Na obwodnicy Trójmiasta, tuż za wiaduktem na wysokości zjazdu w ul. Kartuską doszło do wypadku. Zaczyna tworzyć się korek.
2009-01-23 12:15
nie zwracajmy nawet na to uwagi jak mrugają długimi
2009-01-23 12:25
nawet jak masz pusty prawy i nikogo nie wyprzedzasz, to nie bedziemy ci migać.
2009-01-23 12:54
chyba się zdenerwowałeś za bardzo, bo nowe słownictwo tworzysz :)
2009-01-23 12:35
Nie przystosowana do prędkości ponad 110-120 km/h. Teren przylegający do obwodnicy jest otwarty, nieogrodzony, istnieje duże prawdopodobieństwo, że na drodze znajdzie się np. dzika zwierzyna, w sytuacji utrzymywania odtępu między pojazdami rzędu kilku, kilkunastu metrów tragedia GWARANTOWANA. Łuki (zakręty) oraz rozbiegi są przystosowane do uzyskiwania niższych prędkości, prędkości rzędu 140km/h na takich łukach to ogromne ryzyko, zwłaszcza na śliskiej nawierzchni. Aerodynamika boczna bez zabezpieczeń, duże zawirowania powietrza i zmiany podmuchów bocznych potrafią przy 140km/h wprowadzić w poślizg niski samochód sportowy o współczynniku oporu Cx=0,30, nie mówiąc o pojazdach typu SUV. Ta trasa nie nadaje się do bicia rekrodów prędkości, ponieważ spełnia niższe kryteria bezpieczeństwa niż autostrada - i nie chodzi tutaj o lepsze i gorsze samochody, ale potencjalne ograniczenia ludzkiego organizmu jak refleks, czy zmysły (np. zwrok). W warunkach tragicznych statystyk mówiących o marnych umiejętnościach polskich kierowców TRZEBA zdjąć nogę z gazu i przynajmniej zastosować się do przepisów ruchu drogowego. Metoda pozytywnego nakłaniania od lat nie przynosi tutaj przymusu. Jedynym sposobem jest więc sprawdzony w innych krajach, negatywny przymus poprzez kary niewspółmiernie wysokie w stosunku do wykroczeń.
2009-01-23 12:52
W zeszłym roku głośno było o tym, iż obwodnica musi zostać odgrodzona i tak się też stało. W parę tygodni po obu jej stronach został postawiony płot w obszarach stwarzających największe niebezpieczeństwo wyjścia zwierzyny na jezdnię, czyli las.
Po drugie jazda 140 km/h już nawet na prostej na śliskiej nawierzchni to duże ryzyko, szczególnie, gdy jest się wyprzedzanym lub wyprzedza się.
Jednak podczas dobrych warunków i sprawnym technicznie pojeździe oraz myślenia kierowcy można bezpieczenie pokonać większość łuków obwodnicy, co nie oznacza, żeby to stosować :)
2009-01-23 21:19
2009-01-23 13:07
to powinien wynosić kilkadziesiąt metrów przy takich prędkościach... a przy takich umiejętnościach jazdy polaczków to chyba setki metrów...
2009-01-23 12:59
Dokładnie: fotoradar co 1 km + nieoznakowane rediowozy - po kilku miesiącach będzie cacy.
2009-01-23 13:04
Cała masa tych pętaków w autach przerastających ich możliwości (nawet taka Corsa :)). Nie potrafią myśleć, nie maja lusterek, zajeżdżają bezmózgi drogę bez patrzenia. Do ciupy z takimi platfusami drogowymi!
2009-01-23 22:48
kierowca Tira się znalazł
2009-01-23 13:23
Zauważcie, że obydwa samochody mają uszkodzone przody... niezla sztuczka
2009-01-23 13:33
2009-01-23 13:33
PRAWY PAS sluzy do jazdy !!
LEWY do WYPRZEDZANIA !!
2009-01-23 14:01
Tak myślałem że tam pojechali. Gorąco pozdrawiam.
2009-01-23 14:09
Bierzemy??
2009-01-23 14:11
CZYTAJĄC WIĘKSZOŚĆ OPINII DOT. STYLU JAZDY,A ZWŁASZCZA JAZDY NA OBWODNICY - TO NIE POWINNO BYĆ ŻADNYCH WYPADKÓW, KOLIZJI I PROBLEMÓW. PRZECIEŻ WSZYSCY SĄ THE BEST (SZYBCY, UWAŻNI I POWOLNI, OSTROŻNI I SPRYTNI) I NIKT SIĘ MYLI - WIELCY TEORETYCY
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
