Kobieta w średnim wieku wpadła pod tramwaj na al. Hallera we Wrzeszczu. W wyniku wypadku tramwaj uciął jej nogę. Jest jednak szansa na uratowanie kończyny.
. 
2008-11-05 23:46
nie zabijajcie mnie. Kiedy coś utnie kończyny, można je przecież 'przyszyć'. Medycyna jest teraz bardzo rozwinięta, mamy XXI wiek. 'UCIĘTY' oznacza, że nie jest połączony już z ciałem, jednak jeśli są tam żywe komórki, to operacyjnie można ją przyszyć do ciała. To tak gwoli ścisłości.
Po drugie: jak mogą wypowiadać się osoby które korzystają z przejść tramwajowych prawie od święta? Poruszać się przy tramwajach też trzeba się nauczyć. Ludziom się często śpieszy. Dajmy na to Oliwa- Obrońców Westerplatte, Wrzeszcz-Miszewskiego... Tramwaj staje ludzie wysiadają i nie patrząc na nic przechodzą przed nim... Bo szkoda im czasu żeby dać chwilę temu tramwajowi żeby przejechał i pójść zanim. Ja codziennie wysiadam w Oliwie i widziałam już kilka sytuacji, kiedy człowiek chciał przejść szybko przed tramwajem bo mu się spieszyło, a z drugiej strony nadjeżdżał drugi i taki ktoś został pomiędzy dwoma tramwajami na cienkim pasie chodnika. trochę nieprzyjemne uczucie ;| zapewne. trochę uwagi oczywiście, ale nie psioczcie skoro jeździcie autami ;]
2008-11-06 01:12
po co jeszcze ludzie na tych kolizyjnych skrzyżowaniach..
2008-11-06 03:09
Można stracić nogę i ją odratować! Wystarczy szybka interwencja chirurgiczna zanim obumrą tkanki. Doszyje się nogę i jak to się przyjmie to noga odratowana.
2008-11-06 07:20
Piesi czasem łażą jak święte krowy - to fakt. Co kierowcy samochodów powinni zrobić to częściej zatrzymywać się aby przepuścić pieszych na przejściach bez świateł (co i tak powinni robić) wtedy piesi będą mniej sfrustrowanii bardziej uważni. Naprawde.
2008-11-06 07:34
... powinni przepuszczac pieszych. Tylko, ze czasami strach sie zatrzymac, gdy przy ograniczeniu 40km/h wszyscy jada ok. 70. Strach tez, ze na sasiednim pasie pieszy moze zostac zmieciony, jesli nie spojrzy...
Na Hallera powinni zrobic kontrole radarowa, bo to dzika ulica, spory ruch pieszych (szkoly, wysepki z przystankami), zawijasy (po remoncie), a kierowcy popylaja jak na obwodnicy.
2008-11-06 08:00
Dlatego ja w miejscu gdzie jest 40 jade 40, niech jeden na pięciu nie wyprzedza na zakazie i już jest bezpieczniej. Jak chodze na tramwaj to własnie tam i wiem jak trudno przejść przez jezdnię, dlatego jak jadę samochodem to się zatrzymuje, najwyżej krócej postoje na czerwonym 300m dalej.
2008-11-06 10:22
Powinni niedługo ustawić tam parę fotoradarów na takie bydło!
2008-11-06 07:38
Coś musi być nie tak z motorniczymi ...
Tyle wypadków z ich udziałem ostatnio jest ...
Może to spowodowane jest tym, że nie muszą mieć skończonego kursu na prawo jazdy?
Może to przez to, że uważają się za panów dróg i są przekonani, że tylko oni są najważniejsi?
Dlaczego kierowcy autobusów nie mają tak "częstych" wypadków? ...
Powinno to dać do myślenia, bo liczba potrąceń przez tramwaje ciągle rośnie w zastraszającym tempie ...
2008-11-06 07:45
a moze ludzie olewaja tramwaje i czuja sie jak swiete krowy niestety tramwaj nie zmieni kierunku jazdy jak autobus moze dlatego wiecej potracen jest przez tramwaj pomysl a nawiasem 95% motorniczych ma kategorie B
2008-11-06 10:25
Po tym co widzę i czytam o tych tramwajach... SKANDAL! Motorniczowie powinni być przymusowo kierowani na kursy prawa jazdy!
2008-11-06 19:57
ale zostaje te nieszczęsne 5% ...
2008-11-06 08:06
Ja bym na każdym ograniczeniu do 40 stawiał fotoradar. Jak się małpiarnia nauczy szacunku dla przepisów to wtedy można rozmawiać. A Jak po dobroci nie chcą to można zrobić progi przed przejściami i już.
2008-11-06 08:20
dziwnie brzmi
2008-11-06 08:40
Kierowcy tramwajów powinni zawsze dzwonić przed wjazdem na przejście dla pieszych. Dla mnie to sąludzie kompletnie bez wyobraźni.
2008-11-06 09:02
napisał kobieta była pod wpływem alkoholu i to jest prawda, to wyobraźni nie miała własnie ona właząc na tory.Czy tak trudno zauważyć, że tam gdzie alkohol to nieszczęscie?
2008-11-06 09:11
a ja dzis jechalem z bardzo wesolym kierowca.pozdrawiam pana ktory obslugiwal linie 117 o 5:37 z przylesia :) powinno byc wiecej takich kierowcow!!!
jak to sie mowi baba z wozu konim lzej.a ze baba slepa i pijana no to inna para japonek
2008-11-06 09:25
trudno chwalić choć na pewno są jednostki godne uznania.
Mieszkałam we Francji, na południu ( koło Perpignan), do niedawna ( okresowo tam mieszkam), i tam są najbardziej uprzejmi kierowcy, jakich poznałam.
Fakt, że komunikacja nie jest punktualna, ale kierowcy są uczynni, mili, zawsze mają drobne, by wydać ,wychodzą, by załadować bagaże, jeśli komuś za ciężko, a gdy wsiadłam nie w ten autobus, to za drogę powrotną powiedział, że nie muszę kupić biletu ( 15 km), i zatrzymał się między swoimi przystankami, bym wysiadła, gdyż tam był mój przystanek - po drugiej stronie ulicy, zresztą potrafią zawrócić autobusem gdy ktoś przeoczy przystanek, ale najpierw mówią to przez mikrofon i pytają, czy nikt nie ma nic przeciwko temu.
Puszczają muzykę a gdy chcą głośniej, też przez mikrofon pytają, czy to będzie przeszkadzać.
Kiedyś kierowca trzy razy objeżdżał rondo ( udając, że nie wie gdzie skręcić), i pasażerowie się śmiali, nikt się nie wściekał, może tam po prostu ludzie są inni ?
Może tempo życia jest wolniejsze, bo przecież ci ludzie też mają swoje obowiązki.
2008-11-06 10:22
nasi kierowcy....
uczynni, mili, zawsze mają drobne, by wydać ,wychodzą, by załadować bagaże(U NAS JAK SIĘ WYJDZIE NAWET RAMPĘ DLA INWALIDY ROZŁOŻYĆ TO CWANIAKI BILETY I PIENIĄDZE KRADNĄ, NIE MÓWIĄC JUŻ O WYJŚCIU NA ZEWNĄTRZ, jeśli komuś za ciężko, a gdy wsiadłam nie w ten autobus, to za drogę powrotną powiedział, że nie muszę kupić biletu ( 15 km) TO AKURAT SPRAWDZA RENOMA I KIEROWCA NIE MA NIC DO POWIEDZENIA, i zatrzymał się między swoimi przystankami ZA TO ZABIERAJĄ PREMIĘ W NAJLEPSZYM WYPADKU A MANDATY TEŻ SĄ PRZEWIDZIANE, bym wysiadła, gdyż tam był mój przystanek - po drugiej stronie ulicy, zresztą potrafią zawrócić autobusem gdy ktoś przeoczy przystanek TU ZNOWU CIECIA PO WYPŁACIE, ale najpierw mówią to przez mikrofon i pytają, czy nikt nie ma nic przeciwko temu.
Puszczają muzykę JEŚLI BYŁOBY TO TECHNICZNIE MOŻLIWE W GDAŃSKICH AUTOBUSACH ZAPEWNE CZEŚĆ (TA MILSZA HEHE) TEŻ BY PUSZCZAŁA a gdy chcą głośniej, też przez mikrofon pytają, czy to będzie przeszkadzać.
Kiedyś kierowca trzy razy objeżdżał rondo ( udając, że nie wie gdzie skręcić), i pasażerowie się śmiali, nikt się nie wściekał, może tam po prostu ludzie są inni ?
Może tempo życia jest wolniejsze, bo przecież ci ludzie też mają swoje obowiązki.
REASUMUJĄC ZGADZAM SIĘ Z OSTATNIM ZDANIEM, NIESTETY W GDAŃSKU PRZY STANIE RZECZY TAKIM JAKI JEST MILI KIEROWCY MOGĄ MIEĆ TYLKO NIEPRZYJEMNOŚCI, DLATEGO NIE WARTO BYĆ MIŁYM NIESTETY BO ODBIJA SIĘ TO OD RAZU NA ZAWARTOŚCI PORTFELA. :)
2008-11-06 19:41
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
