasem sam je łamiesz gamoniu, lewy pas słuzy do wyprzedzania!!! I według prawa powinnes jechac jak prawym pasem i jak najblizej prawej krawedzi, i własnie przez takich jak ty sa wypadki (wszystko wiedzacych i pouczajacych)

          • 0 0

          • Brawo! Święta racja!

            • 0 0

          • Jakimś sposobem nigdy nie spowodowałam wypadku.
            Drugim sposobem za każdym razem gdy jadę lewym pasem kogoś wyprzedzam, np. TIRa. Zaś gdy prawy pas jest wolny zjeżdżam na niego. Ale nie będę tego robić bo jakiś cymbał sobie tego życzy - stwarzając tym samym zagrożenie, bo mam się magicznym sposobem wpakować się np. między dwa TIRy, tym samym nieupłynniam ruchu na drodze.

            Ciekawa jestem czy Ty zawsze wracasz na prawy pas, gamoniu?
            A jak chcesz się pościgać idź lepiej na gokarty, chłopczyku.

            • 0 0

  • wczoraj miał bym podobną sytuację (51)

    wczoraj wracając ze Szczecina jakiś idiota na obwodnicy, na wysokości zjazdu na Sopot w błękitnym bmw wyskoczył mi na lewy pas, Sytuacja była o tyle groźna że tuż za mną jechała toyota, więc w ciągu dwóch - trzech sekund musiałem zredukować ze 150 km/h do 100 km/h. To nie pierwsza taka sytuacja z którą się spotkałem na obwodnicy. Więc sądzę że osoba która napisała o zawalidrodze miała racje....

    • 0 0

    • idioto! piracie drogowy! (8)

      150km/h to możesz sobie grzać na autostradzie, a nie obwodnicą miejską w gęstym ruchu!! gdzie na prawym sunie kolumna tirów

      Więcej wyobraźni PIRACIE DROGOWY!!!

      • 0 0

      • do baczynski (5)

        rozumiem,ze wg ciebie na autostradzie wolno jechac 150km/h i nie jest sie piratem?:)

        gratuluje znajomosci przepisow albo plytkiego zartu;)

        • 0 0

        • (4)

          lepiej żeby idiota testował swojego grata na autostradzie niż na obwodnicy. Nie zrozumiałeś mnie - ale to nic.
          pozdrawiam

          • 0 0

          • jego sprawa ile jedzie (3)

            o ile nie stwarza swoja jazda zagrozenia dla innych

            mozna jechac 80 km/h na obwodnicy i stworzyc wieksze zagrozenie niz przy 150

            a poza tym przestancie chrzanic, ze nie przekraczacie dozlowonej predkosci

            • 0 0

            • (1)

              tylko jego sprawa - tak, pod warunkiem że jedzie pustą obwodnicą. Znajdź mi taki moment pomiędzy 6:00 a 22:00, to dam ci browara.

              • 0 0

              • znalazłem nie tak dawno, w święta Bożego Narodzenia. Mogłeś się ograniczyć do dni powszednich ;))

                A ja nie zawsze jeżdżę przepisowo (jeśli chodzi o limity prędkości), czasami jadę 120 gdy wyprzedzam lewym pasem, widzę szybszego, zjeżdżam na prawy. I nie mam zamiaru nikogo blokować. Gdy jadę szybciej również nie wymuszam na nikim zjechania na prawy pas, a jeśli jest wolny i klient to cep niemyślacy,t o wyprzedzam go z prawej i pokazuję mu, żeby się stuknął w głowę. To skutuke, zjeżdżają później na prawy.

                Ale też nie toleruję gości, którzy nawet prawym pasem suną 80km/h, gdy warunki amtosferyczne są bdb, a ruch na tyle spory, że nie można się wcisnąć na lewy pas. Takich to trzeba opier***ć przy najbliższej okazli, żeby sobie wybrali inną drogę i nie spowalniali ruchu.

                Natomiast w samym centrum miast, nie zjeżdżam, jadę lewym pasem i mam gdzieś, że ktoś jedzie 100km/h, nie mam zamiaru przez takiego kretyna jechać slalomem, niech on jedzie skoro mu się tak śpieszy, a tym bardziej, gdy nieraz skręcam w lewo, a taki kretyn siedzi mi na zderzaku.

                • 0 0

            • Z tego co wiem, to im większa prędkość, tym dłuższa droga hamowania i silniejsze uderzenie.

              Przypominam, że crashtesty wykonywane są podobno przy prędkości 60km/h - to co się dzieje przy 150?

              • 0 0

      • baczyński imbecylu z rybką na klapie. (1)

        po pierwsze przepisom każdy jest podległy z osobna. To że koleś jechał 150 jego sprawa. To tak jakbyś Ty jechał wyprzedzając (110 przepisowe) i koleś Ci wyjeżdża nie patrząc w lusterka wsteczne a mając na liczniku 60. I co? Jego sprawa że szybko jedzie - Ciebie obowiązują przepisy tak samo! A napewno wiele gorsze i tragiczne w skutkach jest wjeżdżanie pod koła niż jazda szybsza od przepisowej. Na przyszły raz dziób w lusterka i morda na kłódkę.

        • 0 0

        • ze sledziem

          • 0 0

    • Trzeba było jechać 170 km/h, miał byś już z górki... (8)

      Jak jest 110 to można przypuszczać wykonując manewr, ze żaden idiota nie rozpędzi się do 150 ... ale cóż. Skoro wolisz mieć wypadek... tylko celuj w drzewo, ok?

      • 0 0

      • foobar (6)

        Nie wiem czemu ludzie się tak pultają że ktoś szybko jeździ. Powinno w ogole nie być ograniczeń na dwupasmowych ekspresówkach i autostradach. W niemczech sobie grzejesz na autostradzie dwupasmowej 170 i co ? I nic i jest wszystko cacy.

        • 0 0

        • (1)

          masz rację ale czy dostrzegasz subtelną różnicę pomiędzy autostradą prostą po horyzont gdzie są węzły co 15km a obwodnicą trójmiejską gdzie węzły są co kilk km i jest 10x większy ruch?

          ludzie myślcie

          • 0 0

          • Wytłumacz to kierowcy za 1500brutto, nie da rady. :)

            • 0 0

        • W DE na dwupasmówkach (3)

          Praktycznie wszędzi masz max 120 km/h. Dopiero na niektórych 3-pasmówkach nie ma limitu. I to coraz rzadziej.

          • 0 0

          • w DE są ograniczenia (1)

            nie wiem czy znasz symbole pańśtw, z tego co piszesz to w DE jak najbardziej są ograniczenia, natomiast w D w wielu miejscach jest faktycznie ograniczenie do 120 ale w jeszcze więskzej ilości miejsc jest tylko zalecane 130 i to wcale nie tylko na 3 pasach :) pojeździj troche po Europie to może będziesz wiedział o czympiszesz...

            • 0 0

            • To sie popisałeś

              D to to samo co .de, czyli Niemcy. Z taką różnica, że D to kod międzynarodowy w motoryzacji, a DE czy .de to internetowa domena Niemiec. Więc po co się wymądrzasz, skoro przeciętnie oblatany człowiek wie o co chodzi? A takiego państwa jak DE w kodzie samochodowym nie ma, jest co najwyżej DK

              • 0 0

          • malo

            wiesz ,malo jezdzisz!

            • 0 0

      • NAJLEPSZYM DOWODEM żE SZYBKA JAZDA

        JEST BEZPIECZNIEJSZA OD OGROMU SZKóD JAKIE MOżE TęPOTA SPOWODOWAć JEST śMIERć KIEROWCY RAJDOWEGO KTóRY JEźDZIł 200KM/H W LESIE I PO POLU A ZGINął NA STRZEżONYM PRZEJEźDZIE KOLEJNOWYM - PRZEZ GłUPOTę PODOBNEGO TęPAKA JAK TYCH CO NIE PATRZąC W LUSTERKA łADUJą SIę OD RAZU NA LEWY PAS.

        • 0 0

    • Tak na marginesie Obwodowa nie ma zjazdów do Sopotu :) (1)

      można spacerową do Oliwy i w lewo albo w wielkopolską na Karwiny i w prawo...

      • 0 0

      • jest zjazd do sopotu

        tylko trzeba mocno wychamować, wjechać w leśną drogę, a potem parę razy przed samochodem wysiąść i szlaban podnieść :) oczywiście zjazd z kierunku gdańsk-gdynia only

        • 0 0

    • "wczoraj wracając ze Szczecina jakiś idiota na obwodnicy" (10)

      Skąd wiesz, że on wracał ze Szczecina?

