- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (69 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (101 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (52 opinie)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (232 opinie)
- 6 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (511 opinii)
Wyrok dla młodego recydywisty
Oskarżeni Piotr P. i jego kolega Grzegorz M. w listopadzie ub. roku w rejonie dworca PKP we Wrzeszczu napadli na przechodnia. Zachowywali się groźnie - Grzegorz M. wymachiwał nożem i groził mężczyźnie śmiercią, a jego kompan starał się wyrwać mu telefon komórkowy (zawieszony na szyi). Napadnięty nie poddał się - przed ciosami zasłaniał się plecakiem, aż w końcu udało mu się uciec. Pijani bandyci zostali zatrzymani przez policję jeszcze tego samego dnia.
Za napad z nożem w ręku można trafić do więzienia nawet na 15 lat. W tym przypadku rozbój się jednak nie powiódł i formalnie obaj gdańszczanie odpowiadali jedynie za jego usiłowanie. Groziły im więc znacznie lżejsze kary. Proces rozpoczął się w połowie br. Po kilku rozprawach sędzia Anna Makowska-Lange ogłosiła we wtorek wyrok. Zaskoczyła surowością: 22-letni Piotr P. został skazany na trzy lata i trzy miesiące więzienia. 24-letni Grzegorz M. dostał cztery i pół roku.
- Pierwszy z nich miał trudne dzieciństwo, a drugi jest niedojrzały emocjonalnie. Problemy te nie usprawiedliwiają jednak ich zachowania - uzasadniała sędzia.
Wymierzona Grzegorzowi M. kara jest nieco wyższa, bo przestępstwo popełnił w warunkach recydywy. To on sześć lat temu rzucał kamieniami w samochody i zepchnął z wiaduktu nad ul. Armii Krajowej w Gdańsku kilkukilogramowy kawałek betonu. Chciał trafić w przejeżdżający samochód i udało mu się to. Tylko cudem nie doszło do tragedii. Zrzucony na osobowe auto beton wybił przednią szybę i spadł na nogi 9-letniej dziewczynki, która siedziała na przednim siedzeniu. Doznała tylko niegroźnych obrażeń, bo siłę uderzenia osłabiła pluszowa maskotka, którą dziecko trzymało na kolanach. To zdarzenie wstrząsnęło opinią publiczną w całej Polsce. W 2002 roku Grzegorza M. skazano na 3,5 roku więzienia.
Ponieważ za kratami sprawował się dobrze, wyszedł na wolność po odbyciu połowy kary.
Jeśli i tym razem nie będzie sprawiał kłopotów, to również będzie miał szansę skorzystać z przedterminowego zwolnienia i teoretycznie może znaleźć się na wolności już za 1,5 roku, bo na poczet kary sąd zaliczył mu 12 miesięcy w areszcie.
Opinie (46)
-
2006-11-22 13:40
do galluxa
nie dostali najniżyszych wyroków bo podniesienie dolnej granicy kary w przypadku recydywy nie dotyczy zbrodni
- 0 0
-
2006-11-22 13:42
do galluxa
nie ma już w kodeksie karnym czegoś takiego jak "kradzież zuchwała" instytucja ta zniknęła wraz z kodeksem karnym z 1969 r czyli 8 lat temu......
- 0 0
-
2006-11-22 14:46
jednym słowem - NASZE SADY TO FARSA
- 0 0
-
2006-11-22 14:53
"22-letni Piotr P. został skazany na trzy lata i trzy miesiące więzienia. 24-letni Grzegorz M. dostał cztery i pół roku"
górna granica w przypadku zbrodni wynosi 25 lat lub dożywocie
jeśeli 22 latek dostał 3 lata i trzy miesiące, to dostał 3 miechy wyżej dolnej granicy
dawne art 210 to dzisiaj 280 i w paragrafie 2 mamy jak byk
"Art. 280. § 1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2. Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3."
dostali zatem prawie najmniejsze wyroki
o zbrodni nic sie w tym miejscu nie wspomina- 0 0
-
2006-11-22 15:39
wkurzyłem się jak.... człowieku!!!!
wkurzyłem się jak to przeczytałem:
weź się lecz...- 0 0
-
2006-11-22 15:56
uch
no popatrz popatrz, właśnie sobie zasiadłem do komputera i widze że masz problem z moją wypowiedzią w tym temacie. Chcesz żebym się leczył?? No tak, a ty najlepiej zaproś ich do siebie i adoptuj, bo mieli trudne dzieciństwo. Tak, tak, ja pójde się leczyć ale ty się lepiej odrazu zakop. Do pierdla z nimi - na dłuuuugo!!!! I niech na siebie tam pracują. Pozdrawiam.
- 0 0
-
2006-11-22 17:13
zwyrodnialcy
Bandyta, który atakuje niewinnego przechodnia nożem zdaje sobie sprawe, że w każdym momencie może tego człowieka zabić.
To, że zaatakowanemu udało się uciec to wielkie szczęście. I nie powinno to stawać sie automatycznie niemalże okolicznością łagodzącą , bo "przecież do niczego nie doszło". Powinni odpowiadać w taki sposób, jakby doszło do potencjalnej zbrodni.- 0 0
-
2006-11-22 17:18
i za półtora roku powtórka!
Gdańszczanie pilnujmy się! Jak za półtora roku wyjdzie na wolność, to znów będzie kogoś krzywdził... Dobre sprawowanie chyba nie świadczy o resocjalizacji w tym wypadku.
- 0 0
-
2006-11-22 19:21
Dalej bastione PO.Głosujcie na swoich idoli.
Z pewnością dopomogą niewłaściwej stronie .
- 0 0
-
2006-11-22 20:54
jeszcze raz do galluxa
zbrodnią jest w myśl art. 7 par 2 kk czyn zagrożony karą na czas nie krótszy od trzech lat pozbawienia wolności. zatem rozbój z nożem to zbrodnia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.