2007-10-28 07:15
... i nie raz widzialem rozne dziwne historie... Nie raz w srodku nocy jezdzilem ta ulica z predkosciami mocno niedozwolonymi, zwalniajac jak widzialem inne auta. Zeby tam szybko pojechac trzeba umiec jezdzic... Ja bym nie zwalal na nadmierna predkosc tylko na kierowce cienkiego bolka. 3miejscy kierowcy nie potrafia skrecac i boja sie zakretow.
2007-10-28 07:50
i nie bylo by tragedi. Dziwie sie wypowiedziem usprawiedliwiającym kierowce tego samochodu. Jeżdzilem ta trasą tysiące razy przez 12 lat , przed przebudową i po , i nigdy nie uderzylem w krawężnik , nie wpadlem w poślizg, Ale wariatow nie sieją , sami sie rodzą . Pamietam jak zginęlo tam 4 mlodych ludzi na raz . I przyczyna zawsze ta sama , nadmierna prędkośc i brawura .
2007-10-28 08:14
GDYBY POLICJANCI NIE BRALI W ŁAPĘ TYLKO WLEPIALI MANDATY A PRAWKA NIE MOZNA BYŁOBY KUPIĆ TO PODOBNYCH TRAGEDII MOŻNA BYŁOBY UNIKNĄĆ! NIECH NIKT NIE PISZE,ŻE MOŻE OPONA WYSTRZELIŁA CZY ZAWIODŁY HAMULCE!PRZY 70 KM/H I JAKIEJKOLWIEK AWARII NIE BYŁO BY TAKICH SKUTKÓW!!!OWSZEM BYLI BY RANNI ALE NIE BYŁOBY ZGONU!
2007-10-28 08:34
może zasnąl , może radia słuchal , a może pomylil pedaly i zamiast na hamulec nacisnąl na gaz . To podobno też sie zdarza . Co jeszcze wymyslicie kierowcy z Bożej laski. Az strach was spotkac na drodze.
2007-10-28 09:07
Kiedys jechalem ta ulica i do dzis pamietam ze mialem dziwne odczucia.Jka jechalem wolno wszyscy na mnie trabili,jak jechalem szybciej to sie w krzakach pojawil patrol z radarem,jadac srednio w tloku aut odczulem jakas nieprzyjemna rzecz ,ze musze bardzo sie skoncetrowac i pilnowac toru jazdy.I nie powiem wam dlaczego bo zbyt zadko tamtedy jezdze i nei znam sie na budowie drog.
Generalnie co komu pisane to sie zdarzy.Nie wiem czy rozumiecie ze ten wypadek potwierdza moje odczucia.Ten kierowca jadac pusta droga rano mogl trafic na lokalna sliska droge,na zamglenia i szarowke.Zalozmy ze spieszyl sie do pracy trafia na krotki sliski odcinek drogi i reaguje zbyt powoli na poslizg.Kontruje i doprowadza auto do poslizgu przeciwnego.Zaden czlowiek juz z tego nie wyprowadzi auta.Zerwana przyczepnosc auto sunie swoim torem jazdy.Ma sie uczucie nawet ze po zerwaniu przyczepnosci lekko przyspieszylo.Wszystko co napotka po drodze betonowe slupki ,barierki drzewa to pewna smierc.
Jeszcze jedna rzecz nowe auta maja zupelnie inna przyczepnosc niz starszego typu.Szczegolnie gdy samochod byl mocno eksploatowany,a tak sie dzieje z autami tej marki.Po sprowadzeniu nikt nie zmienia resororow wachaczy poprzecznych czy drazkow sterujacych.Nikt nie pamieta ze auto 10 letnie ma czesto juz sporo rdzy pod lakierem i to oslabia jego bezpieczenstwo zarowno bierne jak i czynne.
Mozna sobie gdybac co tma sie stalo na ile kazdy z czynnikow procentowo spowodowal wypadek.
Moze sarna wybiegla z zgajnika lub zajaczek i kierowca chcial zrobiv manewr omijajacy przy znacznej predkosci.Lub zapalal papierosa i on mu spadl miedzy nogi lub za koszule... .
Jedno jest pewne nie dajmy sie na drodze poniesc fantazji ulanskiej i zludnemu zaufaniu do samochodu i swoich umiejetnosci.Wiekszosc z nas uwaza sie za doskonalych kierowcow i tu juz sie zaczyna pierwszy blad.
Nikt do konca nie potrafi przewidziec sytuacji na drodze,a zycie doswiadcza mocno tych ktorzy o tym zbyt czesto nie pamietaja.
Na Polskich drogach jest tloczno,a kazdy jezdzi inaczej i ma inne auto,ma inne umiejetnosci i czesto inaczej reaguje na te sama sytuacje drogowa.
2007-10-28 10:03
Jak możecie pisać "dobrze że zginął" ?!?!?! Czy wy nie umiecie czytać ze zrozumieniem? Wtórny analfabetyzm czy co??? Zginęło dziecko! Chłopiec który siedział na tylnim siedzeniu! Jak on sie przyczynił do wypadku???? Zastanówcie sie co piszecie idioci. Bo może wasze dziecko też kiedyś zginie i ktos wam napisze "dobrze że nie zyje". Ciekawe jak się poczujecie....
Nikt nie powinien tak umierać, ale jak już to życie oddać powinien kierowca. Ale niestey nie nam osądzać ten durny los.
2007-10-28 10:12
Kompleksy zazdrość... Chyba bym wolał tak zginąć, niż pieprzyć takie bzdury, życzyć innym śmierci... A później hamować na zakręcie i obijać barierki na ostatnim łuku... Tak kończą internetowi klakierzy... Wielu już takich widziałem... Jeden nawet siedział mi na dupie i 120 km/h na ostatnim prawym zakręcie go przerosło... Ale na necie byłby pewnie kozakiem...
DO CIESZĄCYCH SIĘ ZE ŚMIERCI - JESTEŚCIE ZERAMI !
2007-10-28 10:33
15 letnie BMW. Kocham takich kretynów. Alusie i spoiler muszą być ale na porządne opony i troche inteligencji już zabrakło.
2007-10-28 10:35
2007-10-28 10:52
naturalna selekcja musi byc, mowi sie trudno i zyje dalej, dawniej ludzie zabijali innych teraz sami siebie, wiec brak inteligencji pozostal tylko inaczej ukierunkowany
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
