• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadł z jachtu na Bałtyku. Trwa zbiórka na leczenie

bra
1 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Michał Baranek ma 26 lat. Jego pasją od zawsze jest żeglarstwo. Po wypadku, któremu uległ pod koniec lutego, wciąż przebywa w śpiączce. Michał Baranek ma 26 lat. Jego pasją od zawsze jest żeglarstwo. Po wypadku, któremu uległ pod koniec lutego, wciąż przebywa w śpiączce.

Pod koniec lutego, w czasie rejsu z Władysławowa do Szwecji kapitan jachtu s/y Yachting wypadł za burtę. Udało się go uratować, ale 26-letni Michał Baranek jest od tamtego czasu w śpiączce. Trwa zbiórka na jego leczenie i rehabilitację.



Do wypadku doszło 23 lutego, ok. 130 km na północ od Łeby i 80 km od wyspy Olandia. Na morzu panowały trudne warunki. Silny wiatr dochodzący do 7 w skali Beauforta uniemożliwiał płynięcie na żaglach, więc trzeba było je zrzucić. Tego zadania podjął się 26-letni Michał Baranek. Wtedy porwała go fala.

O godz. 10:20 nadany został sygnał "człowiek za burtą". Śmigłowiec szwedzkich służb ratowniczych podjął go z wody ok. godz. 11:40 i przetransportował do szpitala w Karlskronie.

Michał znalazł się w stanie krytycznym - jego serce nie biło, a temperatura ciała wynosiła 21.

Obecnie przebywa w szpitalu w Krakowie.

- Pomimo początkowych obaw o śmierć mózgu, badanie EEG wykazało, że ma szansę się obudzić. Początkowe określenie jego stanu było bardzo niepomyślne, jednak poprawia się on z każdym tygodniem. Z dnia na dzień jego stan się zmienia, staje się bardziej kontaktowy, zaczyna otwierać oczy. Wraca nam nadzieja na jego szczęśliwy powrót - napisała na stronie zbiórki, Zofia Baranek, siostra Michała.
Do tego momentu udało się zabrać ponad 110 tys. zł. Cel zbiórki wynosi 250 tys. zł.
bra

Opinie (235) ponad 20 zablokowanych

  • dlaczego krytykujemy osoby łażące po tafli jeziora, kiedy wpadną

    a nie krytykujemy żeglarzy, którzy zimą sobie żeglują po akwenach?
    Jak zabawa, to zabawa!

    • 7 0

  • 26 lat? Powinien mieć żonę, dzieci

    kapcie i gazetka. A teraz zbiórka od tych kapciowych? No bo ktoś musi iść do roboty i dać na zrzutkę...

    • 11 5

  • och ci żeglarze - ongiś młoda żeglarka zginęła wracając do Polski zakupionym na Zachodzie autem,

    bo nie wyrobiła sie na holu na zakręcie, innym razem załoga zginęła po staranowaniu, ale jedna jedyna żeglarka ocalała - czy były zbiórki dla rodzin ofiar?

    • 11 0

  • Życzę temu panu szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia. Jednak zawsze po tego typu tragediach zastanawiam się na służbą zdrowia. Skoro w Polsce jest bezpłatna, to na co jest zbierana kasa? Dlaczego ktoś, kto uprawia niebezpieczny i drogi sport nie wykupuje odpowiednich ubezpieczeń? Najgorsza w obecnych czasach jest ilość zbiórek, wszystkim nie pomogę i muszę wybierać komu się dołożę. Od kilku lat nie mam problemu, bo wspieram regularnie jedną organizację i na więcej po prostu nie mogę sobie pozwolić. Trzymam kciuki.

    • 15 1

  • NFZ nie chce pomóc w ratowaniu życia.

    • 5 4

  • czy jest w tym kraju z kartonu coś na co nie trzeba robić zbiórki ? (1)

    • 9 3

    • za sanacyjnej Polski zbierano pierścionki na tankietki dla WP

      • 0 0

  • Nie rozumiem dlaczego obcy ludzie maja się skladać.Rodzina powinna wydać swoje oszczednosci czy wziąc kredyt na leczenie.A tak ..po najnizszej linii oporu jak zawsze zakladając zbiórki

    • 8 3

  • Pech ale sami oplaccie leczenie skoro to Wasza rodzina

    • 4 2

  • wprowadzić zakaz wypływania jachtem bez ubezpieczenia; jeśli ktoś wypłynie, to

    mandat dla żeglarza i wynajmującego - proste?

    • 7 1

  • w tym roku, jak co roku, w sezonie zginie ok. 200 (2)

    motocyklistów - z brawury, nieuwagi swojej i innych, ale głównie podczas realizacji swoich planów przeżycia przygody...

    • 2 1

    • minus nie zagłuszy tej statystyki...

      • 2 0

    • a była już jakaś zbiórka dla ciężko rannego motocyklisty?

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane