Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w czwartek w Gdyni.
zderzył się samochód i motocykl honda. Motocyklista zginął na miejscu. 
2008-06-26 16:04
jak dla mnie wyraznie wymusiła kobieta z samochodu co widac na zdjeciu.
2008-06-26 16:13
To był człowiek !!!!! a nie jeżdząca para nerek czy dawca nerek. Nie sądze żeby ktokolwiek z was chciałby być tak nazywany. Odtobina szacunku, chłopak zginął nie ze swojej winy, nikogo nie wyprzedał i był na woim pasie, zanim zamieścicie takie komentarze zastanówcie się czy sami chcielibyście być tak opisani.
2008-06-26 16:13
ściga się na władysława to nie ma nikogo, kto by s*******ów wysłał do nieba ... Może w końcu to się zmieni ???
2008-06-26 16:15
2008-06-27 18:22
Zginal mlody czlowiek ,a wy wypisujecie takie bzdury.Zachowujecie sie gorzej od zwierzat.Lepiej wstrzymajcie sie od komentarzy.Niech chlopak spoczywa w spokoju,Byl w wieku mojego dziecka
2008-06-26 16:14
Na wstępie powiem, że motocyklistą nie jestem. Niektóre wypowiedzi są co najmniej nie na miejscu. Co komu przeszkadza, że motocyklista omija korek jadąc między stojącymi samochodami - prawo tego nie zabrania więc niech sobie jedzie - ja zawsze daję im miejsce. Pomyślcie tylko - jakiś zawistny kierowca nauczyciel udowadnia motocykliście swoje racje i.....zabija po czym ma o czym myśleć do końca życia...bo chyba nie będzie się chwalił, że zabił i nauczył...Tam na tej maszynie siedzi żYWY CZłOWIEK - fakt czasami przesadzają jadąc na tylnym kole środkiem ulicy ale konsekwencje zajechania takim drogi są prawie w 100% tragiczne! A tak poza tym jazda na motorze jest niesamowitą frajdą - nie wie ten kto nie spróbował. Jednak niestety brak kultury na polskich drogach (i nie tylko) oraz utarte stereotypy powodują, że w naszym kraju ujeżdżanie bajka jest po prostu niebezpieczne. Acha i jeszcze jedno - nie wrzucajcie motocyklistów i jeźdźców na skuterach do jednego worka - prawdziwi motocykliści nigdy nie wyprzedzają z prawej strony np poboczem, a każdy manewr ułatwiający im jazdę nagrodzą kiwnięciem ręki - spróbujcie to nie boli, a może niektórzy poczują się przez to lepsi lub nie uszczuplą populacji swoim nieobliczalnym zachowaniem.
2008-06-26 16:18
jak ktoś argumentuje, że wymija się korek jadąc obok samochodów, co powoduje śmierć na miejscu... to chyba jest debilem - albo wypadek spowodował walec drogowy
jeśli wymija się korek wolno (bo to jest odpowiedzialne wymijanie korka), to nic się nikomu jeszcze nie stało, ale jak się wymija korek 100 na godzinę, to co innego
2008-06-28 11:56
Ale Ty chyba piszesz o 2 różnych wydarzeniach. Tutaj kobieta wymusiła pierszeństwo wyjeżdzając mu na całą szerokość drogi!
Współczuję jego rodzinie a kobieta w smochodzie miała niewyobrażalne szczęście bo przecież gdyby chłopak podjął inną decyzje przy chamowaniu to motocykl mógłby wlecieć dokładnie w nią.
2008-06-29 10:29
gdyby motorzysta jechał wolno (tak jak w mieście MUSI jechać), to zapewniem, że nie zginąłby na miejscu - chyba że wierzysz w cuda a nie prawa fizyki
2008-06-26 16:21
Do zdarzenia doszło pomiędzy godz. 10-11.00 w rejonie ulicy Wielkopolskiej w Gdyni. Jak poinformował nas poinsp. Tomasz Wojaczek z KMP w Gdyni, kobieta prowadząca fiata bravo wjeżdżając z Placu Górnośląskiego na ul. Wielkopolską nie zachowała należytej ostrożności i wymusiła pierwszeństwo przejazdu. W trakcie manewru uderzyła w motocykl przejeżdżający tym odcinkiem ulicy. Zderzenie było tak silne, że kierowca motocykla zginął na miejscu. Kobieta natomiast została przewieziona do Szpitala Miejskiego w Gdyni.
2008-06-26 16:22
z relacji światków wynika że winna jest kobieta kierująca samochodem. Motocykliści wypowiadają się że kierowcy im nie ustępują i że są niekulturalni. Jestem pewien że nikogo nie denerwuje motocyklista omijający korki lecz z całą pewnością jak się widzi osobę która jedzie przez skrzyżowanie na kole, mija z ogromną prędkością samochody, przeciskając się miedzy nimi to można się tylko modlić. Wina zawsze jest po obu stronach. Taka "efektowna" jazda to nic innego jak stwarzanie zagrożenia dla ruchu drogowego. nie mówię tu o wszystkich motocyklistach bo jest to pewnie niewielka grupa która psuje opinie pozostałym. Na wariowanie nie ma miejsca na drodze. jest milion miejsc gdzie można to robić bezpiecznie
2008-06-26 16:25
ale wtedy nie ma widowni
2008-06-26 16:24
Jazda jednosladem po naszych drogach to duzo ryzyko dla kierowcow jednosladow- sam jezdza od 3 lat skuterkiem i nie jeden juz raz zepchnieto by mnie z drogi najczesciej czynia to kobiety przy zmianie pasa...mialem tez kilka wypadkow 2 z wlasnej winy przyznaje...Kierowcy samochodow sa rozni wydaje mi sie jednak ze coraz czesciej sa swiadomi tego , ze sami nie sa na drodze zwlaszcza w sezonie letnim (jezdze caly rok) z roku na rok skuterkow motocykli coraz wiecej na drogach , czas sie do nich przyzwyczaic i wspopracowac razem a nie utrudniac sobie zycie.
Chialbym podziekowac jeszzce wszystkim kierowcom samochodow za ulatwienie pzrejazdow w korkach .Nie zawsze zdaze to zrobic.
rodzinie oczywiscie wyrazy wspolczucia skladam;(
2008-06-26 16:25
i dobrze że po nim - mógł jeszcze paru ludzi zabić!
debil!!!!!!
2008-06-26 16:30
Achtung,achtung!Dawcy nerek pędza z częsciami zamiennymi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