      • 0 0

      • (1)

        Człowieku naucz się czytać ze zrozumieniem. Skoro ta sztuka jest Ci obca , to co dopiero jazda samochodem...

        • 0 0

        • "Język polski" ma rację:)

          Przeczytaj sobie jeszcze kilka razy wypowiedź kierowcy czarnego escorta (czyli to co sam napisałeś:)). Z tego tekstu jasno wynika, że "jakiś idiota" wracał ze Szczecina.

          • 0 0

      • dokładnie (7)

        Czytanie ze zrozumieniem to podstawa :) i powodzenia inteligencie ;)

        • 0 0

        • OK, to może wyjaśnię... (6)

          ...bo widzę, że nie zrozumieliście (no właśnie, czytanie ze zrozumieniem :( ).

          JEST: "Wczoraj wracając ze Szczecina jakiś idiota na obwodnicy, na wysokości zjazdu na Sopot w błękitnym bmw wyskoczył mi na lewy pas."

          POWINNO BYĆ: "Wczoraj, gdy wracałem ze Szczecina, jakiś idiota na obwodnicy, na wysokości zjazdu na Sopot, w błękitnym bmw wyskoczył mi na lewy pas."

          A JESZCZE LEPIEJ: "Wczoraj, gdy wracałem ze Szczecina, na obwodnicy na wysokości zjazdu na Sopot jakiś idiota w błękitnym bmw wyskoczył mi na lewy pas."

          Szkoda, że umiejętność poprawnego pisania jest tak rzadka.

          • 0 0

          • Brawo:)
            Dobrze, ze jeszcze są ludzie, którym chce się cokolwiek tłumaczyć:) Widać, że zainstalowanie słownika nie rozwiąże wszystkich problemów.

            • 0 0

          • Do Sopotu (1)

            a nie "na Sopot" jezykoznawco!

            • 0 0

            • E tam

              Konstrukcja typu "zjazd na", "droga na" to skrót od "zjazd w kierunku na". "Droga na Ostrołękę" - też źle?

              Tu coś wokół tego tematu:
              http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj="droga+na"&kat=18

              • 0 0

          • (1)

            wszyscy zrozumieli tylko nie Ty ,

            • 0 0

            • totu zadnie tesz morzna zrozimiedź i costego?

              • 0 0

          • Sorka ze wtrace

            Czasami z ta pisownia po forach ,co poniektorzy wyluzujcie!
            To nie praca klasowa,jestesmy w UE i zyje w srod nas wielu nowych(zagranicznych),ktorzy pracowali w Anglii czy Norwegii i zapomnieli troszke jezyka...
            A i sa kolorowi i im tak naprawde ciezko poprawnie i szybko wciac sie w debate o kto jest na obodnicy najszybszy a kto zawala lewy pas.

            • 0 0

    • wczoraj jade sobie moim blekitnym bmw... (3)

      ... obwodowa na wysokosci Sopotu, przepisowo 110km//h, az tu nagle patrze we wsteczne lusterko a tu jakis idiota pedzi czerwonym escortem na mnie jakies 150km/h. co robic? mysle stary grat bez hamulcow, bedzie kraksa. Ale na szczescie w ostatniej chwili zadziałały mu hamulce i wyhamował do stówki i nie najechał mnie. Oj byłoby BUM!

      • 0 0

      • Dobre!

        Brawo!

        • 0 0

      • naprawdę dobre (1)

        chyba najlepsza odpowiedź na to co napisało to debilne dzicko że jechało 150

        • 0 0

        • Dobre? Chyba sam sobie piszesz te pochwały

          Poza tym nie zrozumiałeś istoty rzeczy... bo mowa była o ZAJECHANIU drogi - i to jest problem, a nie prędkość.

          Poza tym - jak zwykle zresztą - głos tu zabierają "mistrzowie kierownicy", których znajomość przepisów drogowych zaczyna się i kończy na obserwacji prędkościomierza... a taki detal, że kodeks ZABRANIA zmiany pasa ruchu, jeśli oznaczałoby to zajechanie komuś drogi, zupełnie nie burzy im dobrego samopoczucia.

          Drodzy mistrzowie! Rozbujanie się do prawie przepisowej prędkości wcale nie oznacza, że przestają was obowiązywać pozostałe przepisy.
          Warto o tym pamiętać, żeby nie doznać szoku gdy po kolizji wywołanej "w celach edukacyjnych", pan policjant uzna was winnymi...

          • 0 0

    • jechalem wczoraj obwodnica swoja toyota i (1)

      na wysokosci zjazdu na sopot chialem wyprzedzic jakiegos marudera jadacego ledwo 150 km/h swoim czerwonym rzechem (chyba jakis ford) ; mrugnalem mu dlugimi, a ten po hamulcach !!! jak zredukowal do 100 km/h to myslalem ze mu przejade przez fure na wylot - na szczescie moja toyotka ma niezle hamulce, wiec udalo sie ...

      • 0 0

      • DOBRE :D

        • 0 0

    • 150 km/h ;/;/

      150 km/h na obwodnicy ??
      Kolego chyba zapomniałeś że na obwodnicy można jechać maksymalnie ! 110 km/h....

      I w tym momencie to ty jeździć nie potrafisz !!
      A nie koleś z BMW !!

      • 0 0

    • (1)

      jakbys gamoniu jechal ile trzeba to bys nie mial takiej sytuacji. co ty nie spelniony rajdowca jestes... ??? moim zdaniem takim jak tobie powinno sie zabrac praweko i w kaftan...

      • 0 0

      • wy na pewno max 110 jezdzicie, jesli wogole macie tyle lat i tyle mozgu, ze mozliwym jest fakt, ze macie prawo jazdy

        • 0 0

    • do kierowcy czerwonego escorta

      sam jesteś sobie winien, na obwodnicy jest ograniczenie do 110

      • 0 0

    • Obwodnica

      A takich baranow jak czerwony escort to nie brakuje na obwodnicy mozna jechac do 110km/godz ajk ktos chce poszalec to na pola zapraszamy,bo wariatow nie brakuje i jestem za tym zeby byly fotoradary co 500m i to dalekosiezne i wieksze mandaty.

      • 0 0

    • Przepisy mowia wyraznie droga ekspresowa 110km\h....nie ma zaznaczone na ktorym pasie!!jest 110km\h....wiec dlaczego 150?
      Gdybys jechal 110km/h nie redukowal bys...i nie robil pod siebie stwarzajac podobne zagrozenie jak surowka z buraka w BMW!!!
      Przez takich wlasnie,zapominajacych o tym ze sa pewne ograniczenia inni leza w szpitalach!!!!!!!albo traca zycie!!!!

      • 0 0

    • ...

      Zawalidroga jest bezpieczniejszy od kretyna za kierownicą do których Ty sie zaliczasz Kierowco Czerwonego Escorta. 150km/h w tych warunkach? Trzeba mieć trociny w głowie.

      • 0 0

    • Nieźle ! (3)

      Jakbyś jechał 110 to byś musiał zwolnić tylko o 10 km/h cymbale. Pomyśl! bo od tej prędkości to Tobie już resztki szarych komórek wywiało. Od kiedy to prawidłowo jadący kierowca jest sprawcą wypadków? Pomyśl jeszcze raz jak masz czym.

      • 0 0

      • Prawidłowo jadący kierowca NIE ZAJEŻDŻA nikomu drogi (2)

        nawet (WAŻNE!!) jeśli sam jedzie z prędkością zbliżoną do maksymalnej.

        Przepraszam jednocześnie, że przypominam o istnieniu innych przepisów, obok tych o maksymalnej dozwolonej prędkości :]

        • 0 0

        • (1)

          Drogi Darku, nie zawsze zajezdzajacy jest winny - po prostu mogl zle ocenic odleglosc od za szybko jadacago cymbala

          • 0 0

          • Binho, wymuszenie to wymuszenie, w swietle prawa predkosc poszkodowanego nie ma znaczenia. Jesli Policja ustali ze predkosc poszkodowanego byla za wysoka po prostu wystawi mu mandat, ale nie bedzie mialo to wplywu na wine zajscia.

            • 0 0

    • a od kiedy to można jeżdzić 150 po obwodnicy?

      • 0 0

    • A po mieście wszyscy jeżdzą 50

      Nie wiem kto tu pisze ale wątpie że wszyscy co tu piszą tak skrupulatnie respektują przepisy

      • 0 0

    • sopot

      nie ma zjazdu na sopot!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane